USA: Dow Jones wzrósł po największej od 6 miesięcy zwyżce akcji Microsoft Corp.

Na środowej sesji na Wall Street wzrósł kurs większości spółek, w tym na czołowym miejscu wśród walorów o największych jednodniowych zwyżkach był Microsoft Corp.

Na środowej sesji na Wall Street wzrósł kurs większości spółek, w tym na czołowym miejscu wśród walorów o największych jednodniowych zwyżkach był Microsoft Corp.

Dow Jones Industrial Average wzrósł o 62,58 pkt., tj. 0,6 proc., do 10 497,74 pkt., a na prawie połowę jego wzrostu miała wpływ 8 procentowa zwyżka akcji Microsoft'u.

Inwestorzy kupowali wczoraj akcje tej najbardziej znanej na świecie firmy komputerowej po ogłoszeniu informacji, że sędzia Thomas Penfield Jackson przełożył rozprawę na dalszy termin.

Warto przypomnieć, iż 14 czerwca Federalny sąd apelacyjny w Waszyngtonie zgodził się rozpatrzyć odwołanie koncernu Microsoft od oficjalnego orzeczenia rozbicia go na dwie firmy.

Szybka zgoda sądu apelacyjnego została uznana za sukces władz firmy w rozgrywce z ministerstwem sprawiedliwości i władzami 19 stanów, które tydzień temu starały się, by sprawę apelacji zbadał od razu Sąd Najwyższy. Władze obawiają się bowiem, że rozpatrywanie sprawy przez sądy niższych instancji opóźni ostateczną decyzję w sprawie podziału spółki i zahamowaniu jej praktyk monopolistycznych na rynku oprogramowania komputerowego.

Reklama

Wczorajsza decyzja sędziego chyba jest potwierdzeniem tego do czego zmierza Microsoft. A to z kolei wpływa pozytywnie na jej wizerunek - głównie jako spółki, której akcje spadły od marca bieżącego roku o 45 proc. Wczorajsza zwyżka akcji o 8 procent była dowodem na to, że większość uczestników rynku uważa koncern za mocno przeceniony.

Do wzrostu akcji spółki przyczyniła się również wypowiedź analityka - Melissy Eisenstat z CIBC World Markets Inc., która podniosła firmie rekomendacje z "trzymaj" na "kupuj", argumentując tą decyzję tym, że opóźnianie ostatecznego werdyktu oznacza mniejsze krótkoterminowe ryzyko dla akcji koncernu. Inwestorzy na razie zapomną o sądowej sprawie i bardziej będą się teraz przyglądać nowym produktom, w tym szczególnie - Windows 2000.

Sektorem, który wyróżniał się wczoraj pod względem spadków był po raz kolejny sektor fiansowy. Spadły akcje Citigroup Inc., General Electric Co. i Fleet Boston Financial Corp. Nadal istnieją obawy, że dotychczasowe hamowanie gospodarki poprzez podnoszenie stóp negatywnie wpłynie na wyniki banków i innych instytucji finansowych.

Spadek papierów spółek finansowych ograniczył wzrost indeksu Standard & Poor's 500, który zyskał zaledwie 3,18 pkt., tj. 0,2 proc., i zakończył sesję na poziomie 1479,13 pkt.

Kolejny, piąty dzień z rzędu wzrósł indeks Nasdaq Comp.- wczoraj po zwyżce o 50,65 pkt., tj. 1,3 proc. zamknął się na poziomie 4064,01 pkt.

Zdaniem Abby Joseph Cohen, głównego stratega w Goldman, Sachs & Co, jest jeszcze zbyt wcześnie aby móc powiedzieć coś więcej na temat kierunku w jakim zmierzają najważniejsze indeksy amerykańskich giełd, szczególnie po ostatnich wydarzeniach w otoczeniu makroekonomicznym. Jaki będzie faktyczny skutek sześciu ostatnich podwyżek stóp, zdaniem A.J. Cohen , okaże się dopiero poźniej - może to być nawet wczesna jesień.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Microsoft | jones | firmy | USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »