Dynamiczna liczba rozpoczętych budów

Liczba rozpoczętych budów mieszkań w kwietniu wzrosła o 32,8 proc. rdr i wyniosła 20 405 - podał GUS. W ciągu miesiąca liczba rozpoczętych budów wzrosła o 25,9 proc. Od początku roku rozpoczęto budowę 47 646 mieszkań, o 22,7 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2009 roku.

Liczba pozwoleń na budowę w kwietniu wyniosła 16.207 i wzrosła o 6,7 proc. rdr oraz wzrosła o 18,2 proc. mdm - podał GUS. Od początku roku wydano 51.614 pozwoleń, o 12,0 proc. mniej rdr.

Liczba oddanych do użytku mieszkań w kwietniu wyniosła 9801 i spadła rdr o 24 proc. oraz mdm o 19,7 proc. - podał GUS. Od początku roku oddano 43 703 mieszkań, o 19,7 proc. mniej rdr.

KOMENTARZ OPEN FINANCE

Według GUS, liczba mieszkań, których budowę rozpoczęli deweloperzy w pierwszym kwartale, wzrosła o 53 proc. w porównaniu do pierwszego kwartału ubiegłego roku. O ile liczba kończonych inwestycji jest niższa niż przed rokiem, to liczba budów, które są rozpoczynane, wzrosła. W przypadku deweloperów aż o dwie trzecie. Przestała spadać liczba pozwoleń na budowę. Według GUS od stycznia do kwietnia ukończono w Polsce budowę 43,7 tys. mieszkań, czyli o 19,7 proc. mniej niż w 2009 roku. Przed miesiącem spadek wynosił 18,3 proc., zatem można mówić o pogłębieniu spadkowej tendencji. W ujęciu 12-miesięcznym te liczby przedstawiają się nieco inaczej. Od maja 2009 do kwietnia 2010 roku oddano do użytku 149,3 tys. mieszkań i domów, to jest o 12,4 proc. mniej niż rok wcześniej i o 2 proc. mniej niż w 12-miesięcznym okresie zakończonym w marcu.

Reklama

Jednak nie jest to powód do szczególnie dużych zmartwień, ponieważ spadek liczby ukończonych budów był sygnalizowany już wcześniej - przed rokiem - przez spadającą liczbę mieszkań, których budowę rozpoczęto.

Tymczasem w tym roku liczba rozpoczętych budów rośnie i to całkiem pokaźnie. Do kwietnia rozpoczęto budowę 47,6 tys. mieszkań, czyli o 22,7 proc. więcej niż przed rokiem. Duży wkład w poprawę statystyk mieli deweloperzy, którzy liczbę nowych inwestycji zwiększyli o 67 proc. Warto pamiętać, że porównanie dotyczy tego okresu 2009 roku, kiedy aktywność deweloperów na polu nowych inwestycji była minimalna. Nie ma więc mowy o powrocie do boomu mieszkaniowego, lecz śmiało można mówić o przybierającym na sile odbiciu w branży budownictwa mieszkaniowego.

W ujęciu 12-miesięcznym rozpoczęto budowę 151,7 tys. mieszkań i domów, to jest o 1,4 proc. mniej niż przed rokiem, ale też o 3,4 proc. więcej niż przed miesiącem. Jesteśmy zatem już tylko krok od momentu, w którym roczna dynamika rozpoczynanych budów będzie dodatnia (co prognozowaliśmy konsekwentnie od początku roku).

W przypadku wydanych pozwoleń GUS podaje, że do kwietnia odpowiednie dokumenty wydano dla 51,6 tys. mieszkań, czyli o 12 proc. mniej niż przed rokiem. Ale warto dodać, że po marcu spadek wynosił 18,6 proc., zatem ujemna dynamika kurczy się.

Przez ostatnich 12 miesięcy liczba wydanych pozwoleń wyniosła 171,8 tys. i była o 20,5 proc. niższa niż przed rokiem, ale też o 0,6 proc. (tysiąc sztuk) wyższa niż miesiąc wcześniej. Trend spadkowy także w tym wypadku ulega więc wyhamowaniu.

Opublikowane dziś dane GUS należałoby zinterpretować jako pozytywny sygnał wzrostu aktywności w budownictwie mieszkaniowym. Liczba oddawanych do użytku mieszkań spada, ale jest to pokłosie załamania rynku mieszkaniowego w końcówce 2008 roku i w pierwszej połowie 2009 roku. A więc jest to efekt mniej lub bardziej oczekiwany. Spodziewamy się, że w całym 2010 roku liczba ukończonych budów będzie o 10-15 proc. niższa niż w 2009 roku.

Wzrosła liczba rozpoczętych inwestycji nie tylko wśród deweloperów, którzy przed rokiem zamrozili swoje projekty, ale także wśród inwestorów indywidualnych, którzy tak naprawdę nie mają czego odrabiać, bo tempa budowy nie zmniejszyli wyraźnie w 2009 roku. Spodziewamy się, że już po danych za maj liczba rozpoczynanych inwestycji w ujęciu 12-miesięcznym będzie dodatnia (w stosunku rocznym) i utrzyma się dodatnią dynamikę do końca roku.

Najbardziej jednak cieszy zahamowanie spadkowej tendencji w liczbie wydawanych pozwoleń, ponieważ to one są "wyprzedzającym wskaźnikiem" przyszłej koniunktury budowlanej. Za wcześnie jeszcze by mówić o przełomie pod tym względem, ale być może za miesiąc takie określenie będzie już uprawnione.

Dla planujących zakup własnego mieszkania wzrost rozpoczynanych inwestycji przekreśla obawy dotyczące spadku podaży. Nowych mieszkań nie powinno zabraknąć, a więc ewentualny wzrost popytu na nowe mieszkania nie powinien doprowadzić do wzrostu ich cen. Z danych GUS wynika także, że większość kupujących mieszkania, bardziej interesuje się cenami materiałów budowlanych niż mieszkań. Na pięć mieszkań, których budowę rozpoczęto, przypadło dziewięć inwestycji w budowę domów.

Emil Szweda, Open Finance

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o inwestowaniu, zapytaj doradcy OpenFinance

Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania.

KOMENTARZ HOME BROKER

Kwietniowe dane dotyczące budownictwa mieszkaniowego potwierdziły ożywienie w nowych inwestycjach. Deweloperzy podwoili liczbę nowych projektów. Ponownie dały jednak o sobie znać problemy z podażą gotowych mieszkań.

W kwietniu rozpoczęto budowę 20,4 tys. nowych mieszkań. To najlepszy wynik od kwietnia 2008 r. Warto podkreślić, że w żadnym miesiącu ani 2007, ani 2006 roku (szczyt boomu mieszkaniowego), nie rozpoczęto budowy aż tak dużej liczby lokali. W stosunku rocznym liczna nowych inwestycji zwiększyła się w kwietniu o 32,8 proc. Wynik ten wpisuje się w dobry klimat ostatnich miesięcy. Od początku roku, mimo mroźnej zimy, liczba nowych budów rośnie w każdym miesiącu średnio o 14,2 proc. rok do roku. Wyjątkową aktywnością wykazali się w kwietniu deweloperzy, którzy prawie podwoili liczbę nowych inwestycji w stosunku rocznym. Z obserwacji Home Broker wynika, że projekty rozpoczynają nie tylko duzi deweloperzy. Coraz więcej mniejszych firm, które zawiesiły działalność na czas kryzysu, wznawia inwestycje.

Duża zmienność w pozwoleniach

W kwietniu wyraźnie poprawiła się też sytuacja w zakresie pozwoleń na budowę. Nadzór wydał pozwolenia na budowę 16,2 tys. mieszkań, najwięcej od lipca 2009 roku. W stosunku rocznym daje to co prawda wzrost o 6,7 proc., jednak sytuacja wciąż nie jest klarowna. W tym roku średnio co miesiąc wydawanych jest o 11,9 proc. mniej pozwoleń niż przed rokiem. Liczba 16,2 tys. mieszkań nie wygląda też imponująco wobec 20-24 tys. mieszkań, na budowę których wydawano miesięcznie pozwolenia w szczycie boomu mieszkaniowego. Dane dotyczące pozwoleń są prognostykiem przyszłym inwestycji, jednak wykazują się dosyć dużą zmiennością.

Kurczy się oferta gotowych mieszkań

Wyraźny spadek miał miejsce w przypadku mieszkań oddanych do użytku. W kwietniu było to zaledwie 9,8 tys., co daje spadek o 24 proc. rok do roku. W tym przypadku trudno jednak mówić o pogorszeniu tendencji, raczej dwa poprzednie miesiące, gdy rosła liczba oddanych mieszkań, trzeba traktować w kategoriach wyjątkowych. Od początku roku co miesiąc oddawanych jest średnio o 10,5 proc. mniej mieszkań niż przed rokiem. Widać też pewne przesunięcie w statystykach w stosunku do ubiegłego roku, gdy wyjątkowo słabe pod względem liczby oddanych mieszkań były luty i marzec, a w kwietniu wynik poprawił się. W tym roku w kwietniu deweloperzy oddali o ponad połowę mniej mieszkań niż przed rokiem.

Lepsze dopasowanie popytu i podaży

Pozytywnym zjawiskiem na rynku budownictwa mieszkaniowego jest natomiast coraz lepsze dopasowanie podaży i popytu. W marcu (ostatnie dostępne dane) średnia powierzchnia mieszkania oddawanego przez deweloperów była najniższa od 7 miesięcy. Z analizy Home Broker wynika, że dysproporcja między wielkością nowych mieszkań a średnim metrażem preferowanym przez kupujących spadła z do 11,3 m kw. z 19,3 m kw. jeszcze w styczniu. Przeciętne mieszkanie deweloperskie oddane do użytku w marcu miało powierzchnię 62,5 m kw.

Katarzyna Siwek, Home Broker

Inflacja, bezrobocie, PKB - zobacz dane z Polski i ze świata

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: budownictwa | GUS | deweloper | mieszkanie | liczb
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »