Spowolnienie gospodarcze przenosi się do sektora usług

Zaskakująco słabo wypadły rewizje wskaźniki aktywności w europejskim sektorze usługowym. W przypadku strefy euro obniżyły się w październiku do 46,4 pkt z wcześniej raportowych 47,2 pkt i 48,8 pkt we wrześniu. Całościowy obraz europejskiej gospodarki, na który składają się sektor usługowy i przemysłowy, był w październiku najsłabszy od 28 miesięcy.

Zaskakująco słabo wypadły rewizje wskaźniki aktywności w europejskim sektorze usługowym. W przypadku strefy euro obniżyły się w październiku do 46,4 pkt z wcześniej raportowych 47,2 pkt i 48,8 pkt we wrześniu. Całościowy obraz europejskiej gospodarki, na który składają się sektor usługowy i przemysłowy, był w październiku najsłabszy od 28 miesięcy.

Szczególnie niepokojące jest to, że po okresie spowolnienia widocznego głównie w przemyśle wkracza ono coraz bardziej widocznie do usług. To chyba najważniejszy wniosek z październikowych publikacji wskaźników PMI na świecie. Regres widoczny jest praktycznie w każdym zakątku świata, choć wciąż mówimy bardziej o ocieraniu się globalnej gospodarki o recesję niż o wejściu w trwały regres.

Pogarszające się wskaźniki aktywności w sektorze usług są pochodną słabnącej kondycji konsumentów, a to wynika z coraz gorszych warunków na rynku pracy. Stąd już prosta droga do utrwalenia niekorzystnych tendencji gospodarczych. Dziś poznamy sytuację na amerykańskim rynku pracy, która w kontekście marnych nastrojów konsumentów w tym kraju jest bardzo istotna. Pamiętajmy jednak o tym, że dane z rynków pracy są jedynymi z najbardziej opóźnionych względem cyklu koniunkturalnego - wyraźny regres na nich jest wyraźnie widoczny dopiero w momencie, kiedy kondycja gospodarek jest naprawdę słaba.

Reklama

Bilans tygodnia na rynkach akcji niewiele się już dziś zmieni i zapewne będzie nieznacznie negatywny. To każe raczej z ostrożnością czekać na to, co przyniosą kolejne tygodnie. Widać, że potencjału do znacznych zwyżek nie ma.

***

Słabnący sektor usług na świecie przekonuje o trwałości spowolnienia gospodarczego

Niezbyt udany pierwszy tydzień listopada na giełdach każe z ostrożnością oczekiwać na to, co przyniesie reszta miesiąca

Rynki nieruchomości

Wynikami za III kwartał pochwalił się największy na warszawskim rynku (z udziałem 15%) deweloper - Dom Development. Wykazał w tym okresie 36,6 mln zł zysku netto. Sprzedał netto 454 mieszkania, a brutto było ich o 18 więcej. Liczba rezygnacji była najwyższa od II kwartału 2010 r. Wzrost sprzedaży w porównaniu z III kwartałem 2010 r. wyniósł 40%. Licząc narastająco w tym roku sprzedano 1280 mieszkań, o 31% więcej niż rok wcześniej. Spółka ma w ofercie przeszło 2 tys. mieszkań do sprzedaży, z tego 207 na projektach, których budowę zakończono (236 kwartał wcześniej i 250 rok wcześniej) oraz 1854 na projektach, których budowa jest realizowana (1884 kwartał wcześniej i 1359 rok wcześniej). Trzeci kolejny kwartał oferta sprzedaży utrzymywała się na zbliżonym poziomie. Jednocześnie w III kwartale wprowadzono do sprzedaży jedynie 395 mieszkań w porównaniu z 483 w II kwartale, 675 w I kwartale i 645 rok wcześniej. Liczba mieszkań w projektach przygotowywanych przekroczyła 8 tys.

Zespół analiz Home Broker

Home Broker
Dowiedz się więcej na temat: spowolnienie gospodarcze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »