Czy pełnomocnik także powinien otrzymywać decyzje administracyjne?

Czy w sytuacji, gdy ubiegamy się o uzyskanie pozwolenia na budowę i w tej sprawie ustanowiliśmy pełnomocnika, on także powinien otrzymywać decyzje administracyjne? W konsekwencji, czy bieg terminu do wniesienia odwołania rozpoczyna się z dniem doręczenia decyzji stronie, czy może jej pełnomocnikowi?

Czy w sytuacji, gdy ubiegamy się o uzyskanie pozwolenia na budowę i w tej sprawie ustanowiliśmy pełnomocnika, on także powinien otrzymywać decyzje administracyjne? W konsekwencji, czy bieg terminu do wniesienia odwołania rozpoczyna się z dniem doręczenia decyzji stronie, czy może jej pełnomocnikowi?

Zgodnie z art. 32 kodeksu postępowania administracyjnego strona może działać przez pełnomocnika, chyba że charakter czynności z jakichś względów wymaga jej osobistego działania. Pełnomocnikiem strony może być każda osoba fizyczna posiadająca zdolność do czynności prawnych - a więc pełnomocnik, w świetle prawa, nie jest zobowiązany do posiadania szczególnych kwalifikacji. Z kolei art. 40 § 2 k.p.a. dodaje, że jeśli strona ustanowiła w danej sprawie pełnomocnika, to pismo należy dostarczyć również do niego. Przez pisma należy rozumieć także decyzje i postanowienia, czyli np. uzyskane w drodze decyzji administracyjnej pozwolenie na budowę. Co do zasady, jeśli ustanowiono kilku pełnomocników, pisma doręcza się tylko jednemu pełnomocnikowi, sama strona natomiast ma prawo wskazać takiego pełnomocnika - wyjaśnia Bartosz Antos z portalu www.grunttozysk.pl

Reklama

W takich sytuacjach - gdy pismo doręczono stronie i jej pełnomocnikowi - za datę doręczenia pisma uznaje się datę doręczenia pisma pełnomocnikowi. Samo dostarczenie pisma stronie nie rzutuje na całą sytuacje, zwłaszcza jeśli chodzi o zakres obliczania terminu do złożenia odwołania od otrzymanej decyzji. A więc 14-dniowy termin na wniesienie odwołania należy liczy od daty doręczenia decyzji pełnomocnikowi.

W swoim orzecznictwie z dnia 21 listopada 2013 roku Naczelny Sąd Administracyjny wyjaśnił, dlaczego obowiązek doręczania pism pełnomocnikom stron jest niezwykle istotny. Otóż, w optyce sądu, jest to jeden z aspektów, który stanowi gwarancję dla ochrony interesów strony, która mając ustanowionego pełnomocnika i dokonując przez niego pewnych czynności procesowych (tych, co zostało już wspominane, których w świetle prawa nie musi wykonywać osobiście) nie może ponosić negatywnych konsekwencji z powodu braku doręczenia rozstrzygnięcia w sprawie ustanowionemu przez nią pełnomocnikowi. Co więcej, zgodnie z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 5 lutego 2013 roku (sygnatura akt: II OSK 1844/11) organ nie może zostać zwolniony z obowiązku doręczenia decyzji do pełnomocnika strony nawet w sytuacji, gdy pełnomocnik ustanowiony przez stronę postępowania zgłasza swój udział dopiero po wydaniu decyzji, jednak jeszcze przed jej doręczeniem stronie. Jeśli dojdzie do takiej sytuacji doręczenie decyzji tylko stronie będzie uznane za bezskuteczne, ponieważ nie została ona doręczona do ustanowionego w danym postępowaniu pełnomocnika.

Warto jednak pamiętać, że nawet jeśli decyzja organu administracyjnego zostanie doręczona z naruszeniem art. 40 § 2 k.p.a. - a wiec z pominięciem pełnomocnika - nie można zakładać, że takie pismo nie weszło do obrotu prawnego. Jak pokazuje przykładowo wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 30 styczni 2013 r. (sygnatura: II OSK 1817/11) takie postanowienie zwyczajowo wchodzi do obrotu prawnego i może zatem (o ile w ogóle zaskarżeniu podlega) zostać zaskarżone.

Saveinvest
Dowiedz się więcej na temat: pozwolenie na budowę | budowa domu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »