Jak zmieniały się koszty budowy mieszkań w ciągu ostatnich 10 lat?
Wzrost kosztów budowy mieszkań w Polsce to długookresowy proces. Potwierdzenie stanowią regularnie publikowane dane GUS-u.
Jeżeli chodzi o zmiany kosztów budowy mieszkań w Polsce, to analitycy nie mają dużego wyboru wśród dostępnych źródeł danych. Jednym z takich źródeł jest Główny Urząd Statystyczny oraz publikowany przez tę instytucję wskaźnik. Jego oficjalna i nieco myląca nazwa to "cena 1 mkw. powierzchni użytkowej budynku mieszkalnego oddanego do użytkowania".
Eksperci portalu RynekPierwotny.pl postanowili sprawdzić, co ciekawego ten wskaźnik może nam powiedzieć o wzrastających kosztach budowy mieszkań.
Wspomniany "GUS-owski" wskaźnik informuje o tym, jakie były przeciętne koszty budowy 1 mkw. powierzchni użytkowej budynków wielorodzinnych przez inwestorów innych niż indywidualni.
Do tej szerokiej kategorii inwestorów należą przede wszystkim deweloperzy. Udział pozostałych grup inwestorów innych niż indywidualni (np. samorządów i spółdzielni), w praktyce jest bardzo mały.
Warto nadmienić, że opisywany wskaźnik dotyczy budynków ukończonych w danym kwartale. Jego przeciętna wartość dla całego 2018 r. wynosiła 4238 zł. Ze względu na przeciętny czas budowy mieszkań przez deweloperów (ok. 2 lata) można przyjąć, że ubiegłoroczny wynik odnosi się głównie do bloków rozpoczętych w 2016 r.
Wcześniejsze odczyty analizowanego wskaźnika prezentują się następująco:
- 2008 r. - 3316 zł
- 2009 r. - 3892 zł
- 2010 r. - 4360 zł
- 2011 r. - 3858 zł
- 2012 r. - 3996 zł
- 2013 r. - 4025 zł
- 2014 r. - 4034 zł
- 2015 r. - 3970 zł
- 2016 r. - 4054 zł
- 2017 r. - 4170 zł
Powyższe dane GUS-u jednoznacznie wskazują, że wzrostowy trend dotyczący kosztów budowy mieszkań (poza budownictwem indywidualnym) był widoczny już w 2016 r. Wtedy deweloperzy oddawali do użytku głównie budynki wielorodzinne rozpoczęte w 2014 r.
Dane dla 2020 r. powiedzą nam, jaki był przeciętny koszt wybudowania 1 mkw. bloków, których realizację rozpoczęto w 2018 r. Taki wskaźnik może ukształtować się na poziomie zbliżonym do 4500 zł.
Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl