USD/JPY i EUR/JPY
Podczas pierwszej części środowej sesji kurs USD/JPY w reakcji na wypowiedź sekretarz skarbu USA dotyczącej siły dolara spadł z 117,95 do 117,05. W trakcie kolejnych godzin handlu ?zielony? odrobił część poniesionych wcześniej strat. Kurs USD/JPY powędrował do 117,55/60. Inwestorzy ponownie kupowali dolary obawiając się, że Ministerstwo Finansów Japonii może przeciwdziałać większej aprecjacji jena do dolara. Na rynku powszechnie uważa się, że ryzyko kolejnych, ?ukrytych? interwencji za strony Bank of Japan wzrasta przy spadku kursu USD/JPY w okolice poziomu 117,00.
O godz. 16.15 jeden dolar wyceniany był na 117,50 jena.
Krótkoterminowa prognoza
Wydaje się, że dalej warto jest wykorzystywać spadki kurs USD/JPY do ponownych zakupów dolarów.
Strategia:
Kupuj dolary po 117,00/30
Stop loss 116,60 / Take profit 118,20
EUR/USD
Po tym, jak we wtorek o godz. 23:00 czasu polskiego sekretarz skarbu Stanów Zjednoczonych John Snow powiedział, że nie jest szczególne zaniepokojony ostatnim spadkiem wartości amerykańskiej waluty, notowania dolara do euro silnie spadły. Kurs EUR/USD zwyżkował z 1,0880 do 1,0988. Rynek uspokoił się nieco dopiero po tym, jak rzecznik prasowy Departamentu Skarbu poinformował, że Snow jest nadal zwolennikiem mocnej krajowej waluty. Jednakże już w pierwszych godzinach środowej sesji europejskiej cena euro ponownie wzrosła i sięgnęła najwyższego poziomu od 18 marca 1999 r., tj. 1,1003.
W kolejnych godzinach handlu kurs EUR/USD powrócił do poziomu 1,0950. Publikowane w tym czasie dane z Eurolandu i Stanów Zjednoczonych przeszły na rynku bez większego echa. Jak wynika z comiesięcznego badania agencji informacyjnej Reuters aktywność w sektorze usług strefy euro spadła. Indeks sporządzany dla obszaru całego Eurolandu spadł w lutym do 48,9 pkt z 50,0 pkt w styczniu. Był to pierwszy spadek indeksu od września 2002 r. Na rynku oczekiwano, że wartość indeksu wyniesie 50,4 pkt. Zaś indeks sporządzany dla Niemiec w lutym zniżkował do najniższego poziomu w 5,5-letniej historii jego sporządzania (tj. do 43,6 pkt. z 43,9 pkt w styczniu). Zanotował on również siódmy z rzędu miesięczny spadek. W samo południe Eurostat podał, że w styczniu ceny produkcji sprzedanej przemysłu w strefie euro wzrosły o 0,8 proc. (m/m) i 2,0 proc. (r./r.). Dane te były w 100 proc. zgodne z oczekiwaniami analityków. O godz. 16:00 podano dane dotyczące aktywności w amerykańskim sektorze usług. Indeks ISM w lutym spadł do 53,9 pkt z 54,5 pkt w styczniu, o 0,5 pkt mniej niż oczekiwano.
O godz. 16.15 jedno euro wyceniane było na 1,0955 dolara.
Krótkoterminowa prognoza
Atmosfera dla dolara pozostaje słaba. Rynek z niepokojem czeka na piątkowe wystąpienie Hansa Blixa przed Radą Bezpieczeństwa. Dodatkowo inwestorzy pomimo zapewnień Departamentu Skarbu obawiają się, że być może Stany Zjednoczone rzeczywiście zechcą zmienić obecną politykę walutową. Wydaje się, że warto spróbować wykorzystać spadki kursu EUR/USD do dalszych zakupów euro.
Strategia:
Kupuj euro po 1,0910/1,0940
Stop loss 1,0875 / Take profit 1,1000
Twój komentarz może być pierwszy
Piszesz jako Gość