Skokowy wzrost opłat za mieszkanie

W styczniu statystyczna polska rodzina wydała na utrzymanie "dachu nad głową" o 41 zł więcej niż przed rokiem - wynika z szacunków HRE Investments. Źródeł tego wzrostu należy szukać w podwyżkach cen energii i wzroście stawek za wywóz śmieci.

Opublikowane w ubiegłym tygodniu dane GUS o inflacji pokazują od dawna niewidziane odczyty. Przeciętny koszt dóbr i usług konsumowanych przez obywateli zdrożał w ciągu roku o 4,4 proc. To najwyższy wzrost od ponad ośmiu lat. W dawno niewidzianym tempie rosły też koszty związane z mieszkaniem - o 4,9 proc. w skali roku. To najwięcej od ponad siedmiu lat.

Gdy rosną ceny, zaczynamy oszczędzać

W efekcie statystyczna trzyosobowa rodzina na utrzymanie i wyposażenie mieszkania wydała w styczniu ponad 915 zł - wynika z szacunków HRE Investments. W ciągu miesiąca koszt ten wzrósł o prawie 21 zł, a w ciągu roku o ponad 41 zł. Wspomniana kwota uwzględnia wydatki na ogrzewanie i nośniki energii (około 40-50 proc. łącznych kosztów związanych z mieszkaniem), ale też inne media, czynsze płacone przez najemców, wywóz nieczystości, zakup AGD, mebli, oświetlenia, dekoracji, usług takich jak sprzątanie czy remonty.

Reklama

W sumie trudno dziwić się tym skokowym wzrostom przy okazji kilku-, kilkunastoprocentowych podwyżek opłat za energię elektryczną czy jeszcze szybszych aktualizacji stawek za wywóz śmieci. Te jeszcze w grudniu 2019 roku (świeższych danych nie ma) były szacowane przez urząd na ponad 32 proc., a nie uwzględniały one jeszcze wszystkich podwyżek zaordynowanych przez samorządy.

We wspomnianym zestawieniu znajdziemy też informacje o rosnących kosztach usług związanych z prowadzeniem domu oraz podwyżkach czynszów najmu, opłat za kanalizację i dostarczenie wody. Z drugiej strony taniejących dóbr i usług związanych z mieszkaniem było znacznie mniej.

Dziś też możemy już tylko wspominać fakt, że stawki za energię elektryczną były w ubiegłym roku statystycznie niższe niż w 2018 roku. Dziś sytuacja się odwróciła i każdy powinien się raczej spodziewać, że za prąd zapłaci o od kilku do kilkunastu procent więcej. Pewnym pocieszeniem może być tu jedynie fakt, że rząd obiecał przynajmniej częściowe rekompensaty za wyższe ceny prądu.

Jak oszacowaliśmy wydatki trzyosobowej rodziny?

Prezentowane przez nas szacunkowe koszty utrzymania opierają się o informacje na temat inflacji publikowanej w cyklu miesięcznym przez GUS. Dzięki temu wiemy, jak zmieniają się ceny poszczególnych dóbr i usług związanych z utrzymaniem, wyposażeniem i prowadzeniem gospodarstwa domowego.

Niezbędnym źródłem danych są jednak też informacje na temat wydatków 3-osobowych gospodarstw domowych. Te niestety publikowane są jedynie raz w roku i przez to konieczne jest dokonywanie okresowych korekt naszych szacunków. Potrafią one wyraźnie zmienić wyniki, czego przykład mamy właśnie teraz.

Jeszcze w 2017 roku GUS szacował, że w ramach kosztów utrzymania domu przeciętna 3-osobowa rodzina wydawała miesięcznie prawie 700 zł. W rok później kwota ta stopniała do trochę ponad 650 złotych. Był to spadek dość niespodziewany.

W obliczu rosnących wynagrodzeń i topniejącego bezrobocia można się przecież było spodziewać, że Polacy wydawali na utrzymanie i wyposażenie mieszkań więcej, a przy tym dokonywali remontów czy zmiany wyposażenia.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Wyniki kompletnie przeczą tym przypuszczeniom. Skąd ten paradoks? Można to wytłumaczyć rozsądkiem Polaków. Przeprowadzane przez nich remonty i zakupy wyposażenia do domu (np. AGD) mogły być nastawione w dużej mierze na obniżkę rachunków w przyszłości, a nie jedynie poprawę wyglądu mieszkania. I tak na przykład nowe AGD zużywa mniej energii i wody, a ocieplone domy wymagają mniej energii do ogrzewania.

Nie możemy w tym kontekście zapomnieć o tym, że ostatnie sezony grzewcze stawały się coraz bardziej łagodne, co może dodatkowo tłumaczyć spadek wydatków na ogrzewanie. Efekt? Wspomniany wcześniej spadek przeciętnej kwoty wydawanej na utrzymanie mieszkań pomiędzy latami 2017 i 2018.

Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments

HRE Investments S.A.
Dowiedz się więcej na temat: utrzymanie mieszkania/domu | koszty utrzymania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »