Wiara w zakończenie spadków jest jednak sygnalizowana przez zmianę bazy na dodatnią. Już dawno nie obserwowaliśmy takiej sytuacji. Nie zaszły zasadnicze zmiany w wielkości obrotu, także liczba otwartych pozycji pozostała względnie stabilna, co dodatkowo utrudnia analizę techniczną obecnej sytuacji. W takich okolicznościach najbezpieczniej jest chyba pozostać poza rynkiem, bo choć nie da się w ten sposób powiększyć posiadanego kapitału, to jest on dzięki takiej strategii odpowiednio zabezpieczony. Kurs kontraktów na Wig 20 już trzecią sesję z rzędu waha się w dość szerokim przedziale 1350-1400 pkt. Kierunek wybicia z tego krótkoterminowego kanału będzie wyznacznikiem koniunktury na kolejne sesje. Choć wiele wskazuje na to, że korekta spadkowa już wkrótce może dobiec ku końcowi, osobiście uważam, że nadal prawdopodobieństwo przedłużenia i pogłębienia korekty jest nieco większe.
Nadal ze średnią ruchomą z 45 sesji zmaga się wykres kontraktów na TechWig. Mimo tego, że sesja zakończyła się niewielkim wzrostem kursu kontraktu, to odległość między wykresem z wspomnianą średnią nadal jest niewielka, co nie pozwala uznać sygnału wybicia się ponad średnią za wystarczająco wiarygodny. Z nielicznymi wyjątkami także sygnały płynące ze strony wskaźników technicznych nie dają podstaw do zmiany podejścia do tego rynku. Do wyjątków tych należy Stochastic, który po czwartkowej sesji dał sygnał kupna opuszczając strefę wyprzedania i pokonując wolniejszą średnią. To jednak za mało, by podejmować na tej podstawie decyzję o przejściu na długą stronę rynku. Tym bardziej, że niewielka płynność i szeroki spread między ofertami utrudnia stosowanie obronnych stopów bliskich poziomowi wejścia na rynek. Dlatego z wieszczeniem końca korekty trzeba jeszcze poczekać na bardziej wiarygodne tego potwierdzenie.
Twój komentarz może być pierwszy
Piszesz jako Gość