"Puls Biznesu": Wynajem z niższej półki

Polacy wynajmują jedne z najgorszych mieszkań w Europie. Najbardziej pod górkę mają studenci - pisze "Puls Biznesu".

W naszym kraju jest za mało mieszkań i właśnie dlatego, w porównaniu do zarobków, są droższe niż na Zachodzie - tłumaczą analitycy.

- Różne szacunki pokazują, że brakuje od około miliona do nawet 5 czy 8 mln lokali, by statystyczny Polak w końcu mieszkał jak przeciętny Europejczyk. Niewystarczająca liczba mieszkań to niejedyna bolączka. Ze statystyk wynika, że dostępne lokale są zbyt skromne. Na obywatela przypada 1,1 pokoju, podczas gdy europejska średnia to 1,6 pokoju - informuje Bartosz Turek, kierownik działu analiz Lion's Banku.

Najgorzej jest w przypadku mieszkań wynajmowanych. Według Eurostatu, aż 67,8 proc. takich lokali jest przeludnionych. Tymczasem europejska średnia to około 21,5 proc.

Reklama

Gorzej niż u nas jest tylko w Rumunii, gdzie problem przeludnienia dotyczy 69,3 proc. najemców. Na drugim biegunie są Cypr, Belgia, Holandia, Malta i Irlandia, gdzie przeludnienie wynajmowanych mieszkań dotyczy mniej niż 10 proc. społeczeństwa.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: wynajem | mieszkanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »