​Sejm przyjął ustawę o budowie domów do 70 mkw. bez formalności

Sejm w piątek przyjął ustawę o budowie domów do 70 mkw. bez formalności bez poprawek.Teraz ustawa trafi do Senatu. Dom bez formalności to rozwiązanie zawarte w pakiecie zmian legislacyjnych wchodzących w skład "Polskiego Ładu"

Dzięki zmianie przepisów każdy będzie mógł rozpocząć budowę małego domu mieszkalnego jednorodzinnego jedynie na zgłoszenie, czyli bez uzyskania pozwolenia na budowę, a także bez obowiązku ustanawiania kierownika budowy oraz prowadzenia dziennika budowy.

Budynki takie mają być wolnostojące i nie więcej niż dwukondygnacyjne, ich obszar oddziaływania musi mieścić się w całości na działce, na której zostały zaprojektowane, a budowa ma być prowadzona w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych inwestora.

Obiekty te z założenia mają być niewielkie i o prostej konstrukcji, co ma ułatwiać zachowanie wymagań bezpieczeństwa. Określona została dopuszczalna powierzchnia zabudowy tych domów do 70 m kw. Liczba projektowanych budynków nie może być większa niż jeden na każde 500 mkw. powierzchni działki. Warunek ten będzie gwarantował, że projektowana konstrukcja będzie służyła wyłącznie celom indywidualnym, a nie budowie wieloobiektowych osiedli.

Reklama

Wprowadzone mają być ponadto uproszczenia w procedurze zgłoszenia budowy domów do 70 mkw., polegające na wyłączeniu możliwości zgłoszenia przez organ administracji architektoniczno-budowlanej sprzeciwu do dokonanego przez inwestora zgłoszenia takiej budowy. Do budowy będzie można przystąpić od razu po doręczeniu organowi administracji architektoniczno-budowlanej takiego zgłoszenia.

Inwestor będzie obowiązany dołączyć do zgłoszenia oświadczenia o tym, że planowana budowa jest prowadzona w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych, przyjmuje odpowiedzialność za kierowanie budową w przypadku nieustanowienia kierownika budowy, a dołączona dokumentacja jest kompletna.

Budowa domu będzie wymagała zawiadomienia organów nadzoru budowlanego o zamierzonym terminie rozpoczęcia robót budowlanych.

Rozszerzona ma być także możliwość budowania domków rekreacyjnych w procedurze zgłoszenia z dotychczasowego maksymalnego parametru powierzchni 35 m kw. do 70 m kw., przy czym wprowadza się ograniczenia w parametrach: rozpiętość elementów konstrukcyjnych tych budynków nie może przekraczać 6 m, a wysięg wsporników nie może przekraczać 2 m.

W przypadku braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego decyzja o warunkach zabudowy dla domów do 70 m kw. wydawana ma być w ciągu 21 dni.

OPINIA:  Budowa domów bez pozwolenia nie oznacza, że czeka nas urbanistyczny chaos - powiedział PAP przewodniczący Głównej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej - dr arch. Tomasz Sławiński. Dodał, że w gminach powinny powstać bazy wzorcowych projektów, zgodnych z regionalnym charakterem zabudowy.

Urbanista odniósł się do opinii architektów i inżynierów budownictwa krytycznie oceniających możliwość budowy bez zezwolenia domów, których powierzchnia nie przekracza 70 mkw. Obawiają się oni m.in., że proponowane w Polskim Ładzie rozwiązanie nie tylko zwiększy chaos urbanistyczny, ale też obniży jakość stawianych budynków a nawet może zwiększyć ryzyko katastrof budowlanych.

Według Sławińskiego, jeżeli domy będą powstawały zgodnie z obowiązującymi planami zagospodarowania przestrzennego albo będą spełniały tzw. warunki zabudowy, to "porządek urbanistyczny zostanie zachowany", a przynajmniej nie będzie gorszy od tego co mamy obecnie.

Zaznaczył jednak, że to, jaka będzie wartość przestrzenna nowych obiektów, zależeć będzie od wzorów architektonicznych, jakie ludzie będą mieli do wyboru, zabierając się za inwestycję. Powiedział, że najlepszym rozwiązaniem byłoby stworzenie w gminach czy powiatach bazy wzorcowych projektów tanich domów, które harmonizowałyby z charakterem zabudowy regionu, jego historią czy warunkami środowiskowymi. - Jeśli stworzymy inwestorom możliwość wyboru dobrych projektów typowych, to będą z nich korzystać - wskazał.

Dodał, że dobrym rozwiązaniem byłoby też stworzenie w samorządach funkcji doradcy, który pomógłby inwestorowi wybrać najlepsze dla niego rozwiązanie, biorąc pod uwagę np. kształt jego działki czy potrzeby. - To jest kierunek w jakim powinno się pójść, bo nie wszyscy orientują się jakie zalety albo jakie wady mają niektóre rozwiązania przestrzenne, nie wszyscy potrafią ocenić ich funkcjonalność czy estetykę" - wyjaśnił. Powiedział również, że zachętą dla samorządów do tworzenia takich komórek doradczych, a inwestorów do korzystania z nich, mogłyby być np. ulgi fiskalne.

Pytany czy nie obawia się, że stawianie bez nadzoru domy będą gorszej jakości, powiedział, że urzędowy obowiązek zatrudniania kierownika budowy choć nie zawsze gwarantuje wysoką jakość, to jednak najczęściej eliminuje możliwość katastrofy budowlalnej. Podkreślił też, że zgodnie z nowymi propozycjami domy budowane na tzw. zgłoszenie muszą mieć sporządzony projekt budowlany spełniający warunki techniczne, jakim powinny odpowiadać budynki. - Od tego nikt nie odszedł - dodał.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »