Inwestorzy komentują cięcia podatków w Ameryce

Inwestorzy kontemplują perspektywę zapowiadanych cięć podatków w USA i mniej gołębiego nowego szefa Fed - podają maklerzy. Do 12 tys.dolarów, zwiększona ma być standardowa ulga podatkowa. Stawka CIT ma być ścięta do 20 proc. z 35 proc.

Kontrakty na Euro Stoxx 50 zwyżkują o 0,280 proc., FTSE 100 - w górę o 0,218 proc., CAC 40 - na plusie o 0,169 proc., a na DAX - rosną o 0,625 proc.

W USA początek procesu reformowania systemu podatkowego po tym, jak w ubiegłym tygodniu prezydent USA Donald Trump przedstawił propozycje zmian w podatkach dla korporacji i indywidualnych podatników.

Prezydent Trump zaproponował obniżkę najwyższej stawki PIT do 35 proc. z 39,6 proc. Niemal dwukrotnie, do 12 tys. USD, zwiększona ma być standardowa ulga podatkowa. Stawka CIT ma być ścięta do 20 proc. z 35 proc., z możliwością obniżenia podstawy opodatkowania o wydatki kapitałowe na co najmniej pięć lat.

Reklama

Na rynku pojawiły się też spekulacje, że Donald Trump może poprzeć wybór nowego szefa Fed - takiego, który będzie za bardziej agresywnym zacieśnianiem polityki monetarnej w USA.

Prezydent Trump poinformował, że odbył już cztery spotkania w tej kwestii i podejmie decyzję w ciągu 2-3 tygodni.

Według Politico kandydatami są: prezes Janet Yellen, wiceprezes Jerome Powell, szef rady gospodarczej prezydenta Gary Cohn i Kevin Warsh.

Nie rozpisując się za bardzo w temacie, z całej czwórki Janet Yellen jest uznawana za najbardziej gołębią. Ta sama Janet Yellen, która kilkanaście dni temu przejawiała dużą determinację dla jeszcze jednej podwyżki w tym roku i trzech kolejnych w 2018 r.

Warsh zastąpi Yellen?

W ciągu 2-3 tygodni rozstrzygnie się, kto od początku lutego 2018 roku będzie kierował amerykańską Rezerwą Federalną (Fed). Obecnie najpoważniejszym kandydatem do stanowiska szefa Fed jest 47. letni Kevin Warsh, z którym prezydent Trump spotkał się w poprzednim tygodniu (aczkolwiek wciąż w grze jest jeszcze Janet Yellen).

Warsh w latach 2006-2011 był członkiem Fed, ale zrezygnował w proteście przeciwko ultraluźnej polityce monetarnej prowadzonej wówczas przez Bena Bernanke. Warsh wciąż krytykuje Fed za obecną, zbyt łagodną politykę, dlatego objęcie przez niego stanowiska może oznaczać małą rewolucję w Fed. A na pewno takie będą oczekiwania inwestorów. Stąd też nominacja Warsha może oznaczać mocniejszego dolara i skok rentowności obligacji USA.

Katalonia chce niepodległości

Rząd Katalonii ogłosił, że w niedzielnym referendum niepodległościowym, w którym wzięło udział 42 proc. uprawnionych, 90 proc. głosujących opowiedziało się za oderwaniem od Hiszpanii. Rząd w Madrycie natomiast oświadczył, że żadne referendum się nie odbyło, gdyż wg hiszpańskiego rządu i tamtejszego Trybunału Konstytucyjnego, głosowanie było nielegalne.

Sprawa Katalonii, zwłaszcza, że już wkrótce podobny plebiscyt chcą przeprowadzić Baskowie, lekko ciąży wspólnej walucie. W średnim terminie, o ile na horyzoncie naprawdę nie pojawi się realne widmo rozpadu Hiszpanii, nie będzie to miało jednak dużego znaczenia, a kluczowa dla euro pozostanie polityka ECB i perspektywy wzrostu gospodarczego.

Polska rynkiem rozwiniętym wg FTSE

W piątek wieczorem agencja indeksowa FTSE Russel, która tworzy i dostarcza indeksy dla London Stock Exchange, poinformowała o przekwalifikowaniu we wrześniu 2018 roku Polski do kategorii "rynków rozwiniętych" z kategorii "rynków rozwijających się".

Tym samym Polska znajdzie się w gronie 25. najbardziej rozwiniętych gospodarek świata. To ważny krok, aczkolwiek w bliskiej perspektywie on niewiele zmienia. Głównie dlatego, że przez inną agencję indeksową, a mianowicie MCSI, wciąż Polska jest klasyfikowana w gronie "rynków rozwijających się".

Ponadto trudno oczekiwać, że duże globalne fundusze natychmiast będą przebudowywać swoje portfele. Stąd też nie należy oczekiwać, ani silnych wzrostów na warszawskiej giełdzie w najbliższym czasie, ani też tego, że złoty przestanie być skorelowany z węgierskim forintem i innymi walutami emerging markets.

W kraju wydarzeniem będzie posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Stopy nie zostaną zmienione, ani też nie zostanie zasygnalizowana ich zmiana w bliskiej przyszłości, ale interesujące będą komentarze Rady do ostatnich danych o wyższej od oczekiwań inflacji i lepszych danych o produkcji i sprzedaży.

Marcin Kiepas

niezależny analityk

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Fed | USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »