Mieszkanie na wynajem najlepiej kupić w Warszawie

W pięciu z siedmiu miast badanych przez Home Broker i Domiporta.pl rentowność inwestycji w mieszkanie na wynajem spadła, we Wrocławiu nie zmieniła się, a w Gdyni lekko wzrosła. Niezmiennie największy zysk przynoszą nieruchomości w stolicy.

Biorąc pod uwagę oparte na medianach średnie rynkowe, rentowność najmu powoli spada, ale warto zauważyć, że przeciętne zyski z tego rozwiązania nadal są znacząco wyższe od tych oferowanych przez bankowe lokaty i obligacje skarbu państwa - wynika z najnowszego raportu opracowanego przez Home Broker i Domiporta.pl. Przeciętna rentowność najmu netto dla siedmiu badanych ośrodków miejskich (Gdańsk, Gdynia, Kraków, Łódź, Poznań, Warszawa i Wrocław) wyniosła w maju 3,97 proc., podczas gdy dwa miesiące temu było to 4,03 proc., a rok temu 3,99 proc. Najwyższe stopy zwrotu inwestycja taka przynosiła w trzecim kwartale 2012 r., kiedy to przeciętna rentowność najmu wynosiła 4,58 proc., a w Gdańsku i Warszawie przekraczała 5 proc. Największy zysk powinno przynieść mieszkanie kupione na wynajem w stolicy - 4,77 proc. netto.

Reklama

Perspektywa wejścia na rynek dużego gracza z państwowym zapleczem finansowym (Fundusz Mieszkań na Wynajem) sprawia, że zakup mieszkanie na wynajem w ciągu kilku kwartałów stanie się nieco bardziej ryzykowną inwestycją. - W budżecie BGK jest przewidziane prawie 5 mld złotych na ten cel. Możemy się spodziewać, że po wprowadzeniu tak dużego wolumenu nowych mieszkań stanie się on regulatorem rynku i wymusi obniżki cen, a co za tym idzie wzmocni zainteresowanie najmem - mówi Maciej Górka z Domiporta.pl. Warto jednak zwrócić uwagę, że dla indywidualnych inwestorów, wbrew pozorom, może to być dobra informacja, bo program pobudzi rynek najmu. Z danych Domiporta.pl wynika, że zainteresowanie najmem rośnie, obecnie prawie 23 proc. zapytań w systemie dotyczy właśnie najmu, podczas gdy rok temu było to 21,5 proc., a dwa lata temu 19,7 proc.

Stolica droga i... zyskowna

Niezmiennie najwięcej za wynajem mieszkania można dostać w Warszawie. Przeciętnie metr kwadratowy przynosi w stolicy 43 zł, co jest wartością znacząco wyższą od wszystkich pozostałych miast. Od Krakowa i Wrocławia stolica jest droższa o 35-40 proc., od Gdańska i Poznania o ok. 55 proc., a Gdyni o 75 proc. Warszawskie stawki przekraczają łódzkie (najtańsze miasto w zestawieniu) o 92 proc. Przez ostatnie 12 miesięcy średnie stawki najmu w większości miast wzrosły, najbardziej w Krakowie i Wrocławiu (4,5-5 proc.). Spadki odnotowano jedynie w Trójmieście. W Gdańsku średni koszt wynajęcia metra kwadratowego mieszkania obniżył się o 0,7 proc., a w Gdyni o 5 proc.

Najwyższe stawki najmu w Warszawie łączą się naturalnie z najwyższymi cenami mieszkań. Wg ostatnich danych z Indeksu Cen Transakcyjnych (liczonego na podstawie transakcji mieszkaniowych dokonanych przez klientów Home Broker i Open Finance) za metr kwadratowy mieszkania w stolicy trzeba przeciętnie zapłacić 6901 zł, zdecydowanie najwięcej spośród badanych miast. Warszawa jest największym w Polsce ośrodkiem akademickim (66 uczelni) i biznesowym w kraju, za czym idą zarówno ceny mieszkań do kupienia, jak i zapotrzebowanie na lokale na wynajem.

Źródło: ceny transakcyjne Home Broker i Open Finance z maja 2014 r.; oferty najmu z serwisu Domiporta.pl z maja 2014 r. obniżone o 5 proc.

Myśląc o inwestycji w mieszkanie na wynajem należy pamiętać o tym, że na ostateczny sukces wpływa bardzo wiele czynników. Mieszkanie w Warszawie można kupić zarówno za 5, jak i za 15 tys. zł za mkw., a nieruchomości to tylko jeden z kluczowych czynników. Osoby zajmujące się inwestowaniem na wynajem polują na okazje i to nie tylko te dostępne na szerokim rynku, ale i te, które znaleźć można u komorników czy na licytacjach w spółdzielniach mieszkaniowych. Przyjmując do obliczeń zakup mieszkania w Warszawie o 20 proc. taniej od przeciętnej, rentowność rośnie z 4,8 do 6 proc. netto. Warto więc zwracać uwagę na wszystkie parametry inwestycji. Wiele zależy też od tego, jak wyglądać będzie w ciągu roku obłożenie wynajmowanego mieszkania i ile wyniesie czynsz.

Dla obliczeń przyjęliśmy, że w ciągu roku kupione mieszkanie będzie wynajęte przez 10,5 miesiąca, do rentowności netto uwzględniamy też czynsz i podatek. Gdyby udało się znaleźć długoterminowego najemcę na wiele lat i nieruchomość nie stałaby pusta, wtedy zyski z najmu byłyby oczywiście wyższe.

Analiza popularności wybranych fraz w internecie dokonana za pomocą narzędzia Google Trends wskazuje, że rynek najmu także ma swoją sezonowość. Popyt znacząco rośnie w okresie czerwiec-wrzesień. - W tym czasie wzmaga się zainteresowanie wynajmem kreowane przez studentów. Najlepiej dokonać zakupu przed boomem, aby zdążyć przygotować lokal do wynajmu. - mówi Maciej Górka z Domiporta.pl.

Średnie rentowności nie wyglądają tak imponująco jak stopy zwrotu niektórych funduszy inwestycyjnych, czy innych ryzykownych aktywów, ale w zestawieniu z lokatami i obligacjami skarbowymi prezentują się już znacznie lepiej. Średnie oprocentowanie bankowych depozytów po opodatkowaniu wynosi obecnie 2,17 proc., a stawka na rocznym depozycie przekraczająca 3 proc. netto to już na rynku dużo. Trzeba przy tym pamiętać, że oprocentowanie depozytów jest pewne, a środki zdeponowane w bankach są objęte Bankowym Funduszem Gwarancyjnym.

* średnia dla 36 banków za maj 2014 r.;

** oprocentowanie w pierwszym rocznym okresie odsetkowym

*** oprocentowanie po pierwszym roku życia obligacji, przy założeniu utrzymania inflacji.

Źródło: obliczenia Home Broker, obliczenia Open Finance, obligacjeskarbowe.pl

- Na Polskim rynku pojawiają się coraz ciekawsze propozycje inwestycyjne, jedną z nich są tak zwane mikroapartamenty. W Niemczech, Belgii i Holandii rynek mieszkań w rozmiarze XXS prosperuje świetnie od lat. W Polsce pionierem jest spółka Dolnośląskie Inwestycje, która w centrum Wrocławia w niespełna rok sprzedała 149 mikroapartamentów o powierzchni od 12 do 27 mkw. - zwraca uwagę Maciej Górka z Domiporta.pl. Ułatwieniem dla osób kupujących takie mieszkania w celach inwestycyjnych jest oferta firm oferujących zarządzanie nieruchomościami. Dedykowana osoba przejmuje od inwestora wszystkie obowiązki związane z obsługą najmu (ma to szczególne znaczenie w przypadku najmu krótkoterminowego), a ten nie musi na co dzień doglądać mieszkania.

Jak liczona jest rentowność najmu?

Oczekiwana rentowność z inwestycji w mieszkanie na wynajem liczona jest na podstawie cen transakcyjnych mieszkań (z transakcji dokonanych przez klientów Home Broker i Open Finance) oraz ofert na wynajem zamieszczonych na stronach portalu Domiporta.pl. Stawki ofertowe najmu zostały do obliczeń obniżone o 5 proc. W wyliczeniach uwzględniano dane z siedmiu rynków nieruchomości: Gdańska, Gdyni, Krakowa, Łodzi, Poznania, Warszawy i Wrocławia. Pod uwagę bierzemy medianę, która urealnia dane zmniejszając wagę ofert znacząco odstających od przeciętnych. Rentowność netto uwzględnia 10,5-miesięczny okres wynajmu mieszkania, 5 PLN za metr miesięcznego czynszu dla administracji płaconego przez właściciela (6 PLN w Krakowie i Wrocławiu oraz 7 PLN w Warszawie) oraz podatek ryczałtowy od przychodów z wynajmu w wysokości 8,5 proc.

Marcin Krasoń, Home Broker, Maciej Górka, Domiporta.pl

Biznes INTERIA.PL na

Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Home Broker
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »