Zurich Insurance odmówiło NCS wypłaty gwarancji na budowę stadionu

Zurich Insurance plc Niederlassung fur Deutschland odmówiło Narodowemu Centrum Sportu (NCS) wypłaty pieniędzy z gwarancji zabezpieczenia należytego wykonania umowy na budowę Stadionu Narodowego w Warszawie - podała w komunikacie Hydrobudowa Polska.

- Żadna informacja na ten temat jeszcze do nas nie dotarła, więc na razie nic nie będziemy komentować - powiedziała w czwartek rzecznika NCS Daria Kulińska.

Jak podała Hydrobudowa, w uzasadnieniu odmowy wypłaty gwarancji stwierdzono, że określone w gwarancji formalne warunki żądania wypłaty środków zamawiającemu zostały "w oczywisty sposób niespełnione".

Hydrobudowa informowała w poniedziałek, że Narodowe Centrum Sportu chce wypłacenia środków - w wysokości 152,48 mln zł - z gwarancji zabezpieczenia należytego wykonania umowy na budowę Stadionu Narodowego od Zurich Insurance plc Niederlassung fur Deutschland.

Reklama

Jak podała wówczas spółka, NCS uzasadniła żądanie wypłaty środków z gwarancji niewywiązaniem się wykonawcy ze zobowiązań wynikających z umowy.

Budowę warszawskiego stadionu realizowało konsorcjum firm w składzie: Hydrobudowa Polska, PBG, Alpine Bau Deutschland, Alpine Bau, Alpine Construction Polska.

Na początku czerwca Hydrobudowa informowała, że konsorcjum oczekuje od Narodowego Centrum Sportu zapłaty za dokończenie budowy stadionu. Łączne roszczenia konsorcjum wobec NCS wynoszą - jak informowała spółka - ponad 400 mln zł.

Sprawdź bieżące notowania HBP i PBG na stronach BIZNES INTERIA.PL

W czerwcu sąd ogłosił upadłość układową Hydrobudowy oraz PBG. Spółki podały, że bezpośrednią przyczyną decyzji były m.in. przeciągające się rozmowy z bankami na temat finansowania grupy - kredytu pomostowego zapewniającego finansowanie do czasu pozyskania środków z emisji obligacji zamiennych. Ponadto grupa PBG informowała, że do trudnej sytuacji przyczynił się też jej udział w budowie Stadionu Narodowego w Warszawie.

- - - - - -

- Upadłość układowa spółki PBG - członka konsorcjum budującego terminal LNG w Świnoujściu - nie zagraża w żaden sposób terminowemu ukończeniu inwestycji w czerwcu 2014 r. - zapewnił w czwartek w Sejmie minister skarbu Mikołaj Budzanowski.

Poseł PiS Piotr Naimski, przedstawiając wniosek jego klubu o informację w tej sprawie, pytał, czy upadłość PBG w jakikolwiek sposób zagraża terminowi zakończenia budowy i co rząd zrobił, żeby zabezpieczyć się przed ewentualnymi perturbacjami.

Terminal LNG w Świnoujściu buduje konsorcjum, w którego skład poza PBG wchodzą ponadto zagraniczne firmy - Saipem i Techint.

W odpowiedzi Budzanowski ocenił, że inwestycja nie jest zagrożona. Podkreślił, że w umowie z generalnym wykonawcą, jaką zawarła spółka Polskie LNG, znajduje się zasada solidarnej odpowiedzialności. W przypadku kłopotów jednego z członków konsorcjum, pozostali jego członkowie muszą przejąć zobowiązanie i terminowo skończyć inwestycję - wyjaśnił Budzanowski.

Mówiąc o nadzorze nad inwestycją, Budzanowski zaznaczył, że ministerstwo wprowadziło precyzyjny system kontroli. Podkreślał, że jest "podwójnie podejrzliwy wobec wykonawców w branży energetycznej" i dokładnie sprawdza wszystkie ich zapewnienia. Dlatego - tłumaczył minister - kiedy pojawiały się problemy, ministerstwo interweniowało na bieżąco, łącznie z interwencją we włoskim rządzie, który kontroluje właściciela Saipem - koncern energetyczny ENI.

Budzanowski podkreślił, że jednym z zabezpieczeń jest też specjalny rachunek powierniczy. Przekazywane na niego przez Polskie LNG środki są zabezpieczone przed wierzycielami w razie ewentualnej upadłości likwidacyjnej PBG - wyjaśnił minister. Zaznaczył, że PBG nie jest postawiona w stan likwidacji.

Na początku czerwca zarządy PBG, Hydrobudowy i Aprivii, spółek należących do grupy PBG, podjęły uchwały o złożeniu wniosków o ogłoszenie upadłości układowej, podając, że bezpośrednią przyczyną decyzji były przeciągające się rozmowy z bankami na temat finansowania grupy. Sąd ogłosił już upadłość PBG i Hydrobudowy.

Realizacja przez PBG kontraktów w segmencie gazowym, w tym dwu dla PGNiG, jest niezagrożona - zapewnił 28 czerwca wiceprezes PBG Przemysław Szkudlarczyk. - Kontrakty realizowane przez PBG w segmencie gazowym są w zasadzie niezagrożone: dwa są właśnie kończone (kopalni ropy naftowej Lubiatów-Międzychód-Grotów i Wierzchowice dla PGNiG - PAP), a terminal w Świnoujściu jest realizowany we współpracy z partnerami zagranicznymi i ma oddzielne finansowanie, (...) sytuacja spółki nie ma wpływu na kontrakt - powiedział wówczas Szkudlarczyk.

Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

PAP
Dowiedz się więcej na temat: budowy | Narodowe Centrum Sportu | Hydrobudowa | wyplaty | wypłaty | NCS | Zurich
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »