Szachy prezydenta

Prezydent jest bliski rozwiązania Sejmu - taka informacja jak grom z jasnego nieba spadła wczoraj na polityków i inwestorów. Wystarczyło kilkadziesiąt minut, aby złoty stracił względem euro ponad trzy grosze.

Prezydent jest bliski rozwiązania Sejmu - taka informacja jak grom z jasnego nieba spadła wczoraj na polityków i inwestorów. Wystarczyło kilkadziesiąt minut, aby złoty stracił względem euro ponad trzy grosze.

Prezydent jest bliski podjęcia decyzji o rozwiązaniu parlamentu - podała wczoraj o 15.17 PAP. Parę minut później informację potwierdził Reuters. Rynek zareagował gwałtowną wyprzedażą złotego i obligacji. Kurs złotego spadł szybko z 3,89 do niemal 3,92 za euro. Rentowność obligacji wzrosła o 5-6 punktów bazowych. Informacja o wcześniejszych wyborach odwróciła także trend wzrostowy WIG20. Tuż przed godz. 15.17 indeks największych spółek miał 2800 pkt, by szybko stracić 30 pkt. Na zamknięciu sesji WIG20 spadł o 0,85% do 2788 pkt.

Reklama

Zaskoczenie, które nie dziwi

Zaskoczenie inwestorów nie powinno dziwić. Do tej pory nic bowiem nie wskazywało, że Lech Kaczyński wykorzysta opóźnienie z przyjęciem budżetu na 2006 r. przez parlament i zarządzi nowe wybory. 3 lutego PiS podpisał przecież słynny "pakt stabilizacyjny" z Samoobroną i LPR. Zapewniał on rządowi większość w parlamencie. Przedstawiciele trzech partii spotkać się mieli dziś, by omówić plan prac na najbliższe posiedzenie Sejmu. Tyle tylko, że Samoobrona, jak i LPR zgadzały się z forsowanymi przez PiS projektem ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym i planami zmian w lustracji. Zapowiedzią wcześniejszych wyborów zaskoczeni byli nawet politycy PiS. - Czekamy na sygnały od prezydenta - mówili. Wszyscy zdawali się zapomnieć, że wczoraj właśnie upływało 14 dni, w ciągu których L. Kaczyński mógł rozwiązać parlament z uwagi na terminy budżetowe.

Po południu otoczenie L. Kaczyńskiego zasugerowało, że są problemy przy współpracy PiS z innymi ugrupowaniami, które podpisały pakt. - Ostatnie wydarzenia pokazują, że rozwiązanie to może być dość mało stabilne - mówił Maciej Łopiński, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta. - Wcześniejsze wybory są rozważane w sytuacji, gdy opozycja i partie, które podpisały pakt, zadeklarowały poparcie zmian w podatkach, które paraliżują finanse publiczne - tłumaczył też Przemysław Gosiewski, przewodniczący klubu PiS. Niewykluczone więc, że Samoobrona i LPR zażądały obniżenia stawek podatkowych, na co nie godził się resort finansów. Spory mogą także dotyczyć poprawek Senatu do ustawy budżetowej. Ostateczną decyzję prezydent miał ogłosić po 20.00 w telewizyjnym expose.

Skąd ta zmiana?

Sygnatariusze porozumienia dziwili się, że L. Kaczyński dostrzega brak stabilności w Sejmie. - Nie mam żadnych takich faktów, żadnych argumentów, abym wypowiedział pakt i myślę, że nie będę miał - mówił Andrzej Lepper, przewodniczący Samoobrony. Podobnie broniła się LPR: - Nie było żadnych wypowiedzi, które mogłyby świadczyć o tym, że Liga chce podważyć pakt stabilizacyjny - mówił jej szef Roman Giertych. Późnym popołudniem spotkali się z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, aby wyjaśnić stanowisko tej partii w sprawie wcześniejszych wyborów. - Można rządzić co najmniej przez rok w oparciu o pakt stabilizacyjny - zapewniał dziennikarzy lider PiS.

Na rynki na krótko wrócił spokój

Na koniec dnia uspokoiły się rynki. Złoty odrobił część strat. Dochodowość papierów 2-letnich zatrzymała się na poziomie 4,35%, a pięcioletnich - 4,75%. - Skala spadków była ograniczona dzięki zagranicy. Inwestorzy zagraniczni nie wierzyli w to, że prezydent rozwiąże parlament. Dla nich byłoby to niezrozumiałe - wyjaśnił Paweł Kielek, szef działu fixed income w ABN Amro Bank Polska.

Zbigniew Chmielewski,szef dealing roomu w ING Banku Śląskim:

To, co się będzie dziać na rynku, zależy, oczywiście od decyzji prezydenta. Część inwestorów uważała wczoraj, że groźba rozwiązania parlamentu to tylko strachy na Lachy. Gdyby jednak tak się stało, dojdzie do osłabienia złotego, ale nie sądzę, by było ono duże. Kurs będzie w granicach 3,85-3,86 złotego za euro. Niektórzy mogą uznać, że to będzie dobry moment do kupowania złotego, a potem nastąpi odreagowanie. Przez pewien czas będziemy mieć do czynienia z falowaniem kursu. Większego osłabienia spodziewałbym się w marcu, kiedy stopy procentowe podniosą Fed i Europejski Bank Centralny, a jednocześnie pojawi się presja na obniżkę u nas. W marcu kurs może wynosić ponad 4 zł za euro.

Wojciech Kuryłek,główny ekonomista Kredyt Banku:

Po decyzji o rozwiązaniu parlamentu kurs złotego mógłby dojść do 3,90-3,95 za euro. Do czasu wyborów w cień zeszłyby twarde dane makroekonomiczne, a dla rynków zaczęłyby się liczyć przede wszystkim sondaże przedwyborcze. Decyzja o rozwiązaniu Sejmu byłaby dla Rady Polityki Pieniężnej argumentem, żeby wstrzymać się z obniżkami stóp aż do wyników wyborów. Ale z punktu widzenia polityki fiskalnej te wyniki tak wiele znów by nie zmieniły. Budżetu na 2006 r. nie ma, ale dla rządu obowiązujący jest projekt ustawy budżetowej. Chyba wszyscy zdawali sobie sprawę z tego, że późną wiosną mogło dojść do napięć związanych z konstruowaniem budżetu na 2007 r. W maju i tak mielibyśmy więc do czynienia ze wzrostem niepewności.

Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK:

Gdyby prezydent rzeczywiście zdecydował o rozwiązaniu Sejmu, złoty straci. Może znaleźć się na poziomie 3,9 zł za euro. Większe ryzyko polityczne zmniejszają szansę na obniżkę stóp procentowych. Ale nie wykluczałbym, że cięcie jednak nastąpi. Radę Polityki Pieniężnej mogłyby przekonać "gołębie" dane o płacach i zatrudnieniu.

Sobiesław Pająk, analityk CDM Pekao: Zapowiedź przedterminowych wyborów spowoduje dalszy spadek wartości indeksów. Gorsze wyniki mogą się utrzymać nawet przez dłuższy czas, bo inwestorzy uznają sytuację za niestabilną i będą włączać ten element ryzyka do swoich kalkulacji. Nie przewiduję, by - sądząc po wynikach sondaży - nowe wybory były rzeczywiście nowym rozdaniem i wyłoniły zdecydowanego zwycięzcę. Kilka tygodni niepewności na pewno odbije się na cenach akcji.

Konrad Krasuski

Łukasz Wilkowicz

Michał Chmielewski

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: szachy | wybory | prezydent | złoty | pakt | LPR | parlament | Prawo i Sprawiedliwość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »