Wiemy gdzie leżą pieniądze

Paweł Homiński został najlepszym zarządzającym na rynku funduszy inwestycyjnych. Noble Funds FIO Akcji, za którego portfel odpowiada, osiągnął ponad 33 procent zysku. I co ważne - inwestowanie z Homińskim nie było specjalnie ryzykowne.

Fundusze inwestycyjne - krajobraz po giełdowych zawirowaniach

Patrząc na wyniki osiągnięte przez fundusze polskich akcji, można dojść do wniosku, że jednak z naszą giełdą w ubiegłym roku nie było tak źle. W pierwszej połowie roku można było bardzo dużo zarobić, na małych i średnich spółkach nawet grubo ponad 50 proc., a w drugim półroczu można było mało stracić, przerzucając aktywa z małych firm do największych. Duże spółki - raz, że wolniej spadały, a dwa, dość szybko odbudowały swoje notowania. Ten, kto mnie więcej realizował tę strategię, odniósł sukces. Kto natomiast przetrzymał akcje niewielkich firm zbyt długo, ten popłynął, i to bardzo... Widać to w wynikach naszego rankingu. Najlepsi osiągnęli zysk rzędu ponad 30 proc., najgorsi zarządzający przegrali z inflacją.

Reklama

Dobre akcje i nieruchomości

Dobrze zarobić można było nie tylko na polskich akcjach. Przyzwoite wyniki, rzędu kilkunastu procent osiągnęła część funduszy lokujących swoje aktywa w akcje nie tylko polskich firm ze środkowej i wschodniej Europy. Świetnie można było również zarobić, lokując swoje oszczędności w fundusze nieruchomości i większość sekurytyzacyjnych. Zasłużone brawa należą się tu Arturowi Rusinkowi z TFI Copernicus Capital. Zarządzany przez niego fundusz nieruchomości wypracował zysk na poziomie ponad 228 proc., a sekurytyzacyjny ponad 170 proc. Inwestycje z Rusinkiem były obarczone przy tym praktycznie zerowym ryzykiem. Jednak zarządzający z TFI Copernicus Capital nie został w naszym rankingu wybrany najlepszym zarządzającym - pracuje w najnowszym segmencie naszego rynku TFI, który nie trafił do ubiegłorocznego rankingu, a my chcieliśmy, aby wyniki tego i ubiegłorocznego rankingu jednak ze sobą jakoś korespondowały.

Raczej kiepsko radziły sobie fundusze obligacji - i to zarówno polskich, jak i zagranicznych. Najlepsze wypracowały zysk rzędu 2 proc. ponad inflację, najgorsze przyniosły straty, i to nawet na poziomie kilkunastu procent. To może się zmienić w przyszłym roku - na obligacjach może znowu będzie można przyzwoicie zarobić.

Wskaźnik Załęckiego

Kluczowe dla oceny efektywności każdej inwestycji jest pytanie o to, jak ona jest ryzykowna. Istnieje wiele sposobów definiowania i mierzenia ryzyka. Do najpopularniejszych należą wariancja i odchylenie standardowe stóp zwrotu, semiwariancja (uwzględnia tylko ujemne odchylenia od średniej), VaR (Value at Risk - wartość narażona na ryzyko) czy obsunięcie kapitału. My po raz drugi skorzystaliśmy ze wskaźnika Załęckiego - wydaje się być dość miarodajny. Jasno pokazuje np., że inwestowanie w fundusze pieniężne i nieruchomości w tym roku było najmniej ryzykowne, w akcje już dużo bardziej ryzykowne. I właśnie wskaźnik Załęckiego był kluczowy w wyborze najlepszego zarządzającego. Naszym zdaniem, jest to nie tylko człowiek, który dużo w ubiegłym roku zarobił, ale również taki, który gwarantuje, że oszczędzanie z nim nie przypomina gry w ruletkę.

Ramka TFI

W roku 2007 do grona instytucji zarządzających powierzonym kapitałem dołączył Dom Maklerski First International Traders. Zezwolenie Komisji Nadzoru Finansowego na prowadzenie działalności maklerskiej uzyskał 16 stycznia 2007 r., zaś 25 lutego ub. r. rozpoczął zarządzanie kapitałem. DM FIT zarządza portfelami maklerskich instrumentów finansowych. W skład zarządzanych portfeli mogą wchodzić jedynie instrumenty nie będące papierami wartościowymi, takie jak: finansowe kontrakty terminowe oraz inne równoważne instrumenty finansowe (kontrakty na różnicę) rozliczane pieniężnie. Ze względu na strategię DM FIT, której nie można porównać do innych instytucji zarządzających kapitałem, zdecydowaliśmy nie umieszczać oferowanych portfeli w głównym zestawieniu.

Stopy zwrotów z 12 strategii walutowych prowadzonych w 2007 r.
 Nazwa portfela/strategii    Stopa zwrotu za 2007 r. w proc.
Wysokiego Ryzyka 40 proc.               32,53
Wysokiego Ryzyka 35 proc.               32,23
Wysokiego Ryzyka 30 proc.               31,61
Średniego Ryzyka 35 proc.               29,03
Średniego Ryzyka 30 proc.               28,66
Średniego Ryzyka 25 proc.               28,05
Przeciętnego Ryzyka 20 proc.            24,89
Przeciętnego Ryzyka 30 proc.            24,44
Przeciętnego Ryzyka 25 proc.            24,04
Umiarkowanego Ryzyka 18 proc.           21,70
Umiarkowanego Ryzyka 28 proc.           21,05
Umiarkowanego Ryzyka 23 proc.           20,79
Niskiego Ryzyka 15 proc.                15,69
Niskiego Ryzyka 25 proc.                15,35
Niskiego Ryzyka 20 proc.                15,24

Janusz Palicki, Tomasz Gruszczyński

Nasz Rynek Kapitałowy
Dowiedz się więcej na temat: fundusze | inwestowanie | procent | Wiem | TFI | wiedźmy | nieruchomości
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »