Można zwiększyć zyski z wynajmu mieszkań

Krótkoterminowy wynajem mieszkań zyskuje na popularności. Jest bardziej czasochłonny, ale daje więcej zarobić.

Wynajem krótkoterminowy jest bardziej opłacalny i pozwala właścicielowi mieszkania zarobić więcej niż w przypadku wynajmu na dłuższy czas. W zależności od lokalizacji i standardu mieszkania dobowa stawka za dwupokojowe mieszkanie waha się od ok. 130 do 300 zł.

Jeżeli w danym mieście odbywa się duży koncert czy inne popularne wydarzenie, ceny automatycznie idą w górę. Z drugiej strony wynajem krótkoterminowy jest dla właściciela bardzo czasochłonny, dlatego takie zajęcie należy potraktować jak własny biznes na pełen etat albo zlecić profesjonalnej firmie zewnętrznej.

Reklama

Wynajem krótkoterminowy - jako alternatywa dla wynajmu długoterminowego - staje się w ostatnich latach coraz popularniejszy. Wynika to z faktu, że jest bardziej opłacalny i pozwala więcej zarobić, przy czym jest również bezpieczniejszy dla właściciela mieszkania.

- Są to krótkie pobyty gości, więc nie ma czegoś takiego jak zasiedzenie. Jest większa kontrola nad mieszkaniem, które jest sprzątane po każdej wizycie gości i sprawdzane pod kątem szkód. Naprawy są wykonywane na bieżąco, w związku z czym stan techniczny mieszkania też jest o wiele lepszy niż przy wynajmie długoterminowym - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Krystian Kowalik, dyrektor zarządzający Homeprime.

Zaletą wynajmu na długi okres jest głównie wygoda i stałość - właściciel i najemca mieszkania podpisują umowę na kilka miesięcy lub lat i za z góry określoną stawkę. Natomiast przy wynajmie krótkoterminowym na cenę wpływa bardzo wiele czynników. Przede wszystkim standard mieszkania, jego lokalizacja oraz dodatkowe czynniki, jak np. imprezy masowe.

Wynajem krótkoterminowy jest bardziej opłacalny, ale z drugiej strony pochłania więcej czasu, ponieważ trzeba m.in. przygotować oferty na portalach dla podróżnych czy obsłużyć komunikację z gośćmi, którzy przed przyjazdem często pytają o różne aspekty dotyczące mieszkania lub okolicy. Przed przyjazdem gości mieszkanie trzeba również posprzątać, przygotować świeżą pościel i ręczniki czy uzupełnić zapasy kawy, herbaty, mydła etc., co też zajmuje właścicielowi sporo czasu. Dlatego osoby, które chcą zająć się tym samodzielnie, powinny być dyspozycyjne 24/7 i traktować wynajem krótkoterminowy raczej jako własny biznes na pełen etat.

- Bardzo często w trakcie pobytu gości wychodzą różne rzeczy, na przykład nie potrafią włączyć telewizora czy obsłużyć zmywarki i trzeba im pomóc. Zdarza się dezinformacja, ponieważ umawiamy się na przekazanie kluczy na przykład o godz. 18.00, ale lot się opóźnia. Goście nie są w stanie nas o tym powiadomić, więc trzeba czekać na nich do późna. Tracimy kilka godzin w mieszkaniu, nie wiedząc, co się dzieje, bo nie ma kontaktu z gośćmi. Niektórzy robią imprezy, zdarza się, że jest wzywana policja, aczkolwiek jest to marginalne zjawisko - mówi Krystian Kowalik.

Źródło informacji

Newseria Biznes
Dowiedz się więcej na temat: nieruchomości | domy | mieszkanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »