Wojna o korzystanie z przystanków

Gmina ma prawo pobierać od PKS-u opłaty za korzystanie z przystanków autobusowych. Taka należność ma jednak charakter oferty, więc jej wysokość można negocjować - orzekł sąd.

Gmina ma prawo pobierać od PKS-u opłaty za korzystanie z przystanków autobusowych. Taka należność ma jednak charakter oferty, więc jej wysokość można negocjować - orzekł sąd.

Przedsiębiorstwo Państwowej Komunikacji Samochodowej zarzuciło gminie stosowanie praktyk ograniczających konkurencję. Zdaniem PPKS, gmina narzuca przedsiębiorstwu uciążliwe warunki umów, gdyż pobiera opłaty za korzystanie z przystanków, które stanowią własność gminy lub pozostają pod jej zarządem. PPKS argumentowała, że gmina wykorzystuje swoją pozycję dominującą (taką pozycję posiada podmiot, który ma co najmniej 40-proc. udział w rynku) do narzucania nieuczciwych cen za korzystanie z przystanków.

Sprawa trafiła do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Ustalono, że rada miejska powierzyła zarządowi miasta ustalanie cen i opłat za usługi komunalne oraz za korzystanie z gminnych obiektów i urządzeń. Dotyczyło to wyłącznie takich usług i obiektów, które miały charakter użyteczności publicznej.

Reklama

Prezes UOKiK stwierdził, że gmina nie stosowała praktyk ograniczających konkurencję, gdyż żądanie zapłaty za korzystanie z mienia przez inne osoby jest jednym z podstawowych uprawnień właściciela, gwarantowanych mu przez prawo cywilne. Urząd uznał również, że uchwała zarządu nie została uchwalona jako akt prawa miejscowego (Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że jest to sprzeczne z prawem), dlatego należy ją traktować jako ofertę do zawarcia umowy. Wysokość opłat za korzystanie z przystanków autobusowych należy więc traktować jako propozycję, którą można poddać negocjacjom.

Od decyzji prezesa UOKiK przedsiębiorstwo odwołało się do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

W postępowaniu przed sądem gmina podnosiła, że pobieranie kwestionowanych przez PPKS opłat jest uzasadnione, gdyż służą one pokryciu kosztów związanych z administrowaniem przystankami. Gmina argumentowała również, że budowała dworce i przystanki, gdyż budowy takiej nie podejmowali właściciele nieruchomości zajętych pod drogi.

Sąd orzekł, że pobieranie przez gminę od PPKS opłat za korzystanie z przystanków nie ogranicza konkurencji. W ocenie Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, takie uprawnienie gminy wynika bezpośrednio z ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (t.j. Dz.U. z 2000 r. nr 71, poz. 838), która stanowi, że grunty w pasie drogowym mogą być oddawane w najem, dzierżawę lub użyczenie - a to wiąże się z odpłatnością. Sąd zgodził się ze stanowiskiem prezesa UOKiK, że taka opłata ma charakter oferty.

Wyrok nie jest prawomocny, sygn. akt XVII Ama 60/03.

Ewa Usowicz

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: jej wysokość | UOKiK | gmina | wojna | opłaty | przedsiębiorstwo | wysokość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »