Zboże jest, ale nikt nie chce go skupować

Rolnicy nie mają gdzie sprzedać zboża. Skup rusza ospale, w wielu województwach działają tylko pojedyncze punkty. Magazyny zbożowe wypełniają zapasy z ubiegłego roku.

Rolnicy nie mają gdzie sprzedać zboża. Skup rusza ospale, w wielu województwach działają tylko pojedyncze punkty. Magazyny zbożowe wypełniają zapasy z ubiegłego roku.

Sytuację w punktach skupu zboża rolnicy określają słowem: tragiczna. Zboże obrodziło (w niektórych rejonach plony z ha sięgają 80 dt), jest dobrej jakości. Rolnicy spieszą się, by zdążyć sprzedać je w ramach puli z dopłatami Agencji Rynku Rolnego. Chcą też jak najszybciej odzyskać pieniądze, by spłacić zaciągnięte kredyty.

Ale zboża nie ma go kto skupować. Magazyny toną w zapasach z ubiegłego roku (łącznie mamy ok. 3,6 mln ton zapasów - ocenia Instytut Ekonomiki Rolnictwa). Firmy skupujące, które na ubiegłorocznych transakcjach poniosły straty (podczas żniw skupowały zboże po ponad 510 zł za tonę, a tymczasem w kolejnych miesiącach ceny rynkowe stopniowo spadały), niechętnie angażują się w tegoroczną akcję. W całym kraju przed nielicznymi punktami, które już działają, ustawiły się kilkudniowe kolejki. Według ARR - w całym kraju skup prowadzi zaledwie około 50 punktów.

Reklama

Agencji udało się podpisać umowy zaledwie na skup ok. 3 mln ton zbóż z dopłatami dla rolników, z zaplanowanych 4,2 mln ton. Firmy skupujące zboże nauczone ubiegłorocznym doświadczeniem, wolą teraz poczekać na rozwój sytuacji. Wiele z nich myśli o imporcie tańszego zboża z zagranicy. Wiele ma kłopoty ze zgromadzeniem pieniędzy. Nie rozruszały rynku nawet rządowe gwarancje, że jeśli cena na rynku spadnie poniżej ceny skupu, rząd wyrówna pośrednikom różnicę i dopłaci po 6 zł do przechowywania za miesiąc.

We wtorek rząd podjął decyzję o przesunięciu 136 mln zł z puli na dopłaty do skupu na dopłaty do przechowywania zbóż dla ich producentów. Za przechowanie tony zboża do 31 października 2002 r. rolnicy dostaną od 80 zł (w przypadku żyta) do 120 zł (za pszenicę). Oświadczenia o zamiarze skorzystania z programu dopłat muszą złożyć do 30 sierpnia. Oferta przeznaczona jest jednak tylko dla dużych producentów - minimalnie rolnik może zadeklarować przechowanie 300 ton zbóż. Ogółem dopłatami do przechowywania objętych ma być 1,2 mln ton zbóż.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: skup | zboże | magazyny | rolnicy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »