Mieszkania do reanimacji. Gdzie jest interes?

Wśród mieszkań, których standard w ogłoszeniach zamieszczonych w serwisie otoDom.pl oznaczono jako "do generalnego remontu" znajdziemy typowe "mieszkanie po babci" w bloku z wielkiej płyty, jak i lokale w atrakcyjnie położnej kamienicy, w której niedawno przeprowadzony był kompleksowy remont. Można natrafić także na mieszkania zadłużone, zwykle w dramatycznym stanie.

Mieszkania do generalnego remontu w naturalny sposób powinny być niżej wyceniane od konkurencyjnych lokali, w których obejdzie się bez konieczności zaawansowanych prac. Nie zawsze jednak tak jest. Wartość sentymentalna nie zawsze pozwala sprzedającemu trzeźwo ocenić sytuację rynkową. Dlatego zawsze warto sprawdzić, czy za znajdujące się w lepszym stanie konkurencyjne mieszkanie nie przyjdzie nam zapłacić mniej.

Jak wynika z obserwacji analityków Emmerson Realty, wśród osób szczególnie zainteresowanych mieszkaniami do remontu wymienić można "złote rączki", które same lub z pomocą najbliższej rodziny poradzą sobie z większością niezbędnych prac. Niższa cena mieszkania do remontu pozwala im zaciągnąć mniejszy kredyt mieszkaniowy. Kolejną grupą są osoby inwestujące na rynku nieruchomości. Szukają oni okazji cenowych, a przy planowaniu remontu starają się ograniczyć wydatki go do niezbędnego minimum. Jeśli inwestor nie dysponuje sprawdzoną ekipą remontową, to chętniej rozważa zakup mieszkania gotowego do wejścia. Wśród klientów zainteresowanych mieszkaniami do generalnego remontu znaleźć można również osoby z grubym portfelem. Skupiają się oni na znalezieniu interesującej nieruchomości, a aktualny stan mieszkania pozostaje drugoplanowy wobec tego, co zamierzają tam stworzyć w przyszłości.

Dla oceny opłacalności kupna mieszkania należy dokonać oszacowania wysokości nakładów koniecznych do poniesienia. Jeśli sami nie czujemy się w tym kompetentni poszukajmy wśród znajomych osoby zajmującej się tego rodzaju pracami lub chociaż popytajmy osoby, które w ostatnim czasie zmierzyły się z takim wyzwaniem.

Nie mniej ważną informacją od stanu mieszkania jest również stan techniczny budynku, w którym rozważamy zakup nieruchomości. Jeśli w ostatnim czasie był realizowany większy remont, np. dachu, dowiedzmy się jak został on sfinansowany. Zwykle bowiem zaciągany jest na ten cel kredyt, którego koszty odbijają się później przez wiele lat na wysokości składki przeznaczanej na fundusz remontowy. Często bardzo atrakcyjna oferta sprzedaży udziałów w kamienicy związana jest ze zbliżającym się jej poważnym remontem. Może okazać się zatem, iż koszt remontu naszego mieszkania to dopiero początek wydatków.

Jak twierdzi Agata Polińska z serwisu otoDom.pl, kupno mieszkania do remontu wiąże się nie tylko z dodatkowym czasem i pieniędzmi, jaki trzeba będzie poświęcić na doprowadzenie mieszkania do stanu użytkowania. Większość osób zgodzi się ze stwierdzeniem, iż planowany budżet zwykle jest przekraczany. To również stres związany z organizacją całego procesu i nadzorowaniem poszczególnych ekip budowlanych. Terminowość i fachowość ekip budowlanych w naszym kraju wciąż pozostawia bowiem wiele do życzenia. Sensowność nabycia tego rodzaju nieruchomości trzeba oceniać zatem nie tylko pod kątem finansowym, ale również pod względem naszych umiejętności organizacyjnych, a także możliwości czasowych.

Przemysław Kotwicki, serwis otoDom.pl; Jarosław Mikołaj Skoczeń, serwis otoDom.pl

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze