Trump i Kim bez większego wpływu na giełdy

Patrząc jedynie na tablicę notowań głównych europejskich indeksów można by stwierdzić, że nic przełomowego się w ostatnim czasie nie wydarzyło. Nie obserwujemy żadnych dramatycznych spadków, ani też spektakularnych wzrostów.

Patrząc jedynie na tablicę notowań głównych europejskich indeksów można by stwierdzić, że nic przełomowego się w ostatnim czasie nie wydarzyło. Nie obserwujemy żadnych dramatycznych spadków, ani też spektakularnych wzrostów.

Mówiąc krótko historyczne spotkanie przywódców Korei Północnej i Stanów Zjednoczonych nie odbiło się na notowaniach najważniejszych giełdowych benchmarków. Wprawdzie obie strony doszły do porozumienia co do denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego, jednak wypracowane stanowisko nie opiewało w za wiele konkretów. Tym samym nie powinien nikogo dziwić brak reakcji rynków, szczególnie że w tym tygodniu uwaga inwestorów będzie w dużej mierze skupiona na froncie makroekonomicznym za sprawą decyzji Fedu i EBC.

W kontekście amerykańskiego rynku akcji warto dziś wspomnieć o dwóch chyba wszystkim znanych spółkach. Chodzi o Twitter i Teslę. Obie spółki mocno zyskują w pierwszej godzinie handlu za sprawą pozytywnych rekomendacji analityków. W przypadku Twittera mieliśmy do czynienia z dobrą oceną spółki przez analityków JP Morgan, którzy sugerują, że pozytywny trend w obszarze reklam może się dalej umacniać, w szczególności na najważniejszych dla spółki rynkach.

Reklama

Ponadto, biorąc pod uwagę rozszerzone portfolio usług analitycy uważają, że rozpoczynające się wkrótce Mistrzostwa Świata mogą być znaczącym czynnikiem wzrostu dla Twittera. W przypadku Tesli analitycy zaznaczają, że dostawy Modelu 3 w obecnym kwartale wypadają lepiej od oczekiwań, co skłoniło ich do podwyższenia prognoz. Co prawda w ostatnim czasie kulą u nogi Tesli było słabe tempo produkcji Modelu 3, jednak często wskazywano również na niski odsetek dostaw względem zamówień jako czynnik nie wróżący dobrze spółce.

Na polskim parkiecie na uwagę zasługuje dziś PKN Orlen za sprawą konferencji prasowej dotyczącej przyszłych planów inwestycyjnych. Zarząd spółki poinformował, że płocki koncern planuje do 2023 roku przeznaczyć ponad 8 mld złotych na inwestycje w obszarze petrochemicznym. Plany zakładają rozbudowy obecnych ośrodków w Płocku i Wrocławiu oraz budowę Centrum Badawczo-Rozwojowego. Prezes Daniel Obajtek pytany o źródło finansowania powiedział, że rozważane są różne sposoby finansowania inwestycji, jednak bazując na symulacjach nie sądzi, aby zadłużenie spółki miało wzrosnąć. Jeżeli zrealizowanie planów faktycznie będzie skutkowało wzrostem EBITDA o 1,5 mld złotych rocznie i pozwoli ustabilizować marże produkcyjne to biorąc pod uwagę zapowiadany brak wzrostu zadłużenia spółki cała dzisiejsza konferencja jest czynnikiem pro wzrostowym, co jest odzwierciedlone w dzisiejszym wzroście wyceny koncernu paliwowego.

Sytuacja na polskim parkiecie o godzinie 16:00: indeks WIG20 wzrósł do 2 247,6 pkt (+0,59 proc.), mWIG40 spadł do 4 482,3 pkt (-0,52 proc.), a sWIG80 notowany jest po 13 548,5 pkt (-0,18 proc.). Indeks WIG znajduje się na poziomie 58 841 pkt (+0,27 proc.).

Filip Kondej

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: giełdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »