To nie był dobry tydzień
Sesja na Wall Street dopiero się rozkręca, ale biorąc pod uwagę, iż główne indeksy są blisko wczorajszych zamknięć można z dużym przekonaniem stwierdzić, iż tydzień ten na giełdach można będzie uznać za jeden z gorszych w tym roku.
DAX biorąc pod uwagę cały tydzień stracił 1,5%, a CAC40 1,4%. Jeszcze mocniej spadły indeksy na Wall Street. DJIA stracił 2,7%, S&P500 2,5%, a Nasdaq aż 3%. Korektę w dużym stopniu można uzasadniać bardzo wysokimi wycenami wielu spółek po ostatniej silnej fazie wzrostów. W Europie wzrosty napędzane były słabością euro oraz działaniami EBC, w efekcie czego DAX pokonał psychologiczny poziom 12 tys. pkt. i mocno "odjechał" indeksom w USA i innych częściach świata. Dlatego też można powiedzieć, że indeksowi giełdy we Frankfurcie należała się po prostu solidna korekta.
Na Wall Street zaś wzrosty w dużym stopniu były efektem sektora biotechnologicznego, który jest jednym z najbardziej innowacyjnych sektorów, lecz jednocześnie jednym z kosmicznie drogich biorąc pod uwagę zwykły wskaźnik cena do zysku. To właśnie przecena spółek tego sektora w środę doprowadziła do spadków na całym amerykańskim rynku, w tym przede wszystkim indeksu Nasdaq. Indeksom nie sprzyjały też obawy o wyniki spółek w I kwartale tego roku, zwłaszcza iż kwartał ten dobiega właśnie końca.
W przyszłym tygodniu zaczynamy okres Świat Wielkanocnych. Dlatego też główne rynki de facto działają do czwartku. Chociaż główną figurę tygodnia poznamy w piątek - tj. dane o zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w USA w marcu.
Dział Analiz XTB