Wyniki rozmów Merkel - Sarkozy kluczowe dla Grecji

Wczorajsze dane makro wniosły trochę optymizmu w poczynania inwestorów. Zarówno dane makro z w sektorze nieruchomości, jak i z rynku pracy były lepsze od oczekiwań. W rezultacie, eurodolar odrobił część środowych strat.

Liczba rozpoczętych budów, jak i pozwoleń na budowę domu wzrosła odpowiednio do 560 i 610 tys. Biorąc pod uwagę konsensus na poziomie 540 i 560 tys., dane pozytywnie zaskoczyły. Wielu zapewne chciałoby zobaczyć trwałe oznaki poprawy i powrót do poziomów sprzed kryzysu 2007-2009, ale na to trzeba będzie jeszcze poczekać.

Dobrze wypadły też popularne unemployment claims. Liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła do 414 tys. z 430 przed tygodniem. O 21 tys. zmalała także liczba osób kontynuujących pobieranie zasiłku, co pokazuje, że rynek pracy jest coraz lepszy. Choć trudno tą poprawę nazwać dynamiczną.

Reklama

Dynamicznie natomiast zmienia się sytuacja w Grecji. Jeszcze kilka dni temu kompromis był pewny, środowe doniesienia zaś rozczarowały. Jednakże minorowe nastroje zdopingowały polityków do zdecydowanych działań - dziś o 12:45 poznamy wynik rozmów Angeli Merkel z Nicolasem Sarkozym. Trudno jednak oczekiwać dalszego impasu. Spadki eurodolara - głównej pary rynku walutowego Forex pokazały, że za brak rozwiązań cena do zapłacenia będzie wysoka.

Analiza techniczna pokazuje, że frank może umocnić się względem złotego do 3,38-3,40, a nawet 3,50. Takie poziomy wyznacza analiza zasięgu obecnej fali wzrostowej na podstawie wysokości poprzedniej fali. Gdyby obecne zwyżki miały dorównać poprzednim (oznaczonym brązową linią), kurs byłby na poziomie 3,49. Nieco mniej pesymistycznym (dla posiadaczy "frankowych" kredytów) scenariuszem jest nieznaczne wybicie poprzedniego maksimum na 3,3365 i dojście w okolice 3,38-3,40.

Ten obszar wynika z analizy zasięgu fali za pomocą ekspansji Fibo rzędu 61,8% oraz psychologii rynku, który w przebiciu wysokości 3,40 widziałby ryzyko panicznej wyprzedaży złotego. Szansą na spadki kursu (osłabienie franka) jest obserwowana dywergencja spadkowa RSI - wskaźnik wyszedł z obszarów wykupienia i schodzi coraz niżej. Poprzednio taka sytuacja była w grudniu 2010, kiedy frank potaniał o 18 gr w ciągu niespełna miesiąca.

Dziś rynek Forex skupi się na publikacji Michigan - wskaźnika sentymentu amerykańskich konsumentów. Ponadto, o 14:00 napłyną ważne dla Polski dane makro - produkcja przemysłowa i montażowo-budowlana. W maju wzrost powinien sięgnąć 7,8% rdr. Dziś także dzień "trzech wiedźm" - wygasają kontrakty terminowe futures i opcyjnie, w związku z czym należy uważać na zachowanie WIG20 na fiksingu.

Bartosz Boniecki

Alchemia Inwestowania
Dowiedz się więcej na temat: Angela Merkel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »