Wyniki inflacji zwiększą oczekiwania na obniżkę stóp

Podczas piątkowej sesji notowania naszej waluty pozostawały dość stabilne.

Podczas piątkowej sesji notowania naszej waluty pozostawały dość stabilne.

USD/PLN i EUR/PLN

Podczas piątkowej sesji notowania naszej waluty, po porannym minimalnym osłabieniu, w oczekiwaniu na popołudniowe dane o cenach żywności i napojów bezalkoholowych za drugą połowę lutego, pozostawały dość stabilne. Kurs dolara do złotego poruszał się w przedziale 4,15 - 4,17. Kurs euro do złotego ulegał wahaniom w zakresie 3,6400 - 3,6690. Odchylenie krajowej waluty od parytetu pozostawało w okolicach 9,6 - 10,0 proc.

Dane o cenach żywności są pilnie śledzone przez uczestników rynku, co spowodowane jest tym, że ich udział w oficjalnym koszyku inflacyjnym GUS wynosi aż 30,1 proc. Ze względu na późną godzinę publikacji oraz fakt ich podawania w piątek, reakcji rynku należy oczekiwać dopiero podczas sesji poniedziałkowej.

Reklama

O godz. 15.15 jeden dolar wyceniany był na 4,1535 złotego, a jedno euro na 3,6435 złotego (odchyl.- 10,03 proc.).

Krótkoterminowa prognoza

W następnym tygodniu zostaną opublikowane dane o lutowej inflacji. Utrzymanie się tego wskaźnika na niezmienionym poziomie od stycznia może zwiększyć oczekiwania, co do obniżki poziomu stóp procentowych przez RPP już na przełomie marca i kwietnia. W dalszym ciągu jesteśmy zdania, że wszystkie spadki cen dewiz powinny być wykorzystywane przez inwestorów do ich zakupów.

Strategia

Eksporter: Czekaj

Importer: Kupuj dewizy na spadkach

WGI Dom Maklerski SA
Dowiedz się więcej na temat: notowania | waluty | oczekiwania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »