Wynajem krótkoterminowy - dla tych, którzy nie lubią hoteli
Musisz załatwić sprawy biznesowe w odległym mieście? A może planujesz spędzić tam weekend na zwiedzaniu zabytków? Nie jesteś skazany na spanie w drogich pokojach hotelowych, o często niezadowalającym standardzie. Lepszym rozwiązaniem może okazać się znalezienie mieszkania na rynku wynajmu krótkoterminowego.
- Polacy są coraz bardziej zainteresowani wynajmem krótkoterminowym, dlatego że chcą oszczędzać i mieć więcej swobody - mówi serwisowi infoWire.pl Jarosław Mikołaj Skoczeń z Emmerson Realty. Prekursorem tej usługi był w naszym kraju Kraków, ale obecnie upowszechnia się ona w całym kraju, głównie w większych miastach.
Stale wzrasta również liczba inwestorów zainteresowanych zakupem mieszkań pod wynajem krótkoterminowy. - Powstają też specjalistyczne firmy poszukujące najemców, sprzątające po nich, robiące drobne naprawy, więc inwestor, który ma pieniądze i chce zainwestować w tego typu działalność, nie musi się tym zajmować osobiście - zauważa ekspert.
Czy hotelarze powinni się zatem martwić? Trochę na pewno tak. Warunki mieszkaniowe oferowanych lokali są bowiem zwykle dobre, a ich ceny - bardzo konkurencyjne. Jak informuje rozmówca, dla przykładu w Warszawie za dobę zapłacimy średnio 150-200 zł. Cena będzie oczywiście tym wyższa, im większy metraż, korzystniejsza lokalizacja oraz lepsze wyposażenie mieszkania.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Dla właścicieli największym wyzwaniem jest zapewnienie stałego napływu klientów, tak aby mieszkanie cały czas ktoś wynajmował. Sporym minusem jest to, że po odejściu najemców lokal trzeba posprzątać, a zmieniają się oni dość często. Poza tym w mieszkaniu wynajmowanym na krótki okres zwykle stosunkowo szybko niszczą się meble oraz urządzenia domowe. Jeśli biznes się opłaca, nie jest to jednak żaden poważny problem.
Dostarczył infoWire.pl