W oczekiwaniu na cenę

Brokerzy liczą, że znaczące zachęty dla drobnych inwestorów w drugiej publicznej ofercie sprzedaży akcji PKN Orlen, przyczynią się do masowego napływu klientów do biur maklerskich. A dla odmiany, tym razem nie dojdzie do ok. 100-proc. redukcji.

Brokerzy liczą, że znaczące zachęty dla drobnych inwestorów w drugiej publicznej ofercie sprzedaży akcji PKN Orlen, przyczynią się do masowego napływu klientów do biur maklerskich. A dla odmiany, tym razem nie dojdzie do ok. 100-proc. redukcji.

Na tydzień przed rozpoczęciem kolejnych zapisów na paliwowe akcje jest spokojnie i pusto w gazetach, choć przed rokiem w tym czasie rozkręcały się już kampanie reklamowe biur maklerskich. DM Penetrator obiecywał kupującym u siebie walory PKN możliwość wygrania wycieczek czy też samochodu. Równie wcześnie rozpoczął walkę o klientów PM Elimar. Do oferty spokojniej podchodzi też sama spółka, która obecnie reklamuje głównie swoją nową nazwę, podczas gdy poprzednią sprzedaż akcji nagłaśniała na kilka tygodni wcześniej.

Sytuacja jest jednak niestandardowa. Po raz pierwszy resort skarbu sprzedaje akcje spółki już wprowadzonej na giełdę. Inwestorzy będą więc porównywać zaproponowaną im cenę do giełdowych notowań. I to właśnie na cenę referencyjną czekają teraz nie tylko analitycy, ale i brokerzy. Ogłoszenie ceny zaplanowane jest na środę. Jej atrakcyjność przesądzi o naszych warunkach sprzedaży. Pozwoli nam też ustalić poziom kredytowania - powiedział PG Piotr Góralewski, dyrektor biura sprzedaży, COK BH. Reklamy prasowe DM Penetrator związane z ofertą PKN pojawią się w połowie przyszłego tygodnia. Ustalamy szczegóły, trwa to jeszcze dlatego, że ta oferta znacząco się różni od poprzedniej. Choć w naszych propozycjach mogą się pojawić pewne analogie do tych z ub.r. - mówi Anna Armatys z Penetratora. PM Elimar jest w trakcie negocjacji warunków kredytowych. Z wstępnych rozmów z bankami wynika, że w I okresie zapisów lewary mogą sięgnąć 5-10 do 1. Zależy nam też na wynegocjowaniu jak najmniejszych prowizji od kredytów - mówi Adam Atmański. Z ogłoszeniem oferty Elimar poczeka do podania ceny referencyjnej. To jest wciąż pozostający niewiadomą, główny element oferty - dodaje Atmański. Brokerzy nie ukrywają, że oczywiście korzystniejsza byłaby cena istotnie niższa od giełdowych notowań. Mógłby to być doping dla indywidualnych inwestorów, zniechęconych do kolejnych zakupów 93-proc. poziomem redukcji zapisów na PKN w listopadzie 1999 r. Dlatego też zapewne nowa oferta została skonstruowana dla nich jeszcze korzystniej niż poprzednia. W I okresie zapisów otrzymają oni 10 proc. dyskonto i 1 gratisową akcję za 10 przetrzymanych przez rok. Istnieje też możliwość przesunięcia między transzami do 20 proc. akcji z oferty, co oznacza, że do indywidualnych inwestorów może trafić 60 mln walorów, czyli połowę więcej niż sprzedano im w ub.r. Wierzę, że drobni inwestorzy nie zrazili się po nadsubskrypcji z ub.r. Nikt przecież na zakupach nie stracił, choć może zarobił mniej niż oczekiwał. Tym razem jest też szansa by redukcja była niższa - uważa Piotr Góralewski.

Reklama
Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: oczekiwania | Razem | Orlen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »