Coraz więcej Ukraińców kupuje w Polsce mieszkania

Z roku na rok więcej Ukraińców kupuje w Polsce mieszkania. W 2016 r. nabyli oni prawie 22 proc. powierzchni mieszkań kupionych w Polsce przez cudzoziemców, to o połowę więcej niż Niemcy - wynika z raportu MSWiA przeanalizowanego przez Home Brokera.

4648 mieszkań o łącznej powierzchni 295 tys. m kw. kupili w ubiegłym roku w Polsce cudzoziemcy. Każdego roku tego rodzaju transakcji jest coraz więcej. W 2013 r. było ich 3083, w 2014 r. 3196, a w 2015 r. 3754.

Najnowsze 4648 transakcji to wynik o 24 proc. wyższy od ubiegłorocznego. Nadal jednak to niewiele w skali rynku mieszkaniowego, zakupy obcokrajowców stanowią nie więcej niż 1,5-2 proc. transakcji mieszkaniowych w kraju.

Za tak dynamiczną zmianę w dużej mierze odpowiadają obywatele Ukrainy, którzy od lat intensywnie zwiększają zaangażowanie w polski rynek nieruchomości. W latach 2014 i 2015 ich zakupy rosły o 30-45 proc., ale w 2016 r. skok był znacząco większy. W 2016 r. obywatele i firmy z tego kraju kupiły w Polsce o 81 proc. więcej mieszkań (biorąc pod uwagę ich powierzchnię) niż rok wcześniej, dzięki czemu wyprzedzili Niemców w zestawieniu kupujących w naszym kraju najwięcej mieszkań.

Reklama

W 2016 r. Ukraińcy nabyli w Polsce lokale mieszkalne o łącznej powierzchni 64,1 tys. m kw., co stanowi 21,7 proc. powierzchni mieszkań kupionych w tym okresie przez obcokrajowców. Niemcy odpowiadają za 14,6 proc. zakupów, a Brytyjczycy - za 6,1 proc.

Zakupy ze 106 krajów

Jak wynika z analizy Home Brokera, w ubiegłym roku na terenie Polski nieruchomości mieszkalne kupiły osoby fizyczne i prawne ze 106 krajów, w tym tak egzotycznych jak Wyspy Turks i Caicos czy Sierra Leone. Większość to jednak niewielkie zakupy. Trzy pierwsze kraje to ponad 42 proc., w dalszym rzędzie znajdują się obywatele i firmy z Izraela (4,9 proc.), Francji (4,7 proc.), Włoch (4 proc.), Białorusi (3,9 proc.) i Rosji (3 proc.). Pierwszą dziesiątkę uzupełniają Szwedzi (2,7 proc.) i Hiszpanie (2,5 proc.). Pierwsza dziesiątka to ponad 68 proc. wszystkich zakupów obcokrajowców.

Najpopularniejszą lokalizacją, w której cudzoziemcy kupują mieszkania, jest niezmiennie Warszawa. Z 4648 mieszkań kupionych w ubiegłym roku przez obcokrajowców w Polsce, 1256 (27 proc.) położonych było w Warszawie. Jeszcze większy udział procentowy daje ujęcie powierzchniowe - lokale położone w stolicy to 31 proc. powierzchni lokali mieszkalnych kupionych w Polsce przez obcokrajowców w 2016 r. Rok wcześniej cudzoziemcy nabyli w Warszawie 1006 nieruchomości mieszkalnych o łącznej powierzchni 71,7 tys. m kw. (prawie 27 proc. całości). Za nią znajdują się Kraków, Wrocław, Gdańsk i Poznań.

Według autorów raportu MSWiA, obywatele Ukrainy są żywo zainteresowani nie tylko mieszkaniami, ale i ziemią. W 2016 r. otrzymali oni 109 zezwoleń na zakup nieruchomości gruntowej, co stanowi 47 proc. wszystkich pozwoleń na nabycie ziemi osobom fizycznym z zagranicy (rok wcześniej było to 43 proc.).

Kto potrzebuje zezwolenia na zakup mieszkania?

Zgodnie z prawem, obcokrajowcy kupujący w Polsce nieruchomość potrzebują na to zezwolenia MSWiA, ale zasada ta nie dotyczy mieszkań i lokali użytkowych. Tu ministerstwo ma tylko obowiązek gromadzenia danych o transakcjach, które raportują mu notariusze. Zezwolenie ministerstwa jest potrzebne jedynie na zakup lokali w przygranicznych miejscowościach przez inwestorów spoza UE, to jednak zdarza się rzadko. W ubiegłym roku ministerstwo wydało 96 zezwoleń na zakup lokalu mieszkalnego lub użytkowego, najwięcej z nich otrzymali Ukraińcy (59) i Białorusini (11).

Marcin Krasoń

Home Broker
Dowiedz się więcej na temat: Ukraińcy | mieszkanie | nieruchomości
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »