Kraków: Zapadł wyrok ws. samowoli budowlanej przy ul. Szerokiej 12

Przed krakowskim sądem zapadł wyrok w sprawie nielegalnej nadbudowy zabytkowej kamienicy przy ul. Szerokiej 12 na krakowskim Kazimierzu - poinformowała Grażyna Rokita z biura prasowego Sądu Okręgowego w Krakowie.

Sąd uznał winę inwestora i projektantów i skazał ich na kary pozbawienia wolności w zawieszeniu i grzywny. Uznał jednak, że nie było samowoli budowlanej. Uniewinnił także wojewódzkiego konserwatora zabytków od zarzutów niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień.

Proces w tej sprawie rozpoczął się w październiku 2008 r. Sprawa dotyczyła nielegalnej nadbudowy przy ul. Szerokiej 12 w Krakowie i zawalenia się kamienicy przy ul. Stawowej w Katowicach. Zarzutami aktu oskarżenia objęto 10 osób. Wśród oskarżonych byli projektanci obu remontów, krakowski inwestor i urzędnicy, w tym małopolski konserwator zabytków Jan J.

Reklama

Prokuratura uznała, że oba projekty powstały z naruszeniem zasad budowlanych, ich realizacja stanowiła zagrożenie dla życia ludzkiego i dla zabytkowych budowli. Budowa przy ul. Szerokiej w Krakowie prowadzona była nielegalnie, w oparciu o nieprawdziwe opinie rzeczoznawcy, nieprawdziwe wpisy w dzienniku budowy i za sprawą niedopełnienia obowiązków przez urzędniczki, potwierdzające nieprawdziwe fakty - uznała prokuratura.

Dwupiętrowa XV-wieczna kamienica przy ul. Szerokiej 12 na krakowskim Kazimierzu w 1933 r. została wpisana do rejestru zabytków. W wyniku nadbudowy podniesiona została o trzy piętra. W efekcie powstał budynek, który swoją wysokością zakłócił ład architektoniczny okolicy i powodował zniszczenia w sąsiednich kamienicach. Zakłócił także ciągi kominowe sąsiedniego budynku. Do sprawy włączono także katastrofę budowlaną przy ul. Stawowej 9 w Katowicach, ponieważ autorami projektu byli ci sami projektanci. Łączne szkody w obu kamienicach prokuratura oszacowała na 2 mln zł.

Współprojektantom obu budów Marcinowi S.-J., Zbigniewowi J. i Marii S. oraz krakowskiemu inwestorowi Krzysztofowi P. prokuratura zarzuciła naruszenie przepisów budowlanych i ustawy o ochronie zabytków - m.in. poprzez prowadzenie nielegalnej budowy - oraz spowodowanie zagrożenia katastrofą sąsiedniego budynku i narażenie zdrowia i życia ludzi.

Wojewódzkiemu konserwatorowi zabytków Janowi J. prokuratura zarzuciła niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień. Polegały one m.in. na tym, że nie wpisano kamienicy do rejestru zabytków i nie zapobieżono jej dewastacji umożliwiając nadbudowę.

Urzędnicy nadzoru budowlanego odpowiadali z kolei za niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień oraz poświadczenie nieprawdy w dokumentach, a rzeczoznawca budowlany za poświadczenie nieprawdy w ekspertyzie, że nadbudowa kamienicy przy ul. Szerokiej nie zakłóci ciągów kominowych budynków sąsiednich. Kierownik budowy w Katowicach odpowiadał z kolei za prowadzenie nielegalnych prac budowlanych i sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy.

Sąd Rejonowy dla Krakowa Podgórza uznał, że inwestor Krzysztof P. oraz projektanci Marcin S-J., Zbigniew J. i Maria S. odpowiadają za zaburzenie zabytkowego układu urbanistycznego Kazimierza. Dodatkowo uznał winę projektantów w zakresie spowodowania zagrożenia dla życia i zdrowia lokatorów sąsiedniej kamienicy poprzez zaburzenie ciągów kominowych zbyt wysoką nadbudową.

Krzysztofa P. skazał na 1,5 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat. Projektanci Marcin S.-J., skazani zostali na kary do dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu, grzywny i zakazy pełnienia samodzielnych funkcji w budownictwie na rok lub dwa lata. Wyroki w zawieszeniu usłyszały także urzędniczki nadzoru budowlanego. Wyrok nie jest prawomocny.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: samowola budowlana | Kraków
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »