Obcokrajowcy wykupują portugalskie wille i pałace

Inwestorzy zagraniczni z Chin, Brazylii, Angoli oraz Rosji wykupują luksusowe portugalskie wille i pałace.

W ofercie portugalskich agencji nieruchomości coraz częściej można znaleźć zabytkowe pałace i luksusowe wille. Ich nabywcami są zazwyczaj zagraniczni inwestorzy, głównie z Chin, Brazylii, Angoli oraz Rosji.

Zainteresowanie ekskluzywnymi nieruchomościami nie słabnie w Portugalii od stycznia ub.r., kiedy to w tym iberyjskim kraju zaczęły obowiązywać tzw. złote wizy, czyli pozwolenia na stały pobyt dla obywateli spoza Unii Europejskiej, którzy zakupili nieruchomość za ponad 500 tys. euro.

Większość z nabywanych przez obcokrajowców nieruchomości stanowią luksusowe wille. Jednak coraz częściej obywatele spoza Portugalii kupują również pałace. Łącznie od czasu pojawienia się złotych wiz nabyło je ponad 520 cudzoziemców, z których ponad 80 proc. to Chińczycy.

Reklama

W związku z zainteresowaniem bogatych obywateli państw spoza UE portugalskimi domami agencje nieruchomości zaczęły organizować przetargi internetowe, w ramach których coraz częściej wystawiane są nietypowe obiekty.

- Pod koniec maja br. zamknięty zostanie przetarg na kilkanaście nieruchomości wystawionych przez nas w sieci. Są wśród nich zarówno luksusowe wille, pałace, a także kopalnia soli oraz dom zdrojowy - poinformowała dyrektor zarządzająca spółki Remax Portugal Beatriz Rubio.

Cenę wywoławczą za kopalnię soli ustalono na 99 tys. euro, a za pałac w podlizbońskim Loures - 450 tys. euro. - Wśród domów wyjściowa cena dochodzi do 750 tys. euro - dodała Rubio.

Z szacunków Stowarzyszenia Pracowników Sektora Nieruchomości (APEMIP) wynika, że tylko w tym roku napływ obcokrajowców ubiegających się o złote wizy podniesie wartość transakcji na portugalskim rynku nieruchomości o 100 proc. wobec 2013 r.

- Do końca grudnia br. z łatwością osiągnięty zostanie poziom 600 mln euro. Ostateczny wynik może być jednak lepszy. Wszystko zależy od wysiłków promocyjnych rządu - powiedział szef APEMIP Luis Lima.

Tymczasem szefowie resortu dyplomacji i gospodarki od ub.r. uczestniczą w licznych wyjazdach roboczych służących zwabieniu pozaunijnego kapitału do Portugalii. Na trasie ich wizyt znalazła się już m.in. Moskwa, Abu Zabi, a także Pekin.

Innym krokiem rządu stymulującym sprzedaż nieruchomości w Portugalii było zniesienie w ub.r. obowiązku płacenia podatku dochodowego dla zagranicznych emerytów z państw Unii Europejskiej. Dzięki tej decyzji wzrosła liczba seniorów z zagranicy osiedlających się w Portugalii. Dominują wśród nich obywatele Holandii, Irlandii, Niemiec oraz Francji. Tylko w 2013 r. domy na terenie Portugalii kupiło blisko 2,5 tys. Francuzów, a według szacunków portugalsko-francuskiej izby handlowej do końca 2015 r. sprowadzi się tam kolejnych 18 tys. obywateli Francji.

W Portugalii, gdzie średnia wartość nieruchomości wynosi 984 euro za m kw., najdroższe domy kosztują 24 tys. euro za m kw. Zlokalizowane są one głównie w turystycznym regionie Algarve, na południu kraju.

Trafiające na licytacje portugalskie pałace z reguły należą do członków arystokratycznych rodzin, których nie stać na utrzymanie luksusowych obiektów. Choć średnia cena oferowanych w Portugalii pałaców i posiadłości nobliwych rodzin szacowana jest na 1,5 mln euro, to agencje nieruchomości chętnie poszukują na nie nabywców. Za niektóre obiekty żądają nawet kilka razy więcej. Jednym z najdroższych aktualnie pałaców wystawionych na sprzedaż jest zlokalizowany w centrum Lizbony Palacio Sommer. Obiekt, w którym na początku lat 90. kręcony był film "Dom dusz", wyceniony został na 7 mln euro.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Rosji | Portugalia | inwestorzy zagraniczni | willa | rynek nieruchomości | pałac
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »