Kupuj mieszkanie, bo będzie drożeć?

Waluty czy akcje to ryzyko. Lokata w banku i obligacje - niewielki zysk. W tym towarzystwie nieruchomości jawią się jako idealna inwestycja. Można na nich zarabiać ponad 10 proc. rocznie, inwestując pieniądze nie swoje, lecz banku.

Dla wielu Polaków zakup mieszkania to najlepsza inwestycja w życiu. Średnia cena metra kwadratowego nowego mieszkania w Warszawie w ciągu ostatniego roku wzrosła od ponad 30 proc. Podobnie dynamicznie rozwijał się rynek we Wrocławiu, Trójmieście czy Krakowie. Zyski są ale jak je zainkasować w sytuacji, gdy drożejąca nieruchomość jest jedyną, jaką posiadamy? W poszukiwaniu realnych pieniędzy trzeba kupić mieszkanie na wynajem.

Mieszkanie w portfelu

Dlaczego właśnie mieszkanie? To towar "standardowy", przez to znacznie łatwiej zbywalny, a w przypadku inwestycji płynność jest bardzo istotna. Oferty sprzedaży domów czekają w agencjach nieruchomości średnio 12 miesięcy, a atrakcyjne mieszkanie sprzedamy w kilka tygodni, inkasując zysk.

Reklama

A grunt? Jeśli dobrze wybierzemy działkę, wzrost wartości może być znacznie wyższy niż w przypadku mieszkania. Problem w tym, że działka, w przeciwieństwie do mieszkania, nie dostarcza stałych dochodów, a może nawet generować spore koszty (opłaty adiacenckie, renta planistyczna, podatki). Może to być świetna inwestycja dla kogoś, kto ma spore bieżące nadwyżki dochodów i jest w stanie poczekać na zyski kilka lat.

Mieszkanie jest idealną inwestycją dla przedstawiciela klasy średniej. Ratę kredytu, jaki trzeba będzie zaciągnąć na jego zakup w większości zamortyzuje dochód z najmu. Nie można jednak przesadzać z optymizmem - w kolejnych miesiącach nie wyjdziemy na plus ani nawet na zero. W większości przypadków rata kredytu i dochód w wynajmu są porównywalne. Jednak to właściciel musi ponieść koszty utrzymania mieszkania, a od dochodu zapłacić podatek.

Coraz mniej z wynajmu

Warto też dodać, że dochody z wynajmu mieszkań - szczególnie tych największych - systematycznie spadają. Według serwisu szybko.pl 4-pokojowe mieszkanie w Warszawie pod koniec 2005 roku można było wynająć za 25 proc. więcej niż teraz. Ten spadek w mniejszym stopniu dotyka najpopularniejsze mieszkania 1- i 2-pokojowe, na które popyt jest największy.

Spadek dochodów z wynajmu nie powinien dziwić w sytuacji, gdy kredyty hipoteczne są coraz bardziej dostępne i Polacy kupują na potęgę. Nie trzeba się jednak tym martwić. Po pierwsze, chętni na wynajmowanie mieszkań zawsze się znajdą choćby studenci. Po drugie, dochód z wynajmu ma drugorzędne znaczenie. Najważniejszy jest wzrost wartości mieszkania - to źródło zysku dla mieszkaniowego inwestora.

Ceny wciąż w górę

W polskich warunkach wzrost cen mieszkań nie będzie zagrożony przynajmniej przez najbliższe 5-7 lat, a wynika to nierównowagi podaży i popytu. Deficyt mieszkań jest ogromny. W Polsce brakuje ich ok. 1,5 miliona. Tyle trzeba by zbudować, by ich liczba na 1000 mieszkańców zbliżyła się do średnie w Unii Europejskiej. Jednocześnie, według brytyjskiego instytutu rzeczoznawców RICS, w Polsce ponad 2/3 proc. z 12,5 mln mieszkań wymaga mniej lub bardziej poważnych napraw, a 1 mln mieszkań trzeba będzie w najbliższych latach wyburzyć.

Deweloperzy, choćby z uwagi na brak planów zagospodarowania przestrzennego, nie nadążają z uzupełnianiem niedoboru. Jeśli już uda im się zdobyć atrakcyjną działkę np. w Warszawie, często wolą zbudować tam drogie mieszkania o wyższym standardzie. W Polsce co roku oddaje się do użytku nieco ponad 100 tys. mieszkań, mimo deklaracji kolejnych ekip rządzących tendencja od kilku lat jest spadkowa. Nie pomogło wspieranie kredytem Pola (okazał się fiaskiem), nie pomoże najprawdopodobniej tzw. kredyt Stycznia (budżet ma dopłacać do odsetek rodzinom kredytującym zakup małych mieszkań).

Małe zawsze w cenie

Jak kupić mieszkanie które będzie drożeć? Przede wszystkim powinno być wykonane w solidnej technologii, najlepiej nowe lub kilkuletnie, ewentualnie w starej, ale wyremontowanej kamienicy. Z pewnością nie w bloku z wielkiej płyty, bo za 5-10 lat nie uzyskamy zadowalającej ceny. Mieszkania w tego typu blokach będą coraz droższe w eksploatacji.

Najważniejsza jest jednak lokalizacja: dobra komunikacja, dużo zieleni, atrakcyjna okolica. To zawsze będzie w cenie. Najlepszą relację przychodu z wynajmu do ceny uzyskamy w przypadku mieszkań 2-pokojowych. Na takie mieszkania jest także największy popyt, chociaż z czasem na popularności zyskają mieszkania większe (w niektórych krajach UE średnia powierzchnia mieszkania jest dwa razy większa niż w Polsce).

Wszystko na kredyt

Mieszkanie należy w całości sfinansować kredytem. Nawet wówczas, gdy mamy w kieszeni gotówkę na zakup całości czy znacznej części mieszkania. Stopa zwrotu z inwestycji w przypadku kredytowania całego zakupu będzie wyższa niż wówczas, gdy zaangażujemy własne środki. Kredyt pozwala maksymalnie odroczyć w czasie moment poniesienia kosztów, a im później wydajemy pieniądze, tym są one mniej warte z uwagi na inflację.

Trzeba zdawać sobie sprawę, że nieruchomość to jedyna forma inwestycji, jaką możemy sfinansować w całości za pożyczone pieniądze. Należy to wykorzystać, a gotówkę, którą mamy na koncie, zainwestować w inne aktywa tak by nasz portfel inwestycyjny był zróżnicowany.

Długoterminowa

Nieruchomość to inwestycja długoterminowa. Choćby dlatego, że od przychodu uzyskanego z jej sprzedaży, o ile nastąpi to wcześniej niż 5 lat od daty zakupu, trzeba zapłacić 10 proc. podatku. Można go uniknąć przeznaczają środki na zakup kolejnego mieszkania. Najprawdopodobniej w przyszłym roku osoby inwestujące w nieruchomości zostaną podatkowo zrównane z giełdowymi graczami czy posiadaczami jednostek funduszy inwestycyjnych. Podatek będą płacić od wypracowanego zysku i nie będzie można go uniknąć przeczekując 5 lat. Choćby dlatego warto rozejrzeć się za zakupem mieszkania na wynajem jeszcze w tym roku.

Ile można zarobić?

W poniższej tabeli prezentujemy stopy zwrotu jakie można uzyskać inwestując w zakup na rynku wtórnym 2-pokojowego mieszkania na wynajem w kilku różnych miastach (założenia symulacji poniżej). Jak widać w każdym przypadku rentowność roczna jest wyższa niż 10 proc. Dla porównania 10-letnia obligacja przyniesie nam tylko 4 proc. zysku.

Miasto Cena miesz   Dochód z wynaj.  Rata kred.  Roczna st. zwr.
           (1)         (2)             (3)      (założenia poniżej)
Warszawa 272450zł     1405zł          1798zł       12,5%
Kraków   235350zł     1200zł          1553zł       11,8%
Gdańsk   180550zł     1195zł          1192zł       13,5%
Wrocław  194900zł     1185zł          1286zł       12,8%
Poznań   165600zł     1182zł          1092zł       14,0%
Obligacje 10-letnie                                 4% (4)

(1) średnia cena 2-pok. 50-metrowego mieszkania kupionego na rynku wtórnym wg serwisu www.szybko.pl (dane na I kw. 2006)

(2) średni dochód z wynajmu danego mieszkania

(3) rata kredytu na zakup danego mieszkania (okres spłaty 20 lat, oprocentowanie 5%)

(4) 10-letnia obligacja emerytalna z czerwca 2006 przy inflacji 2% rocznie (w pierwszym roku 5,25%)

Założenia dla obliczenia rocznej stopy zwrotu. Inwestujemy w mieszkanie na 10 lat. Kupujemy mieszkanie w całości na kredyt w złotówkach (okres spłaty 20 lat, oprocentowanie 5%). Koszty wstępne związane z zakupem 5% wartości mieszkania (pokrywamy je gotówką). Po 5 latach wynajmu "odświeżamy" mieszkanie za 10% jego początkowej ceny. Po 10 latach sprzedajemy mieszkanie i spłacamy resztę kredytu (brak prowizji za wcześniejszą spłatę). W trakcie ponosimy koszty zakładamy czynsz i inne opłaty na poziomie 8 zł za mkw. Od przychodu z wynajmu płacimy podatek ryczałtem. Zakładamy, że średnio w ciągu roku mieszkanie jest wynajęte przez 10 miesięcy (w praktyce są przerwy w wynajmie np. wakacje w przypadku wynajmu studentom). Zakładamy wzrost wartości nieruchomości o 100% w ciągu 10 lat, a więc ok 7% rocznie.

Ile tego kredytu?

Tabela pokazuje zależność stopy zwrotu od tego, w jakim stopniu mieszkanie sfinansujemy kredytem. Jak widać zysk z inwestycji jest najwyższy wówczas, gdy całe mieszkanie kupimy za pieniądze banku. Płacimy wówczas oczywiście odsetki. Mimo to, dzięki odroczeniu w czasie kosztów, zwiększamy zyskowność całego projektu o ponad połowę.

              100%na   80%na   50%na  Bez kredytu  Bez kredyt 
Stopa zwrotu  kredyt   kredyt  kredyt             bez wynajmu z inwestycji  12,5%    10,8%    9,4%      8,1%       4,6%

Jak działa dźwignia finansowa?

Nieruchomość to jedna z niewielu form inwestycji, które można w całości lub większości sfinansować tanim kredytem. Dzięki temu można pokazać działanie tzw. dźwigni finansowej. Pokazuje ona, jak bardzo efektywne jest skorzystanie z kredytu z relacji do zakupu za własne oszczędności.

Gotówka Kredyt  Nieruchomość  Wzrost wartości  Stopa zwr. o 10%
20000zł      TAK     200000zł       220000zł         50%*
200000 zł    NIE     200000zł       220000zł         10%
* po uwzględnieniu rat zapłaconych w I roku spłaty kredytu 

źródło Expander.pl

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »