W II półroczu nowe instrumenty na GPW
Warszawska giełda zamierza w II półroczu wprowadzić do obrotu tzw. akcje syntetyczne. Jest to instrument pochodny, reprezentujący wszystkie akcje tworzące dany indeks (np. WIG). Tego typu papiery stają się coraz bardziej popularne na zagranicznych rynkach. Handluje się nimi m.in. na amerykańskim Nasdaq.
- Akcje syntetyczne będą stanowić bardzo ważne uzupełnienie oferowanych obecnie instrumentów. Chcemy je wprowadzić głównie z myślą o drobnych inwestorach, którzy będą mogli handlować papierami odzwierciedlającymi wartość indeksu - powiedział PARKIETOWI wiceprezes GPW Piotr Szeliga. Nie chciał jednak zdradzić żadnych szczegółów dotyczących nowego instrumentu podkreślając, że znajduje się on jeszcze w fazie przygotowań.
Prawdopodobnie jako pierwsze w obrocie pojawią się akcje oparte na indeksie WIG. - Obrót akcjami syntetycznymi chcemy uruchomić w drugiej połowie roku - stwierdził P. Szeliga.Tego typu instrumentami (index shares) zaczęto handlować przed dwoma laty na rynku amerykańskim. Najpopularniejszymi obecnie akcjami syntetycznymi są papiery wystawiane na indeksy Standard & Poor's, Dow Jones Industrial Average oraz Nasdaq 100. Po wprowadzeniu ich do obrotu w USA znaczna część drobnych inwestorów przestała korzystać z usług tzw. funduszy indeksowych, budujących portfel odzwierciedlający skład danego indeksu. Obecnie sami inwestorzy "kupują i sprzedają indeks" bez pośrednictwa funduszy, co ogranicza koszty przeprowadzanych transakcji.
Giełda przygotowuje się też do uruchomienia w drugiej połowie roku oddzielnego rynku papierów skarbowych. Zdaniem Adama Maciejewskiego z Działu Notowań GPW, w rozumieniu ustawy byłby to rynek nieregulowany, a zasady jego działania ma określać oddzielny regulamin. Obrót mają prowadzić uczestnicy bez pośrednictwa domów maklerskich, przy czym minimalna wielkość transakcji będzie wynosić 500 tys. zł. - Rynek tworzymy dla dużych graczy, głównie funduszy emerytalnych i inwestycyjnych. Nie przewidujemy więc tworzenia funduszu gwarancyjnego dla obrotów ani też automatycznych kwotowań. Przez przynajmniej pół roku GPW nie będzie pobierała opłat (później będą one wynosić 0,002% wartości transakcji), a opłata dla KDPW zostanie obniżona o połowę, też do 0,002% - zapowiada A. Maciejewski.
