Złoty słabnie
Początek notowań na krajowym rynku walutowym przyniósł wyraźne osłabienie zlotego. O godzinie 9:00 kurs wspólnej waluty pokonał poziom 3.90 zł., kurs dolara zwyżkował w okolice 3.20zł. Znaczna wyprzedaż naszej waluty jest reakcją na ostatni sondaż wyborczy, wskazujący na możliwe zwycięstwo PiS w niedzielnych wyborach.
Według opublikowanego przez TNS OBOP sondażu Prawo i Sprawiedliwooa może liczyć na poparcie 34% wyborców, co dałoby tej partii zwycięstwo w najbliższych wyborach parlamentarnych. Dotychczasowy lider w rankingach poparcia, Platforma Obywatelska zajęłaby drugie miejsce otrzymując 32% głosów. Pomimo, iż różnice mieszczą się w granicach błędu statystycznego ostatni sondaż wskazuje wyraźnie na tendencję spadkową poparcia społecznego dla PO, co biorąc bliski termin wyborów odbija się niekorzystnie na notowaniach naszej waluty.
Platforma Obywatelska zapowiadająca dość restrykcyjną politykę budżetową cieszy się sporym kredytem zaufania wśród inwestorów, czego dowodzą ostatnie wzrosty wartości złotego i cen papierów dłużnych. Tego samego nie można powiedzieć o PiS, które z jednej strony zapowiada oszczędności i ograniczenie deficytu budżetowego, z drugiej natomiast proponuje rozwiązania, które oznaczają kolejne, dość znaczne obciążenia dla budżetu.
A na takie zapowiedzi inwestorzy są szczególnie uczuleni - jak pokazuje historia z reguły znacznie większe sukcesy partie rządzące odnosiły w realizacji programów od strony wydatków. Jeżeli nawet PO zdoła zwyciężyć w wyborach, to niewielka przewaga nad koalicjantem nie jest dla złotego dobra wróżba. Kompromis w kwestiach programowych i personalnych będzie wówczas znacznie trudniejszy do osiągnięcia i proces formowania koalicji może okazać się drogą przez mękę.
W tej atmosferze odbędzie się w dniu dzisiejszym aukcja obligacji pięcioletnich, podczas której Ministerstwo Finansów zaoferuje papiery o wartości 2,5 mld. Moim zdaniem, część inwestorów może wstrzymać się z zakupami, co wpłynie na niewielki popyt i wzrosty rentowności na rynku wtórnym.
Kurs EURPLN zmierza w kierunku ceny 3.92, która może na pewien czas zatrzymać wzrosty na tym rynku. Koniec tygodnia może jednak przynieść dalsze wzrosty w rejony 3.95. Wsparcie znajduje się przy poziomie 3.90, poniżej na 3.88, jednak powrót w te rejony wydaje się mało prawdopodobny. Na rynku USDPLN wzrosty hamuje opór przy cenie 3.21 i jego pokonanie może prowadzić do dalszego umocnienia dolara wobec naszej waluty do poziomu 3.23 na koniec tygodnia. Wsparciem są okolice ceny 3.18.
Tomasz Wronka
