W Poznaniu powrót do ogólnopolskiej średniej
Jak wynika z ostatniego raportu Metrohouse i Expandera, w ostatnim analizowanym okresie wielkość mieszkań sprzedawanych w Poznaniu powróciła do średniej odnotowanej w większości polskich miast. W dalszym ciągu w stolicy Wielkopolski duża część lokali nabywana jest przez inwestorów, którzy dokonują zakupów za gotówkę.
Jak podkreślają eksperci Metrohouse i Expandera, w ostatnich tygodniach rynek mieszkaniowy został zdominowany przez inwestorów realizujących zakupy gotówkowe. Jest to widoczne w Poznaniu, gdzie w dalszym ciągu duży odsetek mieszkań kupowanych jest w celach inwestycyjnych. - Szacujemy, że na rynek najmu trafia co trzecie zakupione mieszkanie. Poznań, jako miasto akademickie, daje dużo możliwości inwestorom, którzy poza wynajmem standardowych mieszkań, coraz częściej interesują się intensyfikacją zysków poprzez wynajem lokali na pokoje, odpowiadając w ten sposób na popyt ze strony studentów - uważa Marcin Jańczuk, Metrohouse.
Poznań jest jednym z miast analizowanych w raporcie, w którym w ostatnim miesiącu mieliśmy do czynienia ze wzrostem średnich cen transakcyjnych, które przekroczyły poziom 5000 zł. Obecnie nabywający mieszkania w stolicy Wielkopolski muszą płacić za nie średnio 5035 zł na m kw. Jeszcze do niedawna mieszkańcy Poznania gustowali w większych lokalach, ale jak pokazały ostatnie tygodnie, wielkość mieszkań sprzedawanych w tym mieście wróciła do średniej odnotowanej w większości polskich miast. Obecnie za mieszkanie na poznańskim rynku w średnim metrażu 52 m kw. nabywający muszą płacić 256 tys. zł.
Osoby planujące zakup mieszkania w Poznaniu przy wsparciu programu "Mieszkanie dla Młodych" powinny się spieszyć. W puli dopłat, o które można starać się w tym roku, pozostało już tylko 90 mln zł. - Środki wyczerpią się prawdopodobnie jeszcze w kwietniu, a najpóźniej w pierwszej połowie maja.
Dodajmy, że obecnie można wnioskować o dopłaty, które zostaną wypłacone dopiero w przyszłym roku. Gdy pieniądze się skończą, ostatnia szansa na takie wsparcie pojawi się w styczniu 2018 r. Wtedy udostępniona zostanie ostania pula środków (381 mln zł) a po jej wyczerpaniu, program zostanie zakończony - informuje Jarosław Sadowski, główny analityk Expandera.