Ceny wyhamowały na krótko?
Mimo wyraźnego spadku liczby zawieranych transakcji kupna-sprzedaży wynikającego z osłabienia popytu ceny ofertowe mieszkań w największych polskich aglomeracjach utrzymują się na stabilnym poziomie.
Ani malejąca zdolność kredytowa kupujących, ani wydłużający się czas sprzedaży nie wymusiły na zbywcach ograniczenia oczekiwań finansowych i co za tym idzie nie doprowadziły do odwrócenia dotychczasowego trendu. Wg analizy serwisu OFERTY.NET przeprowadzonej na ofertach zgłoszonych do sprzedaży w sierpniu średnie ceny w czterech badanych miastach nieznacznie wzrosły a w dwóch minimalnie spadły. Jednak wahania średnich stawek za m2 na poziomie 3% w górę lub w dół przy uwzględnieniu obecnych różnic między cenami wywoławczymi i transakcyjnymi (sięgającymi 8%) pozwalają twierdzić, że rynek się uspokoił.
Przed nami jesień,
okres tradycyjnie wzmożonego ruchu na rynku nieruchomości. Jednak nie należy się spodziewać w tym czasie spektakularnych wydarzeń na rynku. Wszystko wskazuje na to, że zapoczątkowany dwa lata temu wielki boom mieszkaniowy wywołany przede wszystkim wyjątkowo korzystnymi ofertami kredytowymi przy relatywnie niskich cenach mamy już za sobą. Sytuacja się normalizuje; jak potwierdzają pośrednicy oferty sprzedaży mieszkań - zarówno te z rynku pierwotnego jak i wtórnego - nie sprzedają się już "na pniu", definitywnie zakończył się okres szalonych wzrostów cen, klienci mają czas na porównywanie ofert i podejmowanie przemyślanych decyzji.