Co trzeci hiszpański bezrobotny ma więcej niż 45 lat.

Większość z nich straciła pracę ponad 3 lata temu. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Unię Emerytów, 45 latek poszukujący pracy jest uważany przez pracodawców za "osobę starą" i ma czterokrotnie mniejsze szanse na znalezienie zatrudnienia niż osoba między 20 a 30 rokiem życia.

Większość z nich straciła pracę ponad 3 lata temu. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Unię Emerytów, 45 latek poszukujący pracy jest uważany przez pracodawców za "osobę starą" i ma czterokrotnie mniejsze szanse na znalezienie zatrudnienia niż osoba między 20 a 30 rokiem życia.

Hiszpanie żyją coraz dłużej. Średnia życia kobiet wynosi teraz 84 lata, a mężczyzn - 77 lat. Dlatego właśnie, w ubiegłym roku rząd przedłużył o dwa lata wiek emerytalny, czyli do 67 lat. Jednak co drugi bezrobotny, który ma więcej niż 45 lat przyznaje, że podczas poszukiwania pracy był dyskryminowany przez swój wiek. "Jestem taksówkarzem.Od lat nie pracuję, mówią że jestem stary" - skarży się 50 letni mieszkaniec Madrytu. W ciągu dwóch lat liczba bezrobotnych po 45 roku życia wzrosła trzykrotnie. Zdaniem autorów badań, jedynym sposobem na zmianę jest przekonanie pracodawców, że ważny jest nie tyko wiek, ale też doświadczenie

Reklama
IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: życia | 45 lat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »