Złoty czeka na Radę
Poniedziałek był spokojnym dniem dla polskiej waluty. Wahania były niewielkie i dotyczyły generalnie jedynie początku notowań. Kurs EUR/PLN przebywał przez większość sesji w przedziale 4,43 - 4,4450 a USD/PLN pomiędzy 3,6450 - 3,6650. Odchylenie po mocnej stronie parytetu wzrosło nieznacznie do 4,65 proc. z 4,35 proc.
W piątek, po ogłoszeniu danych o cenach żywności w 1 połowie lipca złoty w szybkim tempie stracił ok. 3 gr do dolara i ok. 2 gr do euro. Stabilizacja cen żywności na początku lipca zmniejszyła prawdopodobieństwo zmiany stóp procentowych przez bank centralny. W poniedziałek nasza waluta obrobiła częściowo te straty.
Pomimo oczekiwania rynku na pozostawienie kosztu pieniądza bez zmian, część inwestorów liczy, że RPP może zaskoczyć (tak jak to było przed miesiącem), i spekulacyjnie dokonuje zakupów złotego.
Kursowi złotego nie zaszkodziły jak na razie sprzeczne sygnały o możliwej utracie poparcia dla rządu Marka Belki. W niedzielę Tomasz Nałęcz ostrzegł, że w związku z nominacją Lecha Nikolskiego na pełnomocnika rządu ds. Narodowego Planu Rozwoju Socjaldemokracja Polska może nie poprzeć rządu Marka Belki w głosowaniu nad wotum zaufania jesienią. Wypowiedz Nałęcza została jednak szybko skomentowana przez szefa SDPL Marka Borowskiego, który stwierdził, że mimo tej niepotrzebnej nominacji, poparcie jego partii dla rządu jest stabilne. W poniedziałek przewodniczący SLD na Podkarpaciu Krzysztof Martens ostro skrytykował premiera z kolei za próbę wyboru kojarzonego z prawicą A. Ananicza na szefa Agencji Wywiadu. Jeśli nominacja dojdzie do skutku, to według Martensa, SLD wycofa swoich ministrów z rządu. Kilka godzin później odciął się od tego sekretarz generalny SLD Marek Dyduch.
Nerwowe reakcje partii lewicowych mogą storpedować próbę szukania poparcia PO dla planu Hausnera i zagrozić jego realizacji.
O godz. 16.05 jeden dolar wyceniany był na 3,5678 złotego, a jedno euro na 4,4365 złotego (odchyl. -4,61 proc.).
Krótkoterminowa prognoza
Kluczowe znaczenie dla krajowego rynku walutowego będzie miała decyzja RPP i komentarz do niej. Do czasu jej ogłoszenia złoty może się wzmocnić w niewielkim stopniu do 4,42 zł za euro i 3,62 zł za dolara.