W 10. rocznicę istnienia, czyli co się odwlecze...

Mieszkańcy Miasteczka Wilanów w tym roku obchodzą dziesięciolecie istnienia swego bodaj najsłynniejszego krajowego osiedla, licząc od momentu wprowadzenia się lokatorów do pierwszej ukończonej tu inwestycji.

Dekady to jednak zdecydowanie za mało, by jednoznacznie uznać ten wyjątkowy pomysł architektoniczno-urbanistyczny za pełny sukces. Tu jednak można posłużyć się znanym przysłowiem, że "co się odwlecze to nie uciecze".

Osiedle położone jest na powierzchni prawie 170 hektarów w obrębie ulic Przyczółkowej, Wilanowskiej i planowanej trasy Południowej Obwodnicy Warszawy. Teren ten w 2002 roku przejęła od Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego gdyńska firma Prokom Inwestments z myślą o budowie prestiżowego osiedla mieszkaniowego. Pierwsze prace budowlane ruszyły w tym samym roku, by już dwa lata później do pierwszej ukończonej przez firmę Robyg inwestycji przy ul. Klimczaka mogli wprowadzić się pierwsi lokatorzy. Od tamtej pory liczba zameldowanych mieszańców kompleksu Miasteczka Wilanów przekroczyła okrągłe 10 tys. osób. Czy wszyscy z nich są do końca zadowoleni ze swego wyboru?

Reklama

Projektantem osiedla został uznany architekt i urbanista francusko-amerykańskiego pochodzenia Guy Castelain Perry. W 2010 roku osiedle znalazło się w finale międzynarodowego konkursu organizacji urbanistów i deweloperów Urban Land Institute. Guy C. Perry odebrał tam prestiżową "Nagrodę za Doskonałość" - ULI Global Award for Excellence dla Miasteczka Wilanów.

Dalekie od doskonałości?

Jednak kwestia "doskonałości" Miasteczka Wilanów wciąż pozostaje tematem typowo dyskusyjnym. Osiedle w pierwszym zamiarze miało stać się luksusową, bogatą w zieleń i ogrody, enklawą dla bardziej wymagających mieszkańców. Dlatego pierwsze inwestycje należały wyłącznie do tych z wyższej półki. Bardzo szybko jednak deweloperzy porzucili tę mało perspektywiczną koncepcję, ruszając z szeregiem inwestycji z segmentu średniego, a nawet graniczącego z popularnym.

W pierwszych latach istnienia osiedla prawdziwą zmorą jego mieszkańców był dotkliwy niedostatek infrastruktury handlowo - usługowej. Po 10 latach nie brakuje tu już wszelkiego rodzaju sklepów, punktów usługowych, restauracji, oddziałów banków, gabinetów lekarskich czy weterynaryjnych itp. Jednak dopiero w tym roku otwarte zostanie pierwsze przedszkole z prawdziwego zdarzenia, a budowa szkoły podstawowej ma się dopiero rozpocząć. Nieco dalsze plany przewidują budowę gimnazjum i hali sportowej.

W dalszym ciągu Nowy Wilanów stanowi więc gęsto zabudowaną przestrzeń, pozbawioną placów, skwerów, parków, przestrzeni publicznych i obiektów oświatowych czy też przeznaczonych do uprawiania sportów, jak choćby publicznego basenu z prawdziwego zdarzenia.

Za to jednak posiada monumentalną, jedyną w swoim rodzaju nieruchomość - stojącą na 6-hektarowej działce Świątynię Opatrzności Bożej. Ten szczególny w skali kraju obiekt sakralny już dziś jest celem lawinowo rosnącej liczby pielgrzymek, co budzi uzasadnione obawy części mieszkańców Nowego Wilanowa.

Mimo wszystko osiedle z perspektywami

Nad większością obecnych niedostatków i mankamentów Miasteczka Wilanów intensywnie pracują włodarze dzielnicy. Jest to jedyny w kraju wybudowany od podstaw i starannie zaplanowany przez urbanistów nowoczesny kompleks mieszkaniowy o ponadprzeciętnych rozmiarach. Architektura osiedla to w większości przypadków dzieło najlepszych polskich pracowni architektonicznych, dzięki czemu stanowi ono swoistą wizytówkę ich możliwości oraz bieżących trendów nowoczesnego budownictwa mieszkaniowego.

Już wkrótce znacznej poprawie powinna ulec kulejąca dotychczas komunikacja Nowego Wilanowa z resztą stolicy. W planach jest uruchomienie linii tramwajowej oraz połączenia z Ursynowem poprzez skarpę warszawską.

Ciągłej rozbudowie ulega nie tylko część mieszkalna Miasteczka Wilanów, ale także ta dedykowana nieruchomościom komercyjno-biurowym. W nieodległej perspektywie ta część dzielnicy Wilanów stanie się więc także miejscem pracy tysięcy warszawiaków, co znacznie podniesie atrakcyjność inwestycyjną tutejszych nieruchomości mieszkaniowych.

Nie tylko dla krezusów

W pierwszych latach istnienia Miasteczka Wilanów, które zbiegły się ze szczytową fazą nieruchomościowego boomu, średnia cena metra kwadratowego mieszkania osiągała tu poziom bliski 10 tys. zł., a więc taki jak najlepszych lokalizacji Mokotowa, Ursynowa czy Ochoty. Panowało wówczas przekonanie o "apartamentowym" charakterze wilanowskiego kompleksu, a bliskość Wilanowa Królewskiego tylko utwierdzała w przekonaniu o unikatowym rodzaju lokalizacji Nowego Wilanowa.

Na szczęście tego typu myślenie nie przetrwało próby czasu, a sami deweloperzy pierwsi doszli do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem dla Miasteczka będzie jego uniwersalny charakter, obejmujący zarówno inwestycje mieszkaniowe z wyższej półki, jak i te o charakterze ekonomicznym. W ten sposób Nowy Wilanów stał się lokalizacją dla każdego, kto dysponuje budżetem lub zdolnością kredytową dla średniej ceny warszawskiej. Ba, bez problemu można tu znaleźć ciekawe oferty deweloperskie z ceną wyraźnie poniżej średniej dla Warszawy, nawet do 6 tys. zł/m kw., a więc zbliżone raczej do cen z Białołęki, najbardziej ekonomicznej warszawskiej lokalizacji.

Atrakcyjne ceny, duży wybór, renomowani deweloperzy

Aktualnie na stronie portalu RynekPierwotny.pl znajdziemy kilkaset ofert nowych mieszkań, zarówno ukończonych, jak i będących w trakcie realizacji. Ich ceny w większości zaczynają się od poziomu około 6 tys. zł/m kw., co oznacza cenę niższą od średniej dla Warszawy nawet o jedna piątą.

Miasteczko Wilanów od początku swego istnienia jest ulubionym miejscem inwestycji najbardziej renomowanych rodzimych firm deweloperskich takich jak Robyg czy Polnord.

Robyg realizuje obecnie kolejne etapy inwestycji Osiedla Królewskiego, zlokalizowanej przy głównej arterii Nowego Wilanowa - Alei Rzeczpospolitej. Na czterohektarowej działce powstaje w kilku etapach osiedle czteropiętrowych domów, w których deweloper planuje w sumie wybudować prawie 700 lokali mieszkalnych. Ich głównymi atutami jest połączenie dobrej jakości, funkcjonalności i wyjątkowej jak na warszawskie warunki dostępności cenowej.

Z kolei główną wilanowską inwestycją Polnordu jest sprzedająca się praktycznie na pniu inwestycja z nieco wyższej półki - Śródmieście Wilanów. Inne ciekawe, acz dość mocno już wyprzedane propozycje z wilanowskiego rynku pierwotnego to Sawa Wilanów i Apartamenty Syrena.

Atrakcyjność lokalizacji Miasteczka Wilanów mierzona szybkością wyprzedaży oferty deweloperskiej jest obecnie jedną z najwyższych w Warszawie. Widać więc, że wiara kolejnych mieszkańców tej wyjątkowej enklawy w jej świetlaną przyszłość jest bardzo duża i wciąż rośnie. Miasteczko Wilanów docelowo ma stać się miejscem zamieszkania około 40 tys. warszawiaków, najprawdopodobniej szczęśliwych z dokonanego wyboru miejsca zamieszkania.

Jarosław Jędrzyński

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

RynekPierwotny.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »