Wiatr znowu się zmienia
We wtorek rano oczekiwane są zwyżki indeksów w Europie, a przyczyny pochodzą głównie z Chin.
Po pozbawionej wyrazu sesji poniedziałkowej, której niemrawy przebieg należy przypisać świątecznej przerwie w działalności Wall Street, we wtorek handel powinien być bardziej intensywny. Można też zakładać, że przynajmniej początek będzie przebiegał po myśli posiadaczy akcji, co byłoby kontynuacją przebiegu notowań w Azji.
Indeks w Szanghaju wzrósł dziś o 0,9 proc. po tym jak bank centralny zdecydował się zasilić system bankowy kwotą 255 mld yuanów. W efekcie siedmiodniowa stopa repo (benchmarkowa stopa rynku pieniężnego w Chinach) spadła o 88 pkt bazowych do 5,44 proc. Wczoraj stopa repo wzrosła o 153 punkty bazowe, najmocniej od siedmiu miesięcy. Działania banku centralnego należy więc odczytać jako próbę załagodzenia napięć na rynku międzybankowym.
Nikkei zyskał dziś 1 proc., Kospi 0,5 proc., zaś na kwadrans przed końcem notowań Hang Seng zyskiwał 0,6 proc.
Poza impulsem z Chin, lokalne rynki mogą korzystać z doniesień prasowych. Koncern Citroen-Peugeot mógłby liczyć na uplasowanie przynajmniej części planowanej emisji akcji do chińskiego Dongfeng Motor (informacja o negocjacjach została potwierdzona), natomiast dzienniki w Wielkiej Brytanii spodziewają się podniesienia prognoz PKB na ten rok. W ciągu dnia wpływ na decyzje inwestorów mogą mieć odczyt ZEW oraz raporty za IV kwartał publikowane przez np. Unilever czy SAB Miller.
Emil Szweda, Open Finance
Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania.