Złoto na 3-tygodniowych szczytach

Wtorkowa sesja była wyjątkowo udana na rynkach metali szlachetnych. Cena srebra wzrosła o imponujące 3,5%, a notowania platyny zwyżkowały o 2,3%.

Wtorkowa sesja była wyjątkowo udana na rynkach metali szlachetnych. Cena srebra wzrosła o imponujące 3,5%, a notowania platyny zwyżkowały o 2,3%.

Nieco mniejszą zwyżkę można było zaobserwować na wykresie złota (1,3%), jednak i tak była ona spora i, co najważniejsze, poskutkowała pokonaniem kolejnych technicznych barier. Wczorajsza sesja na rynku złota rozpoczęła się tuż powyżej poziomu 1240 USD za uncję i to właśnie on posłużył notowaniom za bazę do dynamicznego wybicia w górę i przekroczenia poziomu 1255 USD za uncję. Tym samym, notowania złota dotarły do najwyższego poziomu od ponad trzech tygodni.

Ostatnia dobra passa złota niewątpliwie wynika przede wszystkim z sytuacji na globalnych rynkach walutowych. Istotna jest oczywiście wartość amerykańskiego dolara, którego notowania przez ostatnich kilka tygodni poruszały się w dół. Natomiast wczoraj wartość US Dollar Index spadła poniżej 94 pkt., wyznaczając tym samym najniższy poziom notowań tego agregatu od sierpnia ubiegłego roku.

Reklama

Słabość dolara to przede wszystkim rezultat wątpliwości dotyczących tempa podwyżek stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Mimo że przedstawiciele Rezerwy Federalnej wypowiadają się w pozytywnym tonie o kondycji amerykańskiej gospodarki, to jednocześnie zaznaczają, że będą ostrożni w kwestii decyzji o podwyżkach stóp. Zresztą, nie jest to żadna nowość - gołębie wypowiedzi członków Fed były główną przyczyną wyraźnej zwyżki cen złota w I kwartale tego roku - trzy pierwsze miesiące br. były na tym rynku najlepszym kwartałem od niemal 30 lat.

Dodatkowym czynnikiem wspierającym złoto jest fakt, że kruszec ten jest traktowany przez wielu inwestorów jako tzw. bezpieczna przystań - dlatego kierują oni swój kapitał na ten rynek w okresach trudnej sytuacji na globalnych rynkach finansowych. W ostatnich dniach na rynkach finansowych faktycznie obserwowaliśmy wzrost awersji do ryzyka, co wpłynęło pozytywnie na cenę złota, a także wsparło inne "bezpieczne przystanie", np. japońskiego jena.

Paweł Grubiak

prezes zarządu, doradca inwestycyjny w Superfund TFI

Superfund.pl
Dowiedz się więcej na temat: złoto | rynek surowców
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »