Kwieciński: Mieszkanie plus priorytetem rządu na najbliższe miesiące

Program Mieszkanie plus będzie priorytetem rządu na najbliższe miesiące - mówił w piątek minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński. Jak przyznał, dotychczas współpraca w rządzie wokół tego programu nie wyglądała najlepiej. Dodał, że rząd chce zmienić otoczenie prawne dla inwestycji.

"Współpraca w ramach resortów nie wyglądała najlepiej, więc nie ma się co dziwić, że władze PiS i premier (Mateusz - PAP) Morawiecki postanowili, iż program Mieszkanie plus będzie na najbliższe miesiące priorytetem" - mówił w piątek Kwieciński w TVP Info.

Jak mówił, trzeba sprawić, by przez najbliższe lata program stał się flagowym przedsięwzięciem rządu. Dodał, że program stawia bardziej na wynajem, a nie zakup mieszkań, podczas gdy Polacy zdecydowanie chętniej je kupują.

Kwieciński dodał, że rząd chce zmienić otoczenie prawne dla inwestycji, "żeby inwestowało się lepiej, żeby budowało się szybciej i łatwiej". "Prowadzenie inwestycji to jedna ze słabości naszego państwa, tak mówią międzynarodowi eksperci" - powiedział. Jak podkreślił, jego ministerstwo zajmuje się koordynacją polityki rozwojowej w kraju. Zaznaczył, że Polska korzysta w dużym stopniu z funduszy unijnych.

Reklama

Minister dodał, że wstępne szacunki na inwestycje w latach 2020-2030 mówią o 142 mld euro, w czym zawiera się m.in. Centralny Port Komunikacyjny. "Niewątpliwie Polska będzie wielkim placem budowy w Europie i dlatego tak potrzebna jest zmiana otoczenia prawnego oraz nowe instrumenty, żeby inwestycje, i publiczne i prywatne można realizować łatwiej" - podkreślił minister.

Mówiąc o CPK, Kwieciński ocenił, że "chcemy stworzyć coś więcej niż port lotniczy na miarę XXI w., który stałby się jednym z większych portów lotniczych na świecie, ale który jednocześnie byłby portem komunikacyjnym, czyli integrował transport lotniczy kolejowy i drogowy". Jak wskazywał, mamy na to szanse, bo nadal liczba korzystających z połączeń lotniczych jest w Polsce parokrotnie mniejsza aniżeli na Zachodzie. "To znaczy, że ten rynek będzie rósł. To byłaby niewykorzystana szansa, gdybyśmy wzrost tego rynku oddali innym portom lotniczym w Europie. A tak się właśnie teraz dzieje" - powiedział.

Minister ocenił również, że CPK będzie służył nie tylko Polsce, ale także krajom ościennym, przy czym raczej tym ze wschodu, jak Białoruś, Ukraina czy kraje Grupy Wyszehradzkiej.

"Jest pewna luka na rynku transportu międzynarodowego, którą powinniśmy wykorzystać. Posiadanie takiego lotniska, hubu, i silnych linii lotniczych, jak LOT, pozwoli nam na ekspansję zagraniczną. Turcja wykorzystała swoje połączenia lotnicze i silną pozycję swoich linii do ekspansji na rynek afrykański (...). Nie ma powodu, gdy bardzo poważnie myślimy o ekspansji zagranicznej naszych firm, tej szansy nie wykorzystali" - podkreślił Kwieciński.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: nieruchomości | Mieszkanie plus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »