Tragiczny wypadek wiceprezesa Intersportu

Do portu Ushuaia, na południu Argentyny, przetransportowano pięciu żeglarzy z polskiego jachtu, który rozbił się w poniedziałek, a także ciała dwóch ofiar śmiertelnych - powiedziała w środę PAP rzeczniczka ambasady RP w Buenos Aires Edyta Kwiatkowska-Faryś.

Do portu Ushuaia, na południu Argentyny, przetransportowano pięciu żeglarzy z polskiego jachtu, który rozbił się w poniedziałek, a także ciała dwóch ofiar śmiertelnych - powiedziała w środę PAP rzeczniczka ambasady RP w Buenos Aires Edyta Kwiatkowska-Faryś.

Zbigniew Jałocha, prezes krakowskiego stowarzyszenia "Concept Sailing", które jest właścicielem jachtu, powiedział PAP, że śmierć ponieśli kapitan i jego brat, których sztormowa fala zmyła z pokładu.

Notowana na warszawskiej giełdzie spółka Intersport poinformowała na swoich stronach internetowych, że w wypadku zginął wiceprezes Marek Radwański (kapitan statku). Był od 21 lat ściśle związany ze spółką, jako założyciel firmy i jednocześnie znaczący akcjonariusz. Do czasu wypadku pełnił funkcję wiceprezesa ds. rozwoju - poinformował Intersport. Pozostawił żonę i dwie córki.

Reklama

Jacht rozbił się w poniedziałek w Kanale Beagle, w Ziemi Ognistej, z powodu złych warunków pogodowych.

Edyta Kwiatkowska-Faryś zapewniła, że pięciu rozbitków czuje się dobrze. - Trzy osoby zostały przewiezione na badania do szpitala argentyńskiej marynarki wojennej w Ushuaia. Jeden z załogantów ma ranę głowy, ale niezagrażającą życiu - przekazała Kwiatkowska-Faryś. Dodała, że ocaleni są zadowoleni, że są już na miejscu w porcie Ushuaia i dziękują za pomoc marynarce wojennej.

Żeglarze nie skorzystali z zaproszenia na okręt marynarki wojennej i zdecydowali się zostać w hotelu w Ushuaia; będą tam przebywać do soboty, kiedy to najprawdopodobniej wylecą do Polski - przekazała rzeczniczka.

Według polskiej placówki, na miejscu jest przedstawiciel agencji, reprezentującej właściciela jachtu, więc zapewniona jest obsługa związana z formalnościami dotyczącymi wraku. W drodze do Argentyny jest także przedstawiciel armatora. Ambasada nie ma informacji na temat stanu wraku.

Dzień wcześniej Kwiatkowska-Faryś mówiła, że ratownicy w śmigłowcu zlokalizowali na skałach dwóch zaginionych członków siedmioosobowej załogi, którzy - ich zdaniem - nie żyją. Przetransportowanie rozbitków i ciał na stały ląd było utrudnione przez złą pogodę.

Prezes krakowskiego stowarzyszenia "Concept Sailing" powiedział PAP, że najprawdopodobniej przyczyną tragedii był ekstremalny sztorm.

- Uciekając przed ciężką pogodą załoga dopłynęła do zatoki, gdzie udało jej się schronić przed wiatrem i falą. Wezwała na pomoc argentyńską marynarkę wojenną, ponieważ na jachcie było już za mało paliwa na samodzielny rejs. Niestety, po paru godzinach także i w tej spokojnej zatoce pogoda znacznie się pogorszyła. Zrobił się tam istny kocioł. Fale sięgały 10 metrów wysokości - opowiedział PAP Zbigniew Jałocha.

Armator dodał, że wielka fala zmyła kapitana i jego brata z pokładu jachtu; będąc w wodzie nie zdołali już chwycić się ani tratwy ratunkowej, ani koła ratunkowego. - Sam jacht z resztą załogi obrócił się jak pudełko zapałek i uderzył o skały - powiedział.

Argentyńska prasa podaje, że polski jacht ma złamany maszt i inne uszkodzenia.

Jacht był w trakcie rejsu dookoła świata (ze zmieniającymi się załogami), który miał się zakończyć w końcu października przyszłego roku. Trasa obecnego etapu wiodła wokół przylądka Horn. Jacht miał wypłynąć i powrócić do Ushuaia, a po drodze odwiedzić naukowców w polskiej stacji im. Arctowskiego na Antarktydzie.

Na jachcie byli m.in.: Artur Olender - były prezes Domu Maklerskiego Penetrator z Krakowa, Michał Lach - założyciel giełdowej spółki K2 Internet, Piotr Majcherkiewicz - były prezes giełdowej spółki Wola Info, Marek Borzestowski - jeden z założycieli portalu internetowego wp.pl.

Jacht "Nashachata" został zbudowany w 2007 r., ma 28 ton wyporności.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: PAP | wypadek | Edyta | wypadku
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »