Spokojny poświąteczny handel na ropie

Poprzedni tydzień na rynku ropy naftowej był relatywnie spokojny. Chociaż cenom tego surowca zdarzały się wyraźniejsze ruchy cenowe, to miały one miejsce przy niewielkiej aktywności inwestorów, co sprawiało, że ich wymowa była mało wiarygodna.

Poprzedni tydzień na rynku ropy naftowej był relatywnie spokojny. Chociaż cenom tego surowca zdarzały się wyraźniejsze ruchy cenowe, to miały one miejsce przy niewielkiej aktywności inwestorów, co sprawiało, że ich wymowa była mało wiarygodna.

Ogólnie notowania ropy naftowej poruszały się jednak na dość wysokich poziomach, wypracowanych we wcześniejszych tygodniach.

Również bieżący tydzień na rynku ropy naftowej rozpoczyna się bez niespodzianek. W poniedziałek sesja na rynku tym się nie odbyła, a wtorek przynosi spokojny poranny handel przy cenach bliskich ubiegłotygodniowego zamknięcia. Notowania ropy Brent oscylują w okolicach 55-56 USD za baryłkę, z kolei cena amerykańskiej ropy WTI porusza się tuż powyżej poziomu 53 USD za baryłkę.

Reklama

Notowania cen ropy Brent, 3M, źródło: Teletrader.com

Bieżący, ostatni w tym roku tydzień, na rynku ropy prawdopodobnie będzie zdominowany przez spekulacje dotyczące cięcia produkcji ropy naftowej przez kraje OPEC i niektóre państwa non-OPEC, w tym przede wszystkim Rosję. Łącznie ograniczenie produkcji, które ma wejść w życie wraz z początkiem 2017 r., ma wynieść 1,8 mln baryłek dziennie i jest to pierwsze takie wspólne działanie producentów ropy naftowej od ponad 15 lat.

Z obowiązku cięcia produkcji ropy naftowej wyłączone zostały nieliczne kraje OPEC: Iran, Libia oraz Nigeria, jednak tamtejszy wzrost wydobycia ropy może kłaść się cieniem na skuteczność porozumienia. Co więcej, ograniczenie produkcji ropy w kartelu i w Rosji mają zamiar wykorzystać Stany Zjednoczone, gdzie w przyszłym miesiącu produkcja ropy naftowej z łupków ma wzrosnąć.

W obliczu przytłumionego okołoświątecznego handlu na globalnych rynkach finansowych, a także przy braku innych istotnych informacji z rynku ropy naftowej, notowania tego surowca prawdopodobnie będą poruszały się pod dyktando spekulacji dotyczących planowanego cięcia produkcji ropy naftowej. Wiarygodność zmian cen ropy w najbliższych dniach będzie jednak raczej niewielka i dopiero pierwsze noworoczne informacje dotyczące stopnia wywiązywania się OPEC ze swoich obietnic mogą istotnie wpłynąć na nastroje inwestorów na rynku ropy.

Paweł Grubiak, Prezes Zarządu, Doradca Inwestycyjny w Superfund TFI, 2016.12.27

Superfund.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »