W grudniu pierwsze dane o gruntach w Krajowym Zasobie Nieruchomości

W połowie grudnia poznamy pierwsze szacunki dotyczące wielkości miejskich gruntów Skarbu Państwa, które wejdą do Krajowego Zasobu Nieruchomości - ocenił w piątek wiceminister w MIB Tomasz Żuchowski. Przypomniał, że analitycy szacowali te grunty na 700-900 tys. ha.

Ustawa powołująca Krajowy Zasób Nieruchomości weszła w życie we wrześniu br. KZN ma to być tzw. bankiem ziemi, gospodarującym nieruchomościami Skarbu Państwa przeznaczonymi pod budowę mieszkań o atrakcyjnym czynszu w formule najmu lub najmu z opcją dojścia do własności.

W piątek w Katowicach wiceminister infrastruktury i budownictwa przedstawił przewidziane w ustawie mechanizmy i możliwości samorządowcom oraz przedsiębiorcom z woj. śląskiego. Zachęcał samorządy m.in. do tworzenia spółek celowych, które zajmą się inwestycjami mieszkaniowymi na należących do Skarbu Państwa gruntach.

Reklama

Punktem wyjścia programu ma być ewidencja państwowych nieruchomości położonych w granicach administracyjnych miast, które w planach zagospodarowania i lokalnych studiach są przeznaczone pod budownictwo mieszkaniowe. Informacje na ich temat do 11 listopada br. muszą przekazać starostowie, prezydenci miast na prawach powiatu.

Później wojewodowie będą mieli 30 dni na weryfikację przekazanych danych. Do 11 listopada trzy instytucje: Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (dawna Agencja Nieruchomości Rolnych), Agencja Mienia Wojskowego oraz Lasy Państwowe też muszą zgromadzić dane dotyczące gruntów i przekazać KZN.

- Dopiero po tym fakcie będziemy mogli powiedzieć jakim potencjałem inwestycyjnym dysponujemy (...), ile mamy nieruchomości, które nadają się na cele mieszkaniowe (...). Potencjał jest ogromny; zależy nam na tym, żeby został sprawnie wykorzystany - zapowiedział wiceminister Żuchowski. Podkreślił, że resort infrastruktury i budownictwa nie czekając na pełną inwentaryzację terenów, już teraz promuje rozwiązania zawarte w ustawie wśród samorządów i przedsiębiorców.

"Chcemy już dzisiaj artykułować możliwości, które daje nam ustawa, czyli możliwości tworzenia spółek celowych z samorządami" - wyjaśnił wiceszef resortu.

Przypomniał, że zgodnie z założeniami 50 proc. mieszkań z danej inwestycji będzie mogło trafić do sprzedaży, a pozostała część będzie przeznaczona pod najem z normowanym czynszem. Jego wysokość będzie zależała od opcji wybranej przez najemcę: najem na 15 lat czy najem na 30 lat z opcją dojścia do własności.

Żuchowski ocenił, że już w przyszłym tygodniu możliwe jest zawarcie pierwszych porozumień z samorządami odnośnie Krajowego Zasobu Nieruchomości. "Mieliśmy ok. 10 bardzo udanych rozmów, które pokazały, że samorządy są zainteresowane taką formułą.

Z punktu widzenia czynszów, jakie są na ich miejscowym rynku, to co oferujemy my, spina się biznesowo, a z punktu widzenia atrakcyjności dla beneficjenta jest strzałem w dziesiątkę" - powiedział wiceminister.

Według Żuchowskiego mechanizmy zawarte w ustawie nie tylko dają możliwość efektywnego wykorzystania nieruchomości Skarbu Państwa na cele mieszkaniowe, ale i połączenia rewitalizacji miast z budownictwem komunalnym.

Wiceminister zaznaczył, że mieszkania w ramach rządowego programu Mieszkanie plus będą pełnowartościowe, w standardzie oferowanym dziś przez deweloperów, a w zakresie infrastruktury i urbanistyki - dostępu m.in. do szkół, szerokości dróg, chodników i innych parametrów technicznych.

Mieszkania mają być dostępne także dla tych, których nie stać wyłącznie na kredyt bankowy. KZN nie będzie nastawiony na zysk. Uczestniczące w programie samorządy nie będą też zarabiać na mieszkaniach. "Zarabiającym, z punktu widzenia ekonomii, jest tylko przedsiębiorca, który zbuduje mieszkania" - tłumaczył wiceminister.

- Naszym celem nie jest budowa +na siłę+ ani budowa z punktu widzenia ambicji, ale stworzenie instrumentów, które dzięki dobrej współpracy rządu, samorządu i przedsiębiorców, spowodują, że głód mieszkań (...) zostanie zaspokojony - dodał.

Żuchowski przypomniał, że zgodnie z ustawą pierwszeństwo w dostępie do mieszkań wybudowanych w ramach programu będą mieć osoby, które ucierpiały na skutek działania żywiołu, oraz osoby wywłaszczone z lokali na cele publiczne. Inne kryteria, jak posiadanie dzieci, niepełnosprawność, wiek senioralny, korzystanie z Karty Polaka itp. są elastyczne i będą zależeć od lokalizacji konkretnego mieszkania.

Uczestniczący w katowickiej konferencji wojewoda śląski Jarosław Wieczorek ocenił, że ustawa o KZN to "milowy krok w kierunku rządowego programu Mieszkanie plus; jeden z podstawowych filarów, aby można było to zobowiązanie wyborcze rządu PiS wcielić w życie z jeszcze większą determinacją niż do tej pory".

Piątkowe spotkanie konsultacyjne w Katowicach było kolejnym tego typu, po Kielcach, Bydgoszczy i Opolu. Następne zaplanowano w Poznaniu, Zielonej Górze, Olsztynie i Szczecinie.

.............................

Czynsz w lokalach w ramach Mieszkania plus wyniesie ok. 12 zł za mkw. - mówiła PAP prezes Zakładu Gospodarki Lokalowej w Białej Podlaskiej Bernadeta Puczka. Opłata za wynajem 50-metrowego lokalu wraz z mediami wyniesie ok. 900 zł. Chętnych do wynajmu jest ponad tysiąc.

Obecnie chętnych na zamieszkanie w budynkach powstających w ramach programu Mieszkanie plus w Białej Podlaskiej jest już 1150. "Ankiety będziemy zbierali do końca roku i dopiero po zamknięciu tego procesu zabierzemy się za ich analizę" - poinformowała Bernadeta Puczka.

"Mieszkania oddamy w II kwartale 2018 roku, w czerwcu przyszłego roku już wszystkie mieszkania powinny być zasiedlone" - powiedziała prezes. Dodała, że prace budowlane przebiegają szybciej, niż początkowo zakładano.

Budynki są już przykryte, docieplone, doprowadzono także media, m.in. szerokopasmowy internet, gaz. Jak dodała prezes, trwają prace przy utwardzaniu terenu.

Jak przypomniała prezes ZGL, większość chętnych na mieszkania pochodzi z Białej Podlaskiej, ale ok. 10 proc. wniosków złożyły osoby niezamieszkujące w tym mieście. Są chętni z Bydgoszczy, Warszawy, Gdańska, ale także z zagranicy - Anglii, Irlandii i Niemiec. Większość chętnych to rodziny, często wielodzietne, ale są także młode małżeństwa, a nawet bezdomni, którzy mogą pochwalić się dochodami.

Domy w Białej Podlaskiej budowane są w ramach pilotażu programu Mieszkanie plus, prowadzonego przez BGK Nieruchomości. Jak informował w czerwcu prezydent Białej Podlaskiej Dariusz Stefaniuk, koszt budowy mkw. wyniesie tutaj 1860 zł netto. Dodał, że BGKN wyłożył na tę inwestycję 20 mln zł, które "zostaną w mieście, bo przetargi na budowę wygrały trzy lokalne firmy".

Program Mieszkanie plus składa się z części komercyjnej, realizowanej przez BGK Nieruchomości, oraz części regulowanej ustawą o Krajowym Zasobie Nieruchomości (KZN), która weszła w życie 11 września br. (wraz z wejściem ustawy o KZN zakończył się pilotaż realizowany przez BGKN).

BGKN w części komercyjnej przygotowuje ponad 10 tys. mieszkań, z czego ponad 1,2 tys. jest w budowie. Wartość inwestycji przygotowywanych przez BGK Nieruchomości przekracza 2 mld zł.

BGKN realizuje inwestycje także m.in. w Jarocinie, Wałbrzychu, Pruszkowie, Gdyni. Czynsze w tych mieszkaniach mają być o 25 proc. niższe od rynkowych.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Mieszkanie+
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »