W cieniu danych z amerykańskiego rynku pracy

We wtorek europejscy inwestorzy będą musieli zmierzyć się z marcowymi danymi z amerykańskiego rynku pracy.

We wtorek europejscy inwestorzy będą musieli zmierzyć się z marcowymi danymi z amerykańskiego rynku pracy.

Opublikowany w piątek raport mocno rozczarował. Wprawdzie stopa bezrobocia w marcu spadła do 8,2 proc. z 8,3 proc. miesiąc wcześniej, ale zatrudnienie w sektorze pozarolniczym wzrosło jedynie o 120 tys. Rynek tymczasem prognozował, a ostatni raport ADP w tych oczekiwaniach go dodatkowo utwierdzał, że w marcu zostanie stworzonych 200-210 tys. miejsc pracy. Była to jedna z większych negatywnych niespodzianek, jaka napłynęła z USA w ostatnich miesiącach. To o tyle istotne, że systematyczna odbudowa rynku pracy była jednym z kluczowych elementów sugerujących lepsze perspektywy tamtejszej gospodarki.

Reklama

Przecena na Wall Street

Opublikowane w piątek dane z rynku pracy stały się wczoraj impulsem do przeceny na Wall Street. Średnia Przemysłowa spadła o 1 proc., wracając poniżej poziomu 13 000 pkt. Indeks S&P500, po spadku o 1,14 proc., zakończył dzień na poziomie 1382,2 pkt. Technologiczny Nasdaq Composite zamknął się na poziomie 3047,08 pkt., tracąc 1,08 proc.

Cieniem na nastrojach kładły się też opublikowane wczoraj dane o inflacji w Chinach. Za sprawą cen żywności przyspieszyła ona w marcu do 3,6 proc. R/R z 3,2 proc. R/R w lutym, podczas gdy rynkowy konsensus kształtował się na poziomie 3,3 proc. R/R. Wprawdzie rynek traktuje ten wzrost jak chwilowy, ale jednoczenie takie dane zmniejszają przestrzeń do luzowania polityki pieniężnej przez Ludowy Bank Chin. To jak duże są szanse na takie luzowanie będzie można ocenić jeszcze lepiej w piątek, gdy zostaną opublikowane dane o chińskim PKB za I kwartał 2012 roku, a także marcowe dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej.

Mieszane wieści z krajów PIIGS

W ostatnich dniach ponownie w centrum uwagi znalazły się kraje z grupy PIIGS. Inwestorzy wzięli na celownik Hiszpanię, co znajdowało odzwierciedlenie w rosnących rentownościach jej długu. Wtorek może przynieść pewne zmniejszenie tych obaw. Wczoraj rządu w Madrycie zadeklarował, że chce dodatkowo zaoszczędzić 10 mld EUR, racjonalizując wydatki na oświatę i służbę zdrowia.

Innym pozytywnym impulsem, ale już o mniejszym znaczeniu, będzie zapowiedziane na najbliższą środę rozwiązanie greckiego parlamentu, co otworzy drogę do przeprowadzenia wyborów parlamentarnych w Grecji 6 maja br. Im krótszy okres niepewności związany z wyborami, tym lepiej dla rynków.

Niepokoić inwestorów może natomiast to, że portugalskie banki w marcu rekordowo dużo pożyczyły z Europejskiego Banku Centralnego.

Bernanke i sezon wyników

Innym wydarzeniem zakończonego właśnie długiego weekendu było dzisiejsze nocne wystąpienie szef Fed. W istotny sposób nie odniósł się on do polityki monetarnej i sytuacji gospodarczej USA. W najbliższych dniach rynki z uwagą będą jednak śledzić wystąpienia kolejnych przedstawicieli Fed, a także zaplanowane na piątek następne wystąpienie Bernanke. Inwestorzy będą szukali potwierdzenia bądź zaprzeczenia tezy, jaką przyniosła publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia FOMC, mówiącej o malejących szansach na przeprowadzenie kolejnej rundy ilościowego luzowania polityki pieniężnej (QE3).

Ważnym wydarzeniem drugiego tygodnia kwietnia będzie, rozpoczynający się dziś sezon publikacji wyników na Wall Street. Tradycyjnie otworzy go Alcoa. W kolejnych dniach raporty finansowe opublikuje Google, JPMorgan i Wells Fargo.

Marcin R. Kiepas

Biznes INTERIA.PL jest już na Facebooku. Dołącz do nas i bądź na bieżąco z informacjami gospodarczymi

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: deta | W cieniu | rynek pracy | Dubai Mercantile Exchange | rynki | danie | Dania | Dana | 'Wtorek' | rynek | dane
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »