Wydarzenia z państw arabskich już nie straszą inwestorów

Mimo pogorszenia koniunktury na amerykańskiej giełdzie w ostatnich dniach nastroje autorów najbardziej popularnych biuletynów inwestycyjnych od ostatniej środy lutego niewiele się zmieniły.

Mimo pogorszenia koniunktury na amerykańskiej giełdzie w ostatnich dniach nastroje autorów najbardziej popularnych biuletynów inwestycyjnych od ostatniej środy lutego niewiele się zmieniły.

Odsetek optymistów spadł z 53,3 proc. do 506 proc., a pesymistów zwiększył się z 18,9 proc. do 19,5 proc. Widać zatem, że ostatnie wydarzenia nie zrobiły jeszcze na analitykach większego wrażenia i nie zmieniły ich postrzegania przyszłości. To dla rynków akcji dobra wiadomość. Odczyt nastrojów inwestorów znajduje też potwierdzenie w analizie zdarzeń, w której trudno wskazać wciąż jeszcze sygnały sugerujące trały zwrot koniunktury na giełdach. Nasz parkiet trzyma się w ostatnich dniach nadzwyczaj mocno w czym zapewne pomaga siła rosyjskiej giełdy i fakt, że przez globalnych inwestorów "wrzucani" jesteśmy do tego samego koszyka, co tamta giełda. Niewykluczone też, że korzystamy na kłopotach Turcji. Niepokoje w krajach arabskich odbijają się negatywnie na postrzeganiu aktywów z tego kraju. Rynek akcji w Turcji znalazł się wczoraj na najniższym poziomie od sierpnia 2010 r. Od szczytu z listopada minionego roku stracił blisko 18 proc.

Reklama

Inwestorzy stopniowo przyzwyczajają się do niepokojących doniesień z państw arabskich i rosnących cen paliw. Ostra przecena akcji w Arabii Saudyjskiej z tego tygodnia nie zrobiła już takiego wrażenia, jak wydarzenia w Libii. Znów do głosu dochodzą wiadomości gospodarcze, które nadal są dobre. Styczniowa sprzedaż detaliczna w Niemczech wypadła lepiej od oczekiwań, indeksy aktywności w sektorze usług w strefie euro prawie dorównały wysokim oczekiwaniom.

Home Broker zwraca uwagę:

Do głosu znów dochodzą czynniki fundamentalne, a znaczenie kwestii geopolitycznych staje się mniejsze

Mała aktywność w zakresie kredytów hipotecznych w USA nie pozwala wierzyć w szybkie odbudowanie się rynku mieszkaniowego w tym kraju

Rynki nieruchomości

Poprawa w zakresie liczby wniosków o kredyty hipoteczne z wcześniejszego 3. tygodnia lutego okazała się chwilowa. W ostatnich dniach minionego miesiąca aktywność w tym zakresie znów się obniżyła. W ubiegłym tygodniu liczba wniosków o kredyty związane z refinansowaniem wcześniej zaciągniętych zobowiązań spadła o 6,5 proc., a w przypadku kredytów na kupno domów o 6,1 proc. Łączny wynik zamknął się 6,5 proc. na minusie. Udział refinansujących zobowiązania w całkowitym popycie na kredyty spadł do 64,9 proc. Regres liczby wniosków o refinansowanie nastąpił pomimo, że znacząco zmniejszył się koszt 30-letniego kredytu o stałej stopie oprocentowania. Spadł z 5 proc. do 4,84 proc.

Najwyższy odczyt od połowy minionego roku przyniósł lutowy indeks PMI dla brytyjskiego sektora budowlanego. Wskaźnik podniósł się do 56,5 pkt z 53,7 pkt miesiąc wcześniej. Najsilniej poprawiała się sytuacja w budownictwie infrastrukturalnym, ale progres miał miejsce także w budownictwie mieszkaniowym i komercyjnym.

Zespół Analiz Home Broker

Home Broker
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »