Uważaj na fikcyjne obniżki!

21 grudnia wchodzi w życie ustawa o nieuczciwych praktykach rynkowych. Zdaniem UOKiK jesteśmy sukcesywnie naciągani. UOKiK prowadzi rocznie ok. 30 postępowań, które dotyczą stosowania reklamy wprowadzającej w błąd.

Odpowiedzią na nadużycie zaufania i celowe wprowadzanie w błąd konsumentów jest nowe narzędzie, które ułatwi dochodzenie roszczeń. 21 grudnia wchodzi w życie ustawa o nieuczciwych praktykach rynkowych.

Wyniki badań przeprowadzanych przez TNS OBOP na zlecenie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie pozostawiają złudzeń - aż 44 proc. z nas nie odróżnia, które informacje zawarte w przekazach reklamowych są prawdziwe, a które nie znajdują potwierdzenia w rzeczywistości. Praktyka Urzędu pokazuje, że często przedsiębiorcy wykorzystują ten fakt i walcząc o kolejnego klienta zapominają o rzetelności.

Reklama

Wejście w życie nowych przepisów pozwoli każdemu konsumentowi wziąć sprawy w swoje ręce. Dochodzenie roszczeń na drodze indywidualnej ułatwi przede wszystkim prawo do wniesienia powództwa do sądu w przypadku zagrożenia lub naruszenia interesów ekonomicznych oraz przeniesienie ciężaru dowodu na przedsiębiorcę, któremu zarzucamy działanie wprowadzające w błąd. W praktyce oznacza to, że to właśnie on będzie musiał przekonać sąd, że nie dopuścił się działania godzącego w interesy słabszych uczestników rynku. Do tej pory wielu konsumentów rezygnowało z egzekwowania swoich praw ze względu na dużą trudność oraz koszt udowodnienia, że produkt czy usługa nie posiada cech, o których informował go przedsiębiorca.

Ustawa o nieuczciwych praktykach rynkowych jest efektem implementacji przepisów wspólnotowych. Sformułowana w niej tzw. czarna lista praktyk szczegółowo określa zachowania przedsiębiorców, które mogą w sposób istotny zniekształcać decyzje handlowe słabszych uczestników rynku. Należą do nich agresywne działania marketingowe podejmowane przez przedsiębiorcę, np. groźby przymusu fizycznego lub psychicznego, które ograniczają lub mogą ograniczyć swobodę wyboru konsumenta. Ustawa wymienia agresywne praktyki niedozwolone w każdych warunkach. Zabronione będzie np. składanie wizyt w miejscu zamieszkania konsumenta i ignorowanie jego próśb o opuszczenie domu lub zaprzestanie takich wizyt (wyjątkiem będą tylko przypadki egzekwowania zobowiązań umownych, w zakresie dozwolonym przez obowiązujące przepisy). Niedozwolone również będzie wywoływanie wrażenia, że konsument nie może opuścić pomieszczeń przedsiębiorcy bez zawarcia umowy.

Z dotychczasowej praktyki UOKiK wynika, że zarówno reklamy wprowadzające w błąd, jak i praktyki agresywne mogą dotyczyć każdego rodzaju usługi. Przesyłki z informacją o rekordowej wygranej, której nigdy nie otrzymamy, zachwalanie działania preparatów, które wbrew zapewnieniom - nie są skuteczne, podawanie wprowadzających w błąd informacji związanych z oprocentowaniem rachunków bankowych - to tylko kilka przykładów nadużyć ze strony przedsiębiorców, które kwestionował UOKiK, a których jeszcze efektywniejsze zwalczanie już na drodze indywidualnej - ułatwi implementacja prawa wspólnotowego.

Kilka dni temu Prezes Urzędu wydał decyzję w sprawie stosowania przez Przedsiębiorstwo Usługowe Radio Taxi Serwis w Poznaniu reklamy wprowadzającej w błąd. Działanie przedsiębiorcy polegało na umieszczaniu na wizytówkach niezgodnej z prawdą informacji o tym, że korporacja świadczy najtańsze usługi w mieście. Postępowanie wykazało, że właściciel nie był w stanie potwierdzić prawdziwości twierdzeń zawartych w reklamie. Zgodnie z wchodzącymi w życie przepisami, w analogicznej sytuacji - po 21 grudnia br. każdy konsument będzie mógł zażądać od przedsiębiorcy: zaniechania takiej praktyki, usunięcia jej skutków oraz naprawienia wyrządzonej szkody w szczególności żądania unieważnienia umowy.

Ponadto ustawa umożliwia sądowi nałożenie na przedsiębiorcę obowiązku przekazania określonej kwoty na cel społeczny oraz złożenia oświadczenia odpowiedniej treści. Należy jednak pamiętać, że każdy przypadek jest indywidualny i w taki sposób będzie rozpatrywany przez sąd.

Nowa ustawa jest odpowiedzią na działania wymierzone w interesy ekonomiczne konsumentów, ale pośrednio ma również zabezpieczać interesy przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą w sposób uczciwy i zgodny z prawem. W tym kontekście większe znaczenie nadano samoregulacjom poszczególnych branż. Zgodnie z nowym prawem przedsiębiorca, który deklaruje, że działa w oparciu o kodeks dobrych praktyk, w sytuacji gdy tego nie robi stosuje nieuczciwą praktykę rynkową.

Wbrew obawom ze strony przedsiębiorców, w opinii Prezesa UOKiK, jest to rozwiązanie prawidłowe - umożliwia konsumentom dochodzenie swoich roszczeń. Ustawa jest próbą kompleksowej regulacji, która w wielu przypadkach stanowi próbę wypełnienia luk w dotychczas obowiązującym ustawodawstwie. Przepisy dotyczące kwestii nieuczciwych praktyk rynkowych w relacjach pomiędzy przedsiębiorcami a konsumentami były do tej pory rozproszone w różnych aktach prawnych. Nowa regulacja gromadzi je w jednym akcie prawnym ustawie z dnia 23 sierpnia 2007 roku o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: UOKiK | praktyki | uważaj | interesy | reklamy | fikcyjne | przedsiębiorcy | dochodzenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »