Inwestorzy napędzają rynek mieszkań w stolicy

W dalszym ciągu to inwestorzy kupujący mieszkania na wynajem stanowią najbardziej aktywną grupę nabywców. Nie odstraszają ich rosnące ceny mieszkań na rynku wtórnym. Obok zakupów gotówkowych rośnie zainteresowanie kredytowaniem inwestycji. Do banków wpływa lawina wniosków kredytowych, co może przekładać się na zwiększony odsetek odrzuceń.

W dalszym ciągu to inwestorzy kupujący mieszkania na wynajem stanowią najbardziej aktywną grupę nabywców. Nie odstraszają ich rosnące ceny mieszkań na rynku wtórnym. Obok zakupów gotówkowych rośnie zainteresowanie kredytowaniem inwestycji. Do banków wpływa lawina wniosków kredytowych, co może przekładać się na zwiększony odsetek odrzuceń.

Warszawski rynek nieruchomości niezmiennie cechuje trend wzrostowy. Cały czas swoją obecność zaznaczają klienci inwestycyjni, którzy aktywnie poszukują nieruchomości z rynku wtórnego jak również pierwotnego. Największym powodzeniem, również bez zmian, cieszą się dobrze zlokalizowane mieszkania jedno i dwupokojowe z możliwością uzyskania wysokiej stopy zwrotu z inwestycji. - Aby zakupić takie mieszkanie na rynku pierwotnym, trzeba uzbroić się w cierpliwość, ponieważ na odbiór niejednokrotnie trzeba czekać nawet dwa lata. W związku z tym klienci inwestycyjni, często dysponujący gotówką, decydują się na zakup nieruchomości z rynku wtórnego. Klienci indywidualni, którzy rozważają zakup nieruchomości na własne potrzeby również obserwują trend rynkowy charakteryzujący się wzrostem co ma bezpośredni wpływ na decyzję zakupu, komentuje Marek Rybarczyk, ekspert Metrohouse.

Reklama

Obecnie za m kw. lokalu na rynku wtórnym płacimy średnio 8264 zł, czyli o 6,4 proc. więcej niż przed rokiem. Zainteresowaniem nadal cieszą się dwu i trzypokojowe mieszkania. Średni metraż sprzedawanego lokalu to 57 m kw.

Osoby, które w najbliższym czasie planują kupić mieszkanie ze wsparciem kredytu hipotecznego, ostrzegamy, że obecnie do banków spływa bardzo dużo wniosków. Szczególnie dotyczy to tych instytucji, które mają atrakcyjną ofertę kredytową. W związku z tym niestety zwiększone jest prawdopodobieństwo odrzucania wniosków tych klientów, którzy nie mają ponadprzeciętnych dochodów czy wysokiego wkładu własnego. - Aby nie narażać się na utratę zadatku i szansy na zakup wymarzonego mieszkania, najlepiej wnioskować o kredyt jednocześnie aż do trzech banków. Dwa powinny zostać wybrane na podstawie atrakcyjności oferty. Trzeci natomiast powinien być opcją awaryjną. Powinien to być bank, w którym mamy największą szansę na uzyskanie kredytu. W jego wyborze pomoże nam np. ekspert finansowy - komentuje Jarosław Sadowski, Expander.

Kolejną istotną kwestią jest to, że wraz ze wzrostem cen mieszkań kupujący muszą się zadłużać na coraz wyższe kwoty. Nie jest to takie łatwe, gdyż w ostatnich latach banki znacząco ograniczyły dostępność kredytów. - Od kwietnia 2015 r. zdolność kredytowa 4-osobowej rodziny z dochodem 8000 zł netto spadła z ok. 800 tys. zł do ok. 650 tys. zł. Na szczęście w tym roku dostępność kredytów przestała spadać, ale jest dużo niższa niż jeszcze trzy lata temu. Banki obniżyły więc dostępne kwoty kredytów, a tymczasem rosnące ceny mieszkań sprawiają, że na zakup mieszkania trzeba pożyczać coraz większe kwoty. To ostatnie przekłada się oczywiście na wzrost rat. W przypadku mieszkania o powierzchni 50 m2 , kupowanego w Warszawie po przeciętnej cenie, rata wyniesie obecnie 1977 zł (w przypadku 10-proc. wkładu własnego). To aż o 266 zł więcej niż w przypadku osoby kupującej takie mieszkanie 3 lata temu - dodaje ekspert Expandera.

Marcin Jańczuk, dyrektor ds. Marketingu i PR, Metrohouse Franchise S.A.

Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors

Metrohouse.pl
Dowiedz się więcej na temat: Warszawa | ceny mieszkań
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »