Zaprzysiężenie nowego prezesa

Profesor Leszek Balcerowicz zostanie dzisiaj zaprzysiężony na nowego szefa Narodowego Banku Polskiego. Choć wybór następcy Hanny Gronkiewicz-Waltz przebiegł dosyć sprawnie, to nie obyło się jednak bez małych zawirowań.

Profesor Leszek Balcerowicz zostanie dzisiaj zaprzysiężony na nowego szefa Narodowego Banku Polskiego. Choć wybór następcy Hanny Gronkiewicz-Waltz przebiegł dosyć sprawnie, to nie obyło się jednak bez małych zawirowań.

16 posłów Akcji Wyborczej Solidarność wyłamało się z klubowej dyscypliny: 12 w ogóle nie pofatygowało się do Sejmu, a czterech zagłosowało przeciw Balcerowiczowi. Mimo tego buntu były minister finansów wyszedł z głosowania obronną ręką i przez 6 lat będzie strzegł złotówki.

Hanna Gronkiewicz-Waltz, która pod koniec stycznia zacznie pracę w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju mówi o swoim następcy w samych superlatywach. Reporterzy RMF FM rozmawiali z panią prezes jeszcze przed głosowaniem nad Balcerowiczem. Powiedziała wtedy: "Ja myślę, że dobrze jeśli to będzie Leszek Balcerowicz. Z tego względu, że Polska musi wejść do Europejskiego Stanu Banków Centralnych, wejdzie do Unii Europejskiej. On już na tyle wypełni swoje ambicje będąc dwukrotnie wicepremierem, wprowadzając bardzo istotne reformy dla Polski, że teraz funkcja prezesa NBP to jest takie ukoronowanie".

Reklama
RMF FM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »