Święty Mikołaj zawitał na giełdy

W końcu doczekaliśmy się rajdu Świętego Mikołaja. Szczególnie dobrze radzą sobie europejskie parkiety, gdzie wzrosty głównych indeksów przekraczają ponad 2 procent. Niestety tego samego nie można powiedzieć o notowaniach spółek na warszawskiej giełdzie, której podstawowe indeksy ledwo znajdują się ponad poziomem otwarcia.

W końcu doczekaliśmy się rajdu Świętego Mikołaja. Szczególnie dobrze radzą sobie europejskie parkiety, gdzie wzrosty głównych indeksów przekraczają ponad 2 procent. Niestety tego samego nie można powiedzieć o notowaniach spółek na warszawskiej giełdzie, której podstawowe indeksy ledwo znajdują się ponad poziomem otwarcia.

Zarówno w Stanach Zjednoczonych jak i w Europie można zaobserwować mocne wzrosty cen akcji. Szczególnie sesja na Starym Kontynencie jest nadzwyczaj dobra. Z powodu braku publikacji istotnych danych ekonomicznych, można to tłumaczyć zwiększoną aktywnością inwestorów indywidualnych, którzy kupują akcje licząc na wystąpienie efektu stycznia. Zarówno DAX jak i CAC 40 oraz FTSE 100 zyskują o około 2,5 proc.

Wzrostom na giełdach towarzyszą również odbicie cen surowców. Szczególnie dobrze wygląda dziś ropa po publikacji cotygodniowego raportu na temat stanu jej zapasów w Stanach Zjednoczonych. Odczyt nieoczekiwanie wskazał na zmniejszenie się ich aż o 5,6 mln baryłek, a spodziewano się wzrostu o około 1,3 mln baryłek. Po tak dobrych danych zarówno cena kontraktów na WTI i Brent przebiła poziom 37 dolarów.

Reklama

Ponadto poznaliśmy dziś serię odczytów dotyczących gospodarki USA. Dla rynków szczególnie ważne były dane o wydatkach konsumentów, które cały czas się zwiększają, chociaż w niezbyt imponującym tempie. W obliczu przyzwoitych danych oraz pozytywnych ogólnoświatowych nastrojów Wall Street prawdopodobnie po raz trzeci z rzędu zakończy notowania na plusie. Indeks S&P rośnie dziś o 0,9 procent, DJIA o 0,72 procent, a Nadaq o 0,6 procent. Z pośród spółek notowanych za oceanem bardzo zastanawiająca jest sytuacja firmy Nike. Koncern przed rozpoczęciem sesji ogłosił wzrost zysku netto w ostatnim kwartale aż o 20 procent w stosunku do roku poprzedniego, a jej akcje mimo to tanieją o prawie 2 procent.

Dzisiejsza sesja na warszawskiej giełdzie papierów wartościowych przynosi znikome wzrosty jej głównych indeksów. Najlepiej sobie radzi WIG 20, który skupia największe spółki na GPW, zyskując 0,3 procent i znajdując się nieznacznie poniżej poziomu 1880 punktów. Najlepszymi spółkami na warszawskim parkiecie są dzisiaj PGE, Energa oraz Cyfrowy Polsat. Z blue chipów najmocniej tracą natomiast PZU i PKAO SA. Najważniejszą figurą opublikowaną dzisiaj dla polskiej gospodarki była stopa bezrobocia za listopad, która okazała się być nieznacznie lepsza od oczekiwań. Bezrobocie w Polsce w ubiegłym miesiącu wyniosło 9,6 proc., a zakładano wynik o 0,1 punktu procentowego wyższy.

Podczas sesji azjatyckiej najbardziej wyróżniały się chińskie parkiety. Indeks Hang Seng wzrósł dzisiaj o 1,6 procent. Klimat wśród tamtejszych inwestorów poprawia się w związku z oczekiwaniami na dalsze łagodzenie polityki monetarnej przez bank centralny. Ludowy Bank Chin miałby po raz kolejny obniżyć wymaganą stopę rezerw obowiązkowych. Rynki w Państwie Środka ponadto dobrze przyjęły wypuszczenie z aresztu Yima Funga, prezesa spółki Guotai Junan International Holdings, który nieoczekiwanie został aresztowany kilka tygodni temu w związku z nieprawidłowościami na rynku akcyjnym.

Michał Dąbrowski

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: giełdy | mikołaje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »