Ursus przekaże 1 mln zł byłym pracownikom

Przedstawiciele Ursusa i NSZZ "Solidarność" podpisali porozumienie, na mocy którego spółka przekaże 1 mln zł na rzecz aktywizacji społecznej zawodowej byłych pracowników warszawskiego Ursusa - poinformował w piątek dziennikarzy Maciej Małecki, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

"Na mocy tego porozumienia, Ursus kierowany przez prezesa Karola Zarajczyka, przekaże 1 mln zł na rzecz byłych pracowników dawnego Ursusa. To pierwsze i jedyne w Polsce takie porozumienie. Traktuję to jako przełom i nowy kierunek w relacjach strony społecznej i biznesu. Biznesu, który osiągnął sukces i chce się tym sukcesem dzielić" - powiedział Małecki.

Liczy on, że będzie to nie tylko pojedynczy precedens, ale dobry przykład dla innych firm w społecznej odpowiedzialności biznesu.

"Cieszę się, że doszło do tego porozumienia, bo sześć lat temu państwo polskie zawiodło pracowników dawnego Ursusa, którzy nie otrzymali należnego wynagrodzenia. (...) Dziękuję, że prezes Karol Zarajczyk podjął inicjatywę (...) i że Ursus przekazuje 1 mln zł na rzecz aktywizacji społecznej byłych pracowników dawnych zakładów" - dodał Małecki.

Reklama

Adam Kwiatkowski, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP powiedział podczas uroczystości podpisania porozumienia, że rozmowy przyniosły efekt oczekiwany przez byłych pracowników Ursusa.

"Jest to widomy dowód na to, że warto rozmawiać i że te rozmowy przynoszą owoce, takie na które wszyscy czekamy. Oby to był przykład dla innych, że wtedy, kiedy mamy wspólny cel możemy go osiągnąć" - dodał.

Andrzej Kierzkowski, przewodniczący NSZZ "Solidarność" Ursus w Warszawie powiedział, że zawarte porozumienie oznacza, że pracodawcy dochodzą do wniosku, że pracownicy w firmach są najważniejsi.

"Pracownicy wykorzystają te pieniądze na swoje inicjatywy. (...) Ci pracownicy muszą się dziś kształcić, doszkalać, szukać pracy. Myślę, że prasownicy wykorzystają te pieniądze bardzo dobrze" - dodał.

Karol Zarajczyk, prezes Ursusa powiedział, że obecny Ursus, którego siedzibą jest Lublin, chce być kontynuatorem tradycji Ursusa tworzonej przez 124 lata.

"Pominięcie pracowników jako wartości firmy jest niedopuszczalne. (...) Żadna osoba w naszej firmie nigdy nie była zatrudniona w oparciu o tak zwane umowy śmieciowe i nigdy nie będzie. Nie ma też osób zatrudnionych w oparciu o płace minimalną" - zaznaczył prezes.

Przekazana przez spółkę Ursus kwota zostanie rozdysponowana przy zaangażowaniu związków zawodowych.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »