Kto i kiedy może podważyć warunki zabudowy?

Kto może być stroną w postępowaniu o wydanie warunków zabudowy, czyli w jakich okolicznościach może dojść do podważenia tej decyzji administracyjnej?

Warunki zmiany sposobu zagospodarowania terenu poprzez budowę obiektu budowlanego lub też wykonanie na danym terenie innych robót budowlanych określane są w decyzji ustalającej warunki zabudowy i zagospodarowania terenu. Co do zasady, wydawana jest tylko dla obszarów, na których nie został uchwalony miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Nadrzędnym celem takiej decyzji jest ustalenie, czy dane zamierzenie budowlane nie naruszy ładu przestrzennego. Warunki zabudowy mogą regulować w konsekwencji wszystkie elementy, które zostaną uznane za istotne z punktu widzenia zarówno urbanistyki, jak również i estetyki.

Reklama

Co do zasady przymiot strony w toczącym się postępowaniu o ustalenie warunków zabudowy przysługuje inwestorowi, właścicielom oraz użytkownikom wieczystym terenu, na którym planowana jest inwestycja - informuje Robert Tomaszewski z portalu www.grunttozysk.pl. Podobnie jest z właścicielami i użytkownikami wieczystymi nieruchomości, które sąsiadują z takim terenem. Warto jednak pamiętać, że stronami mogą być także właściciele bądź użytkownicy wieczyści nieruchomości niesąsiadujących bezpośrednio z inwestycją, w sprawie której toczy się postępowanie o wydanie warunków zabudowy. Aby do tego doszło muszą jednak wykazać swój interes prawny powołując się na konkretny przepis prawa. W praktyce rozstrzyga o tym zasięg oddziaływania planowanego przedsięwzięcia oraz przewidywany stopnień uciążliwości inwestycji dla otaczających ją nieruchomości.

Warto w tym kontekście przywołać wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi z dnia 8 stycznia 2016 roku (sygnatura akt: II SA/Łd 612/15). Sprawa dotyczyła inwestycji polegającej na budowie obiektów mieszkalnych jedno i wielorodzinnych. Właściciele pobliskich nieruchomości wnieśli do prezydenta Łodzi, który wydał warunki zabudowy, żądanie uchylenia tej decyzji. Po jego odmowie sprawa trafiła do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, gdzie właściciele wywodzili swój interes prawny na podstawie faktu, iż sąsiedztwo planowanych obiektów budowlanych (czyli wielopiętrowych bloków) spowoduje zmiany we właściwościach okolicy, a tym samym spadnie wartość rynkowa ich nieruchomości. SKO uznało, że taka linia argumentacyjna w żaden sposób nie przyczynia się do nadania skarżącym właścicielom przymiotu strony w postępowaniu o wydanie warunków zabudowy, a tym samym nie mogą oni wnosić o jej uchylenie. Sprawa trafiła w końcu do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który także oddalił skargę. Właściciele nie byli bowiem ani właścicielami działek objętych inwestycją, ani działek z nią sąsiadującą. Nie spełnili także wymogu wykazania interesu prawnego, co w optyce sądu przesądziło o tym, że nie mogą zostać uznani za stronę w postępowaniu.

Saveinvest
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »